Skocz do zawartości

Fedora zawiesza się po ręcznym podziale na partycje.


Gość

Rekomendowane odpowiedzi

Ty nie jestes wymagajacy, Ty sie po prostu czepiasz :mrgreen:

 

pozdrawiam

--> przecież nie musisz mi nic pisać ani 'malować'....

 

ja tylko chciałem pomóc - a moim podstawowym celem było abyś się troszkę przyłożył ... czasem ludzie chcą uzyskać odp w ogóle nic z siebie nie dając (nawet aby w sposób klarowny przedstawić temat, który przecież inni mają za nich rozwiązać ...) :D

 

zauważ, że nie zignorowałem tej wiadomości - a jedynie chciałem coś zasugerować co w efekcie pozwoliło by mi Ci pomóc

 

... ale nie to nie :) ---> inni tu się tak nie czepiają ...

 

nara

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ja tylko chciałem pomóc - a moim podstawowym celem było abyś się troszkę przyłożył ... czasem ludzie chcą uzyskać odp w ogóle nic z siebie nie dając (nawet aby w sposób klarowny przedstawić temat, który przecież inni mają za nich rozwiązać ...)

 

To nie jest moj watek. Pytales - rozpisalem Ci swoje partycje. Ze malo klarownie - rownie dobrze od Ciebie nalezalo by wymagac odrobiny zyczliwosci. Jesli znasz rozwiazanie, napisz, jesli nie-trudno - ale nie pouczaj mnie...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ja tylko chciałem pomóc - a moim podstawowym celem było abyś się troszkę przyłożył ... czasem ludzie chcą uzyskać odp w ogóle nic z siebie nie dając (nawet aby w sposób klarowny przedstawić temat, który przecież inni mają za nich rozwiązać ...)

 

To nie jest moj watek. Pytales - rozpisalem Ci swoje partycje. Ze malo klarownie - rownie dobrze od Ciebie nalezalo by wymagac odrobiny zyczliwosci. Jesli znasz rozwiazanie, napisz, jesli nie-trudno - ale nie pouczaj mnie...

 

Słuchaj kolego - jak mogę i mam podstawy (i potrafię :D ) to pomogam a czy jestem życzliwy to już niech inni ocenią (jednak zdaża się że ktoś uważa że jednak jestem :D) - poczytaj posty na forum :D i dopiero wyciągaj wnioski...

 

Co do Twojej sprawy to widze że jesteś bardzo dumnym gościem a może to prowadzić do "aroganicji" i "ciemnoty" czego Ci nie życzę... a jedynie przestrzegam.

 

Na koniec dopowiem, iz w ogóle nie nie chciałem Ci pouczać ale ukierunkować - a Ty w ogóle nie zrozumialeś tego co pisałem.... (szkoda)

 

Trudno, proponuję skończyć tą , przyznasz, mało konstruktywną dyskusję i pożegnać się z godnością... :D

 

Ja naprawdę chciałem Ci pomóc - ale Twoja duma mylinie interpretując moje słowa, nie dała nam tej szansy...

 

Pozdrawiam i apeluję - rozstańmy się w pokoju :D

 

nie dogadaliśmy się - szkoda ... powtarzam:

są inni którzy mogą Ci pomóc

 

pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ocene tego czy jestem dumny czy nie proponuje zostawic tym ktorzy mnie znaja. Czytalem Twoje inne watki na tym forum i nie tylko - brakiem zyczliwosci tlumacze ten brak odrobiny wysilku jaki trzeba wlozyc we wglebienie si e w zawilosci partycji zapisanych w 1 linii zamiast w tabelkach :mrgreen: Rozumiem jednak Twoje edukacyjne intencje ;) Przepraszam jesli urazilem, nie bylo to moim zamiarem :) Moze nastepnym razem bedzie inaczej...

 

pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przychodzi facet do lekarza.

 

Bajka w 1 akcie internetowym

 

(Lekarz pracuje za darmo ważne!)

 

- Doktorze boli mnie.

- Gdzie Pana boli?

- Asdfegdjdjdk (gość mówi niewyraźnie)

- Niech Pan opisze gdzie Pana boli bo Panu nie pomogę.

- Asdfegdjdjdk (gość mówi niewyraźnie) i dodaje co z Pana za lekarz skoro nie chce mi Pan pomóc.

- Nie pomogę Panu dopóki mi Pan nie powie co Panu dolega.

- Ale może mnie Pan zbadać bez opisu.

- Może i mogę ale leczę ludzi starannie i zawsze zaczynam od wywiadu ( i tu podaje przykładowe sposoby opisu choroby)

- Czepia się Pan - rzuca na odchodne Pacjent

 

Szanowny Endel(u)

 

To jak prowadzisz dyskusję niewiele ma wspólnego z dumą. Człowiek dumny szanuje siebie, ale przede wszystkim innych.

 

Marcyr udzielił pomocy wielu osobom na tym forum i to wymaga szacunku. Jeżeli tylko zbliżysz się do jego wyczynu, czego Ci z całego serca życzę, wszyscy będą Cię równie lub może bardziej szanować.

 

Zwróciłeś się o pomoc na forum. Marcyr poprosił Cię o przedstawienie szczegółów (użycie sformułowania "nie jestem wróżką" nie miało na celu urażenie Cię a jedynie skrócenie wypowiedzi "bez dokładnego opisu Twojej konfiguracji obejmującego....... itd"). Ty przedstawiłeś opis "nie kaze ci sie bawic we wrozke - podzial dysku wyglada tak - hda1 windows C (fat32, 2GB) na rozszerzonej hda5 windows D (fat32 23GB), hda6 /boot (ext3 100MB), hda7 / (ext3 9,4GB), hda8 /swap (500MB) - tak sa ustawiane automatycznie. Kiedy chcesz dodac partycje /home (jakies 5GB) kosztem miejsca na partycji / (mialaby wtedy 4,4GB) to przy formatowaniu pojawia sie blad." który Marcyr ocenił jako mało czytelny i pofatygował się aby przedstawić przykładowe klarowne opisy, które w lepszy sposób oddałyby opis Twojej konfiguracji. Trochę przykro, że nie zauważyłeś, że Marcyr wkłada pewien wysiłek twórczy w odpowiedzi i zachęca Cię partnerskiego, twórczego rozwinięcia tematu.

 

To nie zadowliło Cię i dyskuscja potoczyła się w inną niepotrzebną stronę. Marcyr prosił stanowczo o porządne informacje, Ty odpowiadałeś, że jest się "czepia".

 

Podsumowując Szanowny Endel(u)

 

1. Uprzejmie proszę abyś jeszcze raz, ze spokojem przeanalizowł wątek i rozważył czy ton poszczególnych postów był optymalny :) .

 

2. Wydaje się, że pisząc na forum prośbę o pomoc należy zaakceptować, że poszczególni odpowiadający poproszą o rozwiniecie tematu w sposób który IM odpowiada, a nie koniecznie nam.

 

3. Wydaje się także, że jeżeli czyjeś posty komuś nie odpowiadają to mozna je inteligentnie zignorować. Wdawanie się w niemerytoryczną dyskusję nie jest właściwą drogą. Ale uwaga, jest to broń obosieczna bo jeżli sami nie mamy racji to to w końcu nas zaczną ignorować, czego nikomu nie życzę.

 

z szacunkiem pozdrawiam

 

Nudziarz Moderator :wink:

 

PS. Pewne rozdrażnie zawsze zrzucam na karb przemęczenia komputerowego. Ach te noce nie przespane o czym świadczą posty a to o 23.28, a o 3.15 czy też o 1.09 :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dajmy juz spokoj. Ta dyskusja niczemu nie sluzy.Proponuje pozostac przy wlasnych zdaniach w ocenie tego, czy jakakolwiek moja wypowiedz byla wyrazem braku szacunku.Zauwaz rowniez,ze przeprosilem wypowiedz wczesniej i ze nigdzie nie prosilem o pomoc (watek nie jest moj) - gdzyby bylo inaczej Twoje uwagi bylyby ze wszechmiar sluszne.

 

pozdrawiam

 

PS Scenka o lekarzu niezla :) ale zupelnie nie oddaje przebiegu rozmowy ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dajmy juz spokoj. Ta dyskusja niczemu nie sluzy.Proponuje pozostac przy wlasnych zdaniach w ocenie tego, czy jakakolwiek moja wypowiedz byla wyrazem braku szacunku.Zauwaz rowniez,ze przeprosilem wypowiedz wczesniej i ze nigdzie nie prosilem o pomoc (watek nie jest moj) - gdzyby bylo inaczej Twoje uwagi bylyby ze wszechmiar sluszne.

 

pozdrawiam

 

PS Scenka o lekarzu niezla :) ale zupelnie nie oddaje przebiegu rozmowy ;)

 

Twardy do samego końca? co? .... eeeeh, faktycznie nie ma co - aż nie chcę się gadać .... :/

 

[...]..... i ze nigdzie nie prosilem o pomoc (watek nie jest moj)[...]

 

nie, Ty już stajesz się ........... :twisted:

 

....ja tam kończę tą znajomość i tą wielce jałową dyskusję ... i mam nadzieję że nie zdołasz mnie już sprowokować do odpowiadania na Twoje posty ...

 

jak Jerzy nie przemówił Ci do rozsądku to już nikt chyba nie ma szans...

 

--------

żegnam kolegę - bo przecież kolega nie potrzbuję żadnaj pomocy a znajomości jak domniem też nie ma zamiaru kontynuować....

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie rozumiemy sie-ja przeprosilem i podkreslilem ze nie chcialem cie obrazic i zadna moja wypowiedz nie jest wyrazem braku szacunku.Nie chce zeby to tak niemilo sie skonczylo wiec zaoferowalem swoje przeprosiny.Pisales cos o dumie - moze odluz ja na bok i przyjmij reke wyciagnieta na zgode.

 

pozdr

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...