Zabawa Pingwina Z Robalem :)

[SebOOl]

http://www.eweek.com/article2/0,1759,18828...3119TX1K0000594

Powinni to przeczytać wszyscy ślepo zapatrzeni w bezpieczeństwo i bezwirusowość linuksa. System się popularyzuje więc i zagrożenie też rosną

[@Sorror]

Ale zauważmy pewną rzecz - tyczy się to środowisk serwerowych. Tak więc dotyczy to tylko pewnej części użytkowników...

 

A tak ogólnie to owszem, zagrożenie będzie z czasem rosnąć

[Legion83]

Dziury zdarzają się w każdym oprogramowaniu tak dla Windows jak i systemów klasy Linux czy BSD. Ktoś mądry kiedyś powiedział, że bezpieczeństwo systemu jest wprost proporcjonalne do wiedzy i umiejętności użytkownika / administratora, jeśli pojawią się dziury to trzeba je łatać i tyle. Prawdą jest też, że w miarę wzrostu popularność Linuksa w rozwiązaniach typu desktop, będzie rosła liczba wirusów / trojanów / robaków wykorzystujących luki w systemie. Pocieszające jest jednak to, że otwarta społeczność Linuksa szybko te luki wyłapuje i łata, co minimalizuje prawdopodobieństwo poważnej infekcji systemu.

[vip13]

nawet jesli powstanie pare szkodliwych programow to i tak linux bedzei bardziej bezpiecznym systemem od windowsa.

[gajownik]

Powinni to przeczytać wszyscy ślepo zapatrzeni w bezpieczeństwo i bezwirusowość linuksa.

Chyba raczej kretyni, którzy aktaualizują system raz na kilka miesięcy albo wcale ;-)

 

Zresztą jakby nie wyłączali SELinux, to mieliby większe prawdopodobieństwo przetrwania → http://www.advogato.org/person/mjcox/diary....html?start=143

[SebOOl]

Powinni to przeczytać wszyscy ślepo zapatrzeni w bezpieczeństwo i bezwirusowość linuksa.

Chyba raczej kretyni, którzy aktaualizują system raz na kilka miesięcy albo wcale ;-)

Niechciałem używać aż tak dosadnego słownictwa

[gajownik]

Niechciałem używać aż tak dosadnego słownictwa 

A jak można nazwać osobę, która stawia serwer i go nie aktualizuje? Użytkownik desktopa może nie być całkowicie świadomy niebezpieczeństwa, ale administrator? Nawet nie wiesz jak mnie denerwują tacy niedzielni admini ;-) Zwykle ręcznie wszystko skompilują, a potem nie aktualizują, bo albo się potem wszystko sypie, albo im się nie chce

 

A wracając do tematu, to błąd dotyczy PHP, a nie Linuksa