Kopiowanie Plików Ze Zdalnego Komputera

[j-23]

Następujący problem:

serwer ustawiony w firmie, podłączony do sieci lokalnej, router połączenia zewnętrzne SSH kieruje do niego.

Połączenie przez SSH, kopiowanie pliku z serwera w firmie na mój laptop np. 5MB za pierwszym bez problemu. Kolejna próba, kopiuje do pewnego momentu i po chwili wyskakuje okienko z komunikatem:

Nie można czytać pliku sftp://xxxx@##.###.##.# /......X.jpg

 

 

 

Kopiuję przy użyciu Krusadera.

Próba z innym plikiem, zaczyna kopiowanie po chwili j.w.

Identyczna sytuacja, gdy próbuję kopiować na serwer np. home.pl

Gdy jestem w firmie w sieci lokalnej w której jest feralny serwer sytuacja jest identyczna.

Może ktoś zna przyczynę i rozwiązanie?

[2man]

Gdy chcemy przesłać lub pobrać pliki z innego komputera używamy komendy scp.
Gdy chcemy przesłać foo.bar z katalogu bieżącego (np. na domowym komputerze) na serwer 'foo.bar.baz' do naszego katalogu domowego piszemy:

 $ scp foo.bar [email protected]:~/

Gdy chcemy przesłać foo.bar z katalogu domowego na lokalnym komputerze na serwer 'foo.bar.baz' do podkatalogu FOO w katalogu domowym piszemy:

$ scp ~/foo.bar [email protected]:~/FOO/

czyli w skrócie:

$ scp co? gdzie?

Pozdrawiam

[j-23]

Dzięki, ale man'a mogę scp sobie sam postudiować.

Niestety, albo nie czytałeś dokładnie mojego problemu, albo nie zrozumiałeś.

Dodam, że nie może to być z z linii poleceń, bo wszyscy pracownicy używają w firmie tylko linuxa, ale z KDE. Nie mogę za dużo wymagać. Musi być okienkowo.

[2man]

No ewidentnie nie kumam twojego pierwszego i drugiego postu

Co ma wspólnego używane przez pracowników w firmie środowiska graficznego KDE i zdalne połączenie po ssh?

Prośba z mojej strony o uświadomienie i już się nie wypowiadam, nie ma co ujawniać na forum braków wiedzy

 

Poza tym, na ile znam Krusadera o którym wspominasz to zauważyłem u niego taką filozofie, że nie wynajduje się koła na nowo i jak można to się wykorzystuje gotowe rozwiązania. Czyli Krusader korzysta z takich konsolowych programów jak: diff, locate, mount, tar, 7z i scp też.

 

Pozdrawiam

[@WalDo]

To co napiszę raczej nie pomoże w temacie, ale może...

Nie można czytać pliku sftp://xxxx@##.###.##.# /......X.jpg

Mam tak samo, ale z dowolnymi plikami kopiowanymi na jakiekolwiek nośniki zewnętrzne kopiowane w Krusaderze. Mówię tu zarówno o transmisji na zdalny PC przez SMB jak i zwykłym kopiowaniu na pendrive na USB. Na początku idzie ładnie a potem "zwiecha".

 

Co ciekawe kiedyś zostawiłem kompa na dłuższy czas "wiszącego" z takim komunikatem i transmisja "magicznie" się wznowiła po jakimś czasie - przy kompie nie było mnie kilka, kilkanaście minut. Może to jakiś problem z Krusaderem a nie połączeniem jako takim?

[witekmo]

A jak zachowuje się dolphin, konqueror, thunar lub nautilus? Każdy z nich obsługuje protokół sftp://xxxx@##.###.##.# Może da się ich użyć w zastępstwie?

[j-23]

Niestety ani Dolphin, ani Konqueror sobie też nie poradziły.

Spróbowałem dla sprawdzenia scp i niestety po 5% 15MB wszystko stanęło

scp xxxxx@###.##.##.##:/home/user/plik /home/user/Pulpit/
xxxxx@###.##.##.##'s password: 
plik                                                                                         5%   15MB   0.0KB/s - stalled -

Hmm.... Może to router w firmie? Co prawda grzebałem w nim też, ale nic nie znalazłem. Chyba wymienię na próbę i zobaczę czy się poprawi.

[Miszcz]

Pokaż logi, verbose mody(scp -v), zrzuty tcpdumów i innych sensowych rzeczy. Debug to podstawa przy takich problemach.

[j-23]

 

Pokaż logi, verbose mody(scp -v), zrzuty tcpdumów i innych sensowych rzeczy.

scp -v nic ciekawego nie pokazało. zatrzymało się na plik 5% 15MB 0.0KB/s - stalled - i nic. Nie wiem jak zrobić zrzuty tcpdumów i innych sensownych rzeczy ale:

poszukałem w internecie i okazuje się, że problem jest dość znany. Znalazłem o jakimś bug'u itd., itp. niestety prawie nic z tam pokazanych rzeczy nie pomogło. Prawie z małym wyjątkiem, ale niestety nie do końca rozwiązało to mój problem. Otóż podawano coś o problemie SSH z MTU. Wobec powyższego ustawiłem identyczne MTU na karcie sieciowej serwera i routera na 1500. I teraz wygląda to tak, że na początku kopiuje plik z dużą prędkością, po chwili zatrzymuje się jak poprzednio, ale póżniej co ok. 20-30 sek. wznawia połączenie i wysyła "kawałek" i znowu się zatrzymuje.

Może to komuś podrzuci jakiś pomysł jak to rozwiązać?

[j-23]

Okazało się, że był to problem sprzętowy u mojego dostawcy internetu.

Temat zamknięty.