Fedorka Mi Się Nie Wyłącza:(

[avogadro]

Witam

 

Mam taki maly problemik po zakonczeniu pracy jak juz zamkne moja fedorke to pojawia sie "acpi_power_off called" i nic sie nie dzieje i wowczas musze trzymac ten nieszczesny przycisk 7 sekund az nareszcie sie wylaczy. Czy ktos moglby mi cos doradzic??

Pozdrawiam

[The Structorr]

Na początek zaktualizuj system

[rvr]

Musisz dopisac do opcji startowych kernela cos takiego: acpi=off i powinno zadziałać .... u mnie zadzaiałało

[abuk]

Mozesz sprobowac:

modprobe apm 

[avogadro]

Tylko nie wiem gdzie dokladnie mam dopisac acpi=off bo ja jestem zupełnie newbe! I nie mam pojecia jak to zrobic a polecenie modprobe apm nie dziala i wywala mi

bash: modprobe: command not found

(oczywiscie zrobilem to jako su)

[Raven]

newbe!

Chyba newbie

(oczywiscie zrobilem to jako su)

To rób przez "su -" (myślinik, ludzie, myślnik)

[gajownik]

Musisz dopisac do opcji startowych kernela cos takiego: acpi=off

Zamiast obchodzić problem na około, lepiej go rozwiązać normalnie → aktualizacja kernela. ACPI się przydaje i nie warto go wyłączać.

[rvr]

czy to oznacza, że w jajku 2.6.11 poprawili błd z ACPI znany z 2.6.9 ?

[gajownik]

W większości przypadków tak → https://bugzilla.redhat.com/bugzilla/show_b...g.cgi?id=132761

 

Na sporadycznych maszynach jeszcze nie → https://bugzilla.redhat.com/bugzilla/show_b...g.cgi?id=155127

[rvr]

Usune ten parametr i sprawdze....w każdym razie THX

[avogadro]

Już wszytko gra odkąd mam nowego kernelka 2.6.11

Wielkie dzięki