Logowanie Do Systemu - Problem...

[pszubart]

Uprzejmie proszę o pomoc.

Nie mogę zalogować się do swojego komputera. Po wpisaniu nazwy użytkownika i Enter, wpisuję hasło użytkownika i Enter, system cofa mnie z powrotem do okienka logowania, do wpisania nazwy użytkownika wyświetlając przy tym komunikat o błedzie: zła nazwa użytkownika lub hasło - sprubój → spróbuj ponownie i tak w kółko... Nie zmieniałem, ani hasła, ani loginu użytkownika! Co się dzieje?! Z komputera korzystam tylko ja - komputer domowy PC. Na dysku twardym mam jedynie Fedora Core 4. To samo było 2 dni temu i w związku z tym musiałem na nowo instalować cały system. Przez 2 dni znowu wszystko w porządku i znowu...! Fedorę 4 zainstalowałem 09 sierpnia br. Wcześniej od lutego br. miałem Mandrakelinux 10.1. Nigdy nie miałem podobnego problemu! Nie udostępniłem nikomu żadnych haseł, ani nic w tym rodzaju. Zaporę sieciową prawidłowo skonfigurowalem - przywiązuję dużą wagę do bezpieczeństwa systemu itp. Dodam, że korzystam z internetu przez sieć osiedlową LAN (mam stały IP). Uprzejmie proszę o szybką odpowiedź, co moę zrobić, aby nie tracić danych z komputera przez powtórną instalację, dlaczego występuje problem z zalogowaniem, jaka jest tego przyczyna, dlaczego się to cyklicznie powtarza?

[lszk]

Czemu się to dzieje, to nie wiem. Może ustawiłeś wygasanie (?) hasła po określonym czasie. W każdym razie ja bym przez taką głupote formata nie robił

 

Zrobiłbym tak. Ctrl+alt+f1, logowanie na roota, stworzenie nowego usera → useradd xxx passwd xxx. I powinno działać. A dopiero potem się próbować bawić w odzyskanie kontroli nad starym hasłem. Ja bym może spróbował usunąć tego usera, a potem założyć go na nowo. Tylko teraz nie orienuje się, czy jego /home pozostanie nietknięty.

 

[edit]

 

Gdzieś tam kiedyś w gnome widziałem takie narzędzie graficzne nt. userów i grup. Tam byś mógł sobie zmienić hsło już po zalogowaniu się. I jeżeli jest tam ta opcja o wygasaniu haseł, to ją odznaczyć.

 

PS. Pokazuje Ci się może takie coś (lub podobne) → "Your password has expired" :?:

[pszubart]

Nie ustawiałem żadnego wygasania hasła dla użytkownika, ani grupy. 13 sierpnia br. zarejestrowałem się w usłudze RHN, ale to chyba nie ma z tym, że nie mogę się zalogować do systemu, nic wspólnego. Korzystam w tej chwili z drugiego komputera z windows. Dlaczego to powtarza się w ciągu paru dni od zainstalowania systemu? Czy fakt, że korzystam z połączenia z Internetem przez sieć osiedlową LAN, może mieć znaczenie. Dokładniej mówiąc - mam na myśli shackerowanie mojego kompa... Ale, czy to możliwe? Ustawiłem prawidłowo zaporę sieciową. Nie udostępniam na moim kompie żadnych usług. Ale, czy dostawca usług internetowych miałby możliwość wejścia do mojego systemu, mimo, że nie zna hasła roota, ani użytkownika i narobienia mi takich numerów, że zmienia hasło i przez to nie mogę się zalogować do swojego PC-eta??? Czy jest to raczej wykluczone? Dodam, że kiedy jeszcze używałem windows 2000 miałem kilka razy shackerowany komputer, mimo zainstalowanego forewalla ZoneAlarm!!!

[gajownik]

Błędów na dysku nie masz? Nie modyfikujesz partycji systemowej jakimś programem, kóŧry nie obsługuje rozszerzonych atrybutów (jakaś inna dystrybucja bez obsługi SELinux)?

 

Siedzisz cały czas na koncie roota?

 

Zamiast robić ponowną reinstalację wystarczyło zresetować hasło roota → http://www.fedorafaq.org/basics/#resetroot lub jakiegoś użytkownika (tak jak napisał lszk: passwd nazwa_luzera)

[asasyn]

Ja po przeczytaniu tego postu zrobiłem coś takiego: gdy się pokazało okienko logowania dałem ctrl +alt+F1 , zalogowałem się jako root, nastepnie

nano /etc/inittab

i zmieniłem runlevel na 3. Reboot , znowu się zalogowałem jako root , następnie startx i mam dostęp do graficznego narzędzia w menu kde/ustawienia systemowe/użytkownicy i grupy. Jak to odpali to będzie miał wszystko na talerzu

[pszubart]

Ja w systemie mam jedynie Gnome, nie KDE.

Ale mam pytanie, czy dostawca usług internetowych ma możliwość wejścia do każdego komputera w sieci osiedlowej LAN, mimo, że komputery mają zapory sieciowe (ogniowe), hasła itd.? Czy takie zabezpieczenia są przeszkodą dla szefa osiedlowej sieci internetowej LAN do wejścia do komputerów osób korzystających z jego usług, czy nie? Proszę o odpowiedź?

[gajownik]

Ale mam pytanie, czy dostawca usług internetowych ma możliwość wejścia do każdego komputera w sieci osiedlowej LAN, mimo, że komputery mają zapory sieciowe (ogniowe), hasła itd.?

Nie. Ktoś Ci się może włamać jeśli masz źle skonfigurowany system lub niezaktualizowane. dziurawe programy (np. IE → http://secunia.com/product/11/ ). Robiąc rolę routera w sieci może Ci podstawić dowolną stronę przez co łatwiej mu wykonać atak.

[asasyn]

Ja w systemie mam jedynie Gnome, nie KDE.

A to w Gnome nie można tego zrobić???. Niedawno w nim byłem i jakoś wszystko znalazłem

[@Sorror]

Ponieważ nie do końca zrozumiałem małe pytanie: nie przyjmuje loginu i/lub hasła ot tak nagle po jakimś (regularnym czy nieregularnym?) czasie? Czy może bezpośrednio po instalacji?

[pszubart]

Nie przyjmuje loginu i hasła, bo jak wpisuję login, klikam enter - pojawia się okienko na hasło, wpisuję hasło, klikam enter i cofa mnie z powrotem do okienka loginu a pod spodem komunikat : niepoprawny login lub/i hasło, spróbuj ponownie i tak w kółko... dzieje sie tak na 2, 3 dzień po instalacji. Właśnie w nocy zainstalowałem na nowo system bo nie mogłem sie dostać do poprzedniego!!! Ale juz boje się pomyślec co bedzie w przysazłości. Mam na swoim domowym kompie tylko fedora core 4 od sierpnia br.Wcześniej od lutego br.miałem Mandrakelinux 10.1 - i od tego czasu rozpoczęła się moja przygoda z linuxem. Dodam, że nie jestem miłośnikiem wpisywania komend i poleceń tekstowych, bo nie mam głowy żeby to wszystko spamiętać... Mając mandrakelinuxa nie miałem nigdy z zalogowaniem się do systemu najmniejszych kłopotów i nigdy nic podobnego , co teraz, mi się nie zdażało! Wpisuję prawidłowy login użytkownika i hasło - nie wpisuję hasła roota!!! Nie dokonywałem żadnych zmian w haśle, ani czasowego wyłączania hasła, ani czegoś podobnego! Nie ujawniałem hasła nikomu... No chyba ze mój osiedlowy dostawca usług internetowych (sieć LAN) bawi się w hackera i włamuje się swoim klientom do systemów... Nie wykluczam tego, ale czy jest to możliwe tego nie wiem. Jednocześnie zastanawiam się czy program startujący system ma znaczenie, czy nie bo w Mandrakelinuksie botlooaderem było LILO, a w Fedorze GRUB, czy może to mieć jakieś znaczenie? :?:

[asasyn]

Dodam, że nie jestem miłośnikiem wpisywania komend i poleceń tekstowych, bo nie mam głowy żeby to wszystko spamiętać...

To najlepiej daj sobie spokój z linuxem. Nikt od nikogo nie wymaga wiedzy na poziomie programisty lub administratora sieci, niemniej pewne rzeczy trzeba znać

[@Sorror]

No chyba ze mój osiedlowy dostawca usług internetowych (sieć LAN) bawi się w hackera i włamuje się swoim klientom do systemów... Nie wykluczam tego, ale czy jest to możliwe tego nie wiem.

Praktycznie: nie yest. Natomiast yest jeśli chodzi o globalną sieć... Dla pewności po okrsie 2 dni posprawdzaj crona oraz logi.

[lszk]

Właśnie w nocy zainstalowałem na nowo system bo nie mogłem sie dostać do poprzedniego!!!

A wystarczyło sobie z mojego powyższego postu przepisać na kartke komendy i je wykonać Jak tam wczoraj myślałem, to przecież nawet nie trzeba tego nowego usera zakładać, tylko od razu zmienić obecnemu hasło przez passwd. I powinno grać, a potem szukać winnego tego zjawiska.