Dlaczego Fc Jest Taka Wolna

[waldi_ww]

Od dawna nurtuje mnie problem, dlaczego fedorka jest taka wolna. przeciez pakiety i programy sa z grubsza takie same jak w innych distrach, a taki knoppix zainstalowany na dysku jest znacznie szybszy od Fedory. szczegolnie jest to widoczne na starszych komputerach. czy to wina jakis extra procesow ktore rezyduja w pamieci i "ulatwiaja zycie" zamulajac przy tym komputer? czy da sie temu zaradzic (oprocz instalacji lzejszego desktopu jak icewm czy xfce)?

 

dzieki za odpowiedz

 

ww

[primo]

powiem szczerz mnie fc3 chodziła strasznie wolno zaraz po instalacji, ale gdy zaktualizowałem wszystki pakiety to przyśpieszyła o 300%.

[@WalDo]

Mnie zaczęło wszystko szybciej chodzić jak wykosiłem połowę zbędnych i całkiem mi nieprzydatnych serwisów.

Zrób

chkconfig --list 

i zobacz co możesz wyrzucić - wystarczy przy serwisach, które mają "on" albo "włączony" wykonać operację

chkconfig --del <naazwa_usługi>

Tu na forum powinien być wątek (dość stary, 2-3 m-ce) w którym opisane są serwisy do wywalenia.

 

A jeszcze dużo jobów powyrzucałem z /etc/cron.daily i /cron.hourly albo zmniejszyłem częstotliwości wykonywania.

 

Pozdr,

W.

[fraDiavolo]

To jest coś, co mnie także wkurza maksymalnie. Wyłączenie zbędnych usług pomaga, ale rewelacji żadej dzięki temu nie ma. Ja jak muszę coś zrobić szybko (np. sprawdzić pocztę przed wyjściem rano do pracy), to włączam Win2K. W niektórych sytuacjach FC3 jest dla mnie zbyt "majestatyczna i dostojna".

[PeterJack]

To jest coś, co mnie także wkurza maksymalnie. Wyłączenie zbędnych usług pomaga, ale rewelacji żadej dzięki temu nie ma. Ja jak muszę coś zrobić szybko (np. sprawdzić pocztę przed wyjściem rano do pracy), to włączam Win2K. W niektórych sytuacjach FC3 jest dla mnie zbyt "majestatyczna i dostojna". unsure.gif

Ja właśnie temu kompiluje se wszystko w vidaliux.

[m@rtinez]

A jeszcze dużo jobów powyrzucałem z /etc/cron.daily i /cron.hourly albo zmniejszyłem częstotliwości wykonywania.

 

w tych folderach jakieś skrypty są nie chce tego pomieszać. Gdzie można te zbędne "joby" wywalić??

 

dodam że mam FC2

 

Pozdruffka

[PeterJack]

A tak w ogóle to ciekawe czy MarcYr żyje ? smile.gif

Jeśli chcesz by skrypt był rzadziej wykonywane to naprzykład z cron.hour do cron. (nazwy pewnie pomyliłem ale wiadomo o co chodzi).

Jeśli chcesz by (_wogule_ → w ogóle) ORT nie był wykonywany to walni do kosza lub do foleru np w home

[gajownik]

Ja jak muszę coś zrobić szybko (np. sprawdzić pocztę przed wyjściem rano do pracy), to włączam Win2K.

Ja właśnie temu kompiluje se wszystko w vidaliux.

W tym wypadku akurat rekompilacja wszystkiego ze źródłe nie ma zbyt wielkiego znaczenia W Gentoo są inne skrypty startowe podobne do tych w *BSD, a w Fedorze System V init i stąd ta róźnica w szybkości uruchamiania komputera.

[patpi]

W Gentoo są inne skrypty startowe podobne do tych w *BSD, a w Fedorze System V init i stąd ta róźnica w szybkości uruchamiania komputera.

Kiedys na tym forum ktoś, chyba sam Gajownik napisał ze w FC4 ma to ulec znacznej porawie Na co licze

[shimonic]

Też tak słyszałem - dodam, że sam Debian włącza się u mnie w jakieś 2 minuty , ale później śmiga bez problemowo

[PeterJack]

W tym wypadku akurat rekompilacja wszystkiego ze źródłe nie ma zbyt wielkiego znaczenia tongue.gif W Gentoo są inne skrypty startowe podobne do tych w *BSD, a w Fedorze System V init i stąd ta róźnica w szybkości uruchamiania komputera.

hmm, uruchomienie fedory to nie wszysko, trzeba jeszcze odpalić gnome, evolution(lub innego klienta, jak kto woli), a czas śpieszy. Kompilacja jednak zawsze trochę daje. Gentoo nie tylko uruchamia się szybciej ale tesz po zoptymalizowanej kompilacji cała reszta chodzi szyciej. Nawet fedora po kompilacji kde przyśpieszyła. Miał się (_wziąść_ → wziąć) ORT za gnome ale wpakowałem vide.

[gajownik]

hmm, uruchomienie fedory to nie wszysko, trzeba jeszcze odpalić gnome, evolution(lub innego klienta, jak kto woli), a czas śpieszy. Kompilacja jednak zawsze trochę daje.

Tak, racja, ale to już nie zajmuje tyle czasu co uruchamianie systemu (a przynajmniej tak jest na moim kompie). Najgorsze jest niezbyt optymalne uruchamianie usług (mogłyby się uruchamiać równolegle i w trakcie uruchamiania Xów).

 

Dużo by również dało poprawne ułożenie plików na dysku - teraz głowica lata po całej powierchni HDD. Z tego co czytałem na fedora-devel-list, to niektórym zahibernowany system wstawał w ok. 10s (Gnome + kilka plikacji), a to dlatego, że wszystkie dane były w jednym ciągłym pliku :-)

 

W sumie to aplikacje w Fedorze mogłyby się szybciej uruchamiać, bo do Gentoo jej z leksza daleko ;-) Miejmy nadzieję, że opcje "-fvisibility=hidden -fvisibility-inlines-hidden" GCC trochę przyspieszą KDE i OO.o