bzip2 Napisano Listopad 23, 2005 Zgłoszenie Share Napisano Listopad 23, 2005 nie mozna chyba winic microsoftu za to ze ktos defaultowo zainstalowal ich soft na laptopach...? jezeli jest taki soft, znaczy sprzedajacy chce ciut wiecej zarobic, moze go trza winic P.S. chce zarobic lub jest na to popyt nie byloby fortuny microsoftu bez kupujacych ich produktow ludzi, moze ich tez trzeba zaczac winic? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
wojtekjs Napisano Listopad 23, 2005 Zgłoszenie Share Napisano Listopad 23, 2005 jasne, masz racje. ale nie zgodze sie z twierdzeniem, ze MS zapewnia wybor, bo powinna instaniec mozliwosc albo oddania systemu (bo po co mi on), albo wersja z laptopem powinna byc chociaz pelnowartosciowa (a tam jest tylko odzyskiwanie partycji z plyty CD, nawet bez trybu rescue) a MS sie na to zgodzil... za to tez go nie lubie choc trzeba mu przyznac, ze wiele dla IT zrobil. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
bzip2 Napisano Listopad 24, 2005 Zgłoszenie Share Napisano Listopad 24, 2005 MS to wyprodukowal? jezeli nie, to nie MS jest winien ze nie ma mozliwosci oddania systemu, tylko ten kto dal taka wersje laptopa. Zalozmy ze kupujesz rower, sprzedawca dolancza do kazdego roweru zegarek, to tak jakbys mial pretensje do producenta zegarka ze nie jest wodoszczelny, a nie do sprzedawcy ze nie mozna kupic roweru bez zegarka. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
happy-angel Napisano Listopad 24, 2005 Zgłoszenie Share Napisano Listopad 24, 2005 Nie to nie jest tak ze odstajesz zegarek gratis tylko dziurawe opony. Nikt zadarmo niczego w sklepach nie daje. Za wszystko trzeba placic. PS: Skad taka naiwnosc? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
bzip2 Napisano Listopad 24, 2005 Zgłoszenie Share Napisano Listopad 24, 2005 Opony są dziurawe i nie sa gratis (moj poprzedni post chyba temu nie przeczy), ale to chyba wina lezy po stronie sprzedawcy, a nie tego kto produkuje dziurawe opony. Ktos probuje wcisnac dziurawe opony, a ty masz pretenseje do tego kto je wyprodukowal, a nie tego kto chce ci je wcisnac. Chyba nie zabronilbys nikomu produkowac obsmarkanych chusteczek? co innego gdyby ci ktos je dodawal do zamowienia w knajpie. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
wojtekjs Napisano Listopad 24, 2005 Zgłoszenie Share Napisano Listopad 24, 2005 Chyba się nie zrozumieliśmy. Ja mam pretensje do: A. producenta laptopa, że nie można kupić wersji bez MS. B. do MS, że zgodziło się na to, aby producent dostarczał okrojoną wersję systemu. A system operacyjny to nie gratis do roweru, który Ci nie jest potrzeby, ale raczej kierownica. Bez zegarka pojedziesz, bez kierownicy nie. Drugą kwestią jest to, że MS ma monopol (prawie) i ogromną siłę przebicia. To MS jest winny temu, że "tylko ta a nie inna kierownica pasuje w 100% do reszty rowerka" - bo to prawda, że sterowniki pisane są przecież pod Wina, ze względu na jego monopol... Zamknięte koło. Tego nie lubię. Ale nie winię producentów sprzętu tak bardzo jak MS, bo to MS niejako zniewolił userów... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
bzip2 Napisano Listopad 24, 2005 Zgłoszenie Share Napisano Listopad 24, 2005 ad. A - zgadzamy sie ad. B - "do MS, że zgodziło się na to, aby producent dostarczał okrojoną wersję systemu." - to oznacza ze znajda sie ludzie ktorzy kupia rower z polowa kierownicy Microsoftu, pewnie bedzie ich wiecej niz tych z innymi calymi keirownicami innych firm - a biznas is biznes - i to znow wina sprzedawcy ze dal okrojona wersje, gdyby sie nie sprzedawala zniklaby w sposob naturalny. - kierownica jest potrzebna - jasne, wiekszosci klientow wybiera kierownice MS. MS ma monopol i ogromna sile przebicia bo ludzie kupuja ich produkty, gdyby nie kupowali to by nie mial tej sily. Kupuja z jakiegos powodu.. moze z takiego ze dosc latwo mozna opanowac podstawy na tyle zeby sie wzglednie szybko otrzymac to co sie chce. Sterowniki pisane sa pod wina bo wieszosc ludzi uzywa wina, liczy sie sprzedaz urzadzen do ktorych te sterowniki sa pisane. MS zniewolil userow , raczej userzy ktorzy nie do konca maja ochote wiedziec dokladnie co sie w systemie dzieje przyzwyczaili sie do tego systemu i jest ich wiekszosc. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
wojtekjs Napisano Listopad 24, 2005 Zgłoszenie Share Napisano Listopad 24, 2005 Nie zgodzę się, bo np. nawet jakbym nie chciał to muszę mieć możliwość np. eksportu do doca (MS Office powinien wspierać otwarty format plików). Muszę mieć możliwość otwierania różnych plików audio/video zakodowanych przy pomocy kodeków spod stajni MS. Mam wymieniać dłużej? To co MS zrobił przez wiele lat, to nic innego tylko wykożystanie → wykorzystanie przeciętnego użytkownika do promocji swoich zawsze słusznych rozwiązań Polityka MS doprowadziła do tego, że Win i Unix są od siebie odizolowane i nie ma teraz mowy o prawdziwej onkurencji. Dlaczego MS nie udostępni specyfikacji np. najnowszych typów plików doc (niech mnie ktoś poprawi jeśli się mylę, bo polityka MS powoli się zmienia)? Bo chce utrzymać tę barierę między Unixem a Winem. Jest to nic innego tylko szantaż: jeśli zrezygnujesz z nasych rozwiązań to będzie Cię to dużo kosztowało, przynajmniej na początku. Myślisz, że wiele firm kożystają → korzystają z rozwiązań MS bo tak chcą? Nie: bo zbyt dużo kosztowałoby (niekoniecznie pieniędzy, ale też czasu) przeszkolenie pracowników obsługi innego systemu, jakim jest Linux. MS o tym wie i jeszcze długo będzie na tym zarabiał wydając kolejny, rewolucyjny system/pakiet biórowy → biurowy. Mimo to polityka MS powoli się "otwiera", i dobrze. Wtedy dopiero będzie możliwe prawdziwe porównanie co jest lepsze: Lin, czy Win, kożystające → korzystające z tych samych standaryzowanych rozwiązań i formatów. Bo jak narazie Linux daje Ci możliwość wyboru a Windows mówi: "brać i nie gadać, bo będzie niedobrze" Otrzymanie tego co się chce w (_linuxie_ → Linuksie) ORT też nie jest tak znowu całkiem trudne, wystarczy odrobina polotu. Jasne, że dla 40 leniej sekretarki będzie to i tak już niemożliwe i niech sobie używa Windowsa XP,ale dlaczego ma mnie zmuszać do [s kożystania[/s] → korzystania z doca? Podsumowując: MS ma to do siebie, że prawie zawsze tworzy własy standard. Co gorsza są one pozamykane na cztery spusty i trzeba się do nich solidnie dobierać To jest właśnie to zniewalanie o którym piszę. A co do "okrojonego systemu": sądzisz, że solidna firma, szanująca swoich klientów pozwoliłaby, aby ich produkt dostarczano w takiej dziwacznej, okrojonej formie? Mi się wydaje że nie... Tymbardziej, że problem dotyka raczej bardziej zaawansowanych użytkowników, którzy mogą się uśmiechnąć do (_linuxa_ → Linuksa) ORT. Ale to i tak będzie na tak niewielką skalę, że MS nie będzie zagrożony, więc się nie przejmują. A to już jest brak szacunku... A Linux? Przynajmniej wiem, że nie uważają mnie za idiotę (jedno z 3 określeń na ograniczenie umysłowe ), bo czegoś odemnie ten system wymaga. Czego? Głównie świadomości A nie "hurra za tłumem". Możecie mi zarzucić, że teraz linux jest na topie. Może i jest, i pewnie to też jest jakieś podążanie za tłumem. Ale przynajmniej teraz "mam wiele różnych dróg a nie jedną słuszną..." Pozdrawiam wszystkich użytkowników (_linuxa_ → Linuksa) ORT. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Gość _PaT Napisano Listopad 25, 2005 Zgłoszenie Share Napisano Listopad 25, 2005 (_żadko_ → rzadko) ORT piszę tak krótkie posty. wojtekjs masz moje pełne poparcie. Przekazałeś istotę tego, o co mi chodziło w pierwszym poście. Należy wskazać jeszcze jedną bolączkę, prawdopodobnie jeszcze wyższej rangi. Okazuje się, że hardware także tworzony jest pod Windows lub w ogóle nie jest tworzony z ogólnie przyjętymi normami, specyfikacjami(słynne problemy z pseudoBIOS-ami, pseudoRAID-ami, winmodemami(które właściwiej nazwać gniazdkiem), tablicami DSDT, kartami radiowymi i mnogą ilością innego sprzętu). W konsekwencji rozwój kernela wydaje się być bardzo ograniczony, nie wspominając już, że producenci tegoż sprzętu w skuteczny sposób wszelkimi możliwymi drogami utrudniają napisanie do niego sterowników. Ach ten świat ); Jestem za zasadami dobrego merkantylizmu (precz z monopolem i przywiązywaniem klienta do własnej marki!) i normowaniem wszystkiego (sprzęt dla wszystkich). Szkoda, że EU nie dba o takie sprawy... Myślę, że to kwestia czasu (jakieś 10 lat). Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
bzip2 Napisano Listopad 25, 2005 Zgłoszenie Share Napisano Listopad 25, 2005 Rozbije to na kilka postów bo krucho z czasem: 1) Nie zgodzę się, bo np. nawet jakbym nie chciał to muszę mieć możliwość np. eksportu do doca (MS Office powinien wspierać otwarty format plików). Muszę mieć możliwość otwierania różnych plików audio/video zakodowanych przy pomocy kodeków spod stajni MS. Mam wymieniać dłużej? Dlaczego musisz mieć możliwość? Załóżmy, ze chodzi o taki przypadek ze do urzędu można wysyłać dokumenty w formie elektornicznej tylko z rozszerzeniem .doc. Kto cię zmusza do korzystania z formatu .doc, MS czy urząd? MS proponuje zamkniety format plików a urząd zgadza sie żeby dokumenty miały być właśnie w tym formacie. Niedługo ma sie pojawić format .odf (Open Document Format) i wlasnie takie powinno być rozwiązanie tego problemu - stworzenie czegoś konkurencyjnego, a nie zmuszanie MS do wyjawienia 'specyfikacji'. Mi sie wydaje że to ich produkt i powinni móc utajniać specyfikacje ile chca. To ludzie, w tym wypadku w urzędzie, wybierają z jakim rozszerzeniem maja być przysyłane dokumenty. Właściwie sprawa plików audio/video i innych - analogicznie. Co do konkurencji, to tak jak wołanie: ej chlopaki wróccie do rozwiazań z czasów win95-win98 bo nasze produkty nie są konkurecyjne wobec waszych. P.S. Coca-Cola udostępniła dokładny przepis na zrobienie swojego napoju? 2) To co MS zrobił przez wiele lat, to nic innego tylko wykożystanie → wykorzystanie przeciętnego użytkownika do promocji swoich zawsze słusznych rozwiązań smile.gif Chyba pierwszy raz Red Hata istalowałem za czasów win98 - był to RH 5.2, piszesz o takim wykorzystywaniu, że wiekszość użytkowników nie chciała się borykac z problemami typu # rpm -i jakis-plik.rpm Nie spełnione są zalożnosci liblcms.so.1 jest wymagany przez jakis-plik.rpm ... ... ... i szukanie tego w http://rpm.pbone.net? Nie mówiąc ze wiekszość moglaby nie wiedzieć co robić po zainstalowaniu systemu. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
wojtekjs Napisano Listopad 26, 2005 Zgłoszenie Share Napisano Listopad 26, 2005 Podsumuję Twoją wypowiedź Jeśli jeżdzisz autobusamii i ich nie podoba Ci się jak siedzenia zostały rozstawione, że silnik buczy etc. to winisz Kogo? Samą komunikację czy także poducenta? Bo ja także niego. Teraz jeszcze dochodzi sytuacja taka, że nawet jeśli jest alternatywa, to MS utrudnia współpracę jak tylko może między dwiema platformami (tak przynajmniej było do niedawna). A z kodeków niestety tak, bo np. chciałbym sobie przejrzeć internetowe archiwum TVP, i co? Urząd mnie zmusza? Sądzisz, że "Pani z Okienka" potrafiłaby sie na OO przestawić? Ja osobiście czarno to widzę. Nie ta epoka jeszcze... Głupotą jest polityka urzędu, inaczej nie da się tego nazwać, ale MS bez winy nie jest. Proponuje zamknięty format, bo wie, że ma ogromną siłę przebicia. Gdyby miał 60% rynku założę się, że od razu ilość wspieranych formatów drastycznie by wzrosła... MS chce na mnie żerować, na Tobie, na każdym użytkowniku komputera sosując nieczytse zasady gry. Fakt, że Linux jest "łatwy" dopiero od niedawna. Ale jednak jakiś wybór już jest. Ale ludzie kupują Win/Office dlatego, że inni już mają to czemu i nie ja? Dla mnie to już wystarczający powód, żeby nie lubić MS, bo nie lubię monopolu. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
bzip2 Napisano Listopad 26, 2005 Zgłoszenie Share Napisano Listopad 26, 2005 Jeśli jeżdzisz autobusamii i ich nie podoba Ci się jak siedzenia zostały rozstawione, że silnik buczy etc. to winisz Kogo? Samą komunikację czy także poducenta? Bo ja także niego. Ot widzisz może na tym polega różnica zdań, w MS od dawna tak sa siedzenia rozstawione, silnik buczy etc. ale to urząd (w tym przykładzie komunikacji) zdecydował o takim formacie i to on zdecydował, że masz jezdzić autobusem z tak rozstawionymi siedzeniami i buczacym silnikiem, bo chyba nie ktoś inny? To w sumie ciekawe podejscie, idac dalej tropem tej logiki. Załóżmy ze od lat w Polsce produkuje się autobusy z pewnym rozstawem siedzień. Firma komunikacyjna z USA kupuje owe autobusy, jednak tam jest wiekszy odsetek ludzi z nadwaga, ogolnie jest potrzebny wiekszy rozstaw. W/g tego co piszesz pretensje pasażerów bylyby w pelni uzasadnione do Polskiej firmy, że wyprodukowała autobusy właśnie z takimi siedzeniami. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
wojtekjs Napisano Listopad 26, 2005 Zgłoszenie Share Napisano Listopad 26, 2005 Tak, mniej więcej mi o to chodzi. Urząd kupuje produkty MS bo nie ma zbyt dużego wyboru przez to, że nie potrafi się dostosować (ale to już jest inna kwestia). A MS z tego dość perfidnie korzysta. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Gryhild Napisano Listopad 27, 2005 Zgłoszenie Share Napisano Listopad 27, 2005 Tylko dla czego chcąc wysłać dokument do urzędu muszę wydać 300 złoty na win + jeszcze więcej na office. Żeby napisać głupie podanie o coś muszę wydać 1000 złoty a podobno mamy wolność... To tak jak byś miał telewizor firmy XYZ ale żeby obejrzeć sobie tvp1, 2, .usiał byś kupić inny, droższy i do tego dokypic jeszcze dekoder tej firmy, po mimo tego że twój stary telewizor odbiera 1000 programów a nowy 2. Gdzie tu sens a gdzie logika ? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
bzip2 Napisano Listopad 27, 2005 Zgłoszenie Share Napisano Listopad 27, 2005 ad. wojtekjs Tak - ktoś coś stworzył, wypuścił na własnych warunkach, to wszystko - nie widzę żadnego żerowania. P.S. Czemu za czasów win 3.11/win95 nie bylo fedory 4? ad. Gryhild Urząd cię do tego zmusza, jezeli chcesz to zrobic droga elektroniczną. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi