Długie Oczekiwanie Na Okienko Wylogowania W Gnome

[Rafitti]

Witam,

 

W FC4 używam Gnome 2.0. Jak wywołam na gnome-panel "Środowisko->Koniec Pracy" to na okienko wylogowania muszę czekać ok. 5min.

Tworzyłem nowego użytkownika i to samo. Gnome-panel updatowałem to najnowszej wersji i nic.

Czy ktoś spotkał się z podobnym problemem i go rozwiązał?

 

Uprzedzam, że nie zmienię menadżera okien na KDE

[DEMON]

mam tak samo - niezaczesto ale mam - ale nierozwiazalem tego problemu niechcialo mi sie szukac ale jak juz piszesz to dolaczam sie

 

a jednak cos znalazlem ale jeszcze niesprawdzalem juz puzno

 

 

When I choose logout on gnome, it takes it literally 10 minutes for it to come up . Is there a package i can reinstall or something? I installed gnome-panel and gnome-desktop, but it hasn't changed anything. Is anyone having this problem? I can still use the desktop after i push it. Lately i just push ctrl-alt-1 and push ctrl-alt-del there.

 

rozwiazanie chyba

 

"Ok, it was a problem with my network i think. In gnome, you have to have the server name set to something legitimate. I had it set to localhost, just as a quickfix. I was trying to fix samba and I changed it to brad, and added it on my hosts, and now all is grand. So the lesson is, set your hostname to something besides localhost (and it can't be blank either).

[smopi]

Witam!

 

 

Ja też miałem taki problem ale jakoś samo przeszło... Czy cały system został zaktualizowany?

Przychodzi mi jeszcze do głowy, że przyczyną może być źle skonfigurowane iptables. Czy cały ruch na interface loopback jest dozwolony?

 

 

Pozdrawiam,

Piotr

[Rafitti]

Wątek z nazwą komputera odpada. Mam inną niż localhost i jest dodana do pliku /etc/hosts.

Iptables też odpada bo robiłem próby z wyłączoną usługą.

Całego systemu nie aktualizowałem. Zrobię to w niedługim czasie. Wolne łącze i czekam na ściągnięcie wszystkich pakietów.

Problem zaobserwowałem na dwóch różnych komputerach. Dziwię się że inni go nie spostrzegli. Przecież czekanie 5 min na wylogowanie może wyprowadzić z równowagi.

[dj_oko]

Ja też miałem taki problem ale jakoś samo przeszło... wink.gif Czy cały system został zaktualizowany?

Przychodzi mi jeszcze do głowy, że przyczyną może być źle skonfigurowane iptables. Czy cały ruch na interface loopback jest dozwolony?

 

To mi przypomina jedno moje pytanko: Pytanko moje o neta. Dlaczego nic nie działa jak sdiądzie internet?

 

To tak przy okazji.

A na okienko wyologowania ja często czekam np. 30 sekund (im dłużej jestem zlogowany tym krocej potem musze czekac - idiotyczne spostrzeżenie ale tak właśnie jest...)

[Rafitti]

Rozwiązałem problem!

 

W skrócie zaktualizowałem cały system (yum update). Problem zniknął. Nic innego nie rekonfigurowałem. Któryś z pakietów aktualizujących usuwa tą paskudną przypadłość. Pozdrawiam wszystkich i dziękuję za pomoc.

 

Rafitti.

[DEMON]

dj_oko trafne spostrzezenie jak ma tak samo - gdy np zaloguje sie i potem (_odrazu_ → od razu) ORT zechce sie wylogowac wtedy czekam okolo paru minut ale gdy pracuje z godzine to wylogowuje sie normalnie

[@WalDo]

dj_oko trafne spostrzezenie jak ma tak samo - gdy np zaloguje sie i potem (_odrazu_ → od razu) ORT  zechce sie wylogowac wtedy czekam okolo paru minut ale gdy pracuje z godzine to wylogowuje sie normalnie

A nie jest tak, że w tym samym czasie w tle jakieś procesy biegają? Zaloguj się i od razu przełącz na konsole tekstową (wcześniej zaloguj się na niej na roota), odpal "top" i zobacz czy coś dziwnego nie działa w systemie - jakieś serwisy i inne takie, może trzeba trochę zbędnego śmiecia wyłączyć? Są na forum wątki o wyłączniu zbędnych serwisów.

Warto pewnie też przejrzeć /var/log/messages z tego czasu kiedy sie logujesz i próbujesz wylogować od razu. Trochę upierdliwe zajęcie, ale można dużo z tego wywróżyć

 

Pozdr,

W.

[smopi]

W skrócie zaktualizowałem cały system (yum update)

Przecież mówiłem, że u mnie też samo przeszło...

 

A na poważnie: myślę, że któraś z aktualizacji to poprawia. Dodam jeszcze jedną ciekawostkę: jak próbowałem się zalogować przez ssh (PuTTY) na konto root, to po wpisaniu hasła musiałem jakoś dziwnie długo czekać na pojawienie się znaku zachęty. Po yum update znikła również ta przypadłość.

 

 

Pozdrawiam,

Piotr

[dj_oko]

A nie jest tak, że w tym samym czasie w tle jakieś procesy biegają? Zaloguj się i od razu przełącz na konsole tekstową (wcześniej zaloguj się na niej na roota), odpal "top" i zobacz czy coś dziwnego nie działa w systemie - jakieś serwisy i inne takie, może trzeba trochę zbędnego śmiecia wyłączyć? Są na forum wątki o wyłączniu zbędnych serwisów.

Warto pewnie też przejrzeć /var/log/messages z tego czasu kiedy sie logujesz i próbujesz wylogować od razu. Trochę upierdliwe zajęcie, ale można dużo z tego wywróżyć

 

To chyba nie o to chodzi, bo moje (niewprwne i początkujące) oko nie znalazlo nic dziwnego w top-ie. ale przypomniał mi sie bardzo dawny incydent który miałem z GDM w Mandraku. Otóz, jak coś sie zepsuło w GNOME (bardzo konkretne, nieprawdaż?) i wracało do GDM, to widziałem komunikat, że moja sesja trwała mniej niź 30 sekund i należy sprawdzić logi. Tak sie tez działo, gdy się szybko wylogowywałem w sesji TWM. Z Gnome tak sZybko sie nie dało uciec...