Skocz do zawartości

Instalacja Sieciowa


exbros

Rekomendowane odpowiedzi

Witam wieczorowa pora

 

Zbliza sie FC5 i tak mi sie dzis przypomnialo co mnie zawsze wkurza przy instalacji kolejnych wersji Fedory - czy nie mozna by w ramach dystrybucji rozpowszechniac dodatkowego malego i pojedynczego obrazu CD (bo flop na pewno nie wystarczy...) przeznaczonego tylko do zbootowania i uruchomienia procesu instalacji na odpowiedniej architekturze + obsluga sieci - i jazda z instalka z zawsze najnowszymi pakietami prosto z mirrorow?!

 

W dzisiejszych czasach gdy wielu z nas ma szybki i staly dostep do internetu takie rozwiazanie to po prostu koniecznosc i wygoda.

Nie zrozumcie mnie zle - nie jest problemem pobranie 3GB obrazow plyt do wypalenia (z ktorych 2GB nigdy nie beda potrzebne), a to, ze plytek instalacyjnych ja np uzywam tylko raz - przy pierwszej instalacji, pozniej to kolejny smiec pod biurkiem. Szkoda po prostu czasu i "zachodu" ze sciaganiem pelnych obrazow, wypalaniem ich na plytkach itd...

 

Nie chce juz nawet wnikac w to, iz porzadny instalator na platformie wielozadaniowej powinien byc w stanie jednoczesnie pobierac pakiety i instalowac w tym czasie inne, czy w to, ze instalator moglby (po wyborze pakietow/aplikacji do instalacji) sporzadzic ich dokladna ("czysta") liste ktora po uzupelnieniu o zaleznosci bylaby pobierana z najlepszego dostepnego mirrora (prosty skrypt powinien byc w stanie wybrac taki mirror z listy dostepnej na glownym mirrorze - cos jak yum repozytoria i mirrorlist...) - ale to juz szczegoly techniczne,

 

wiec moze w ramach troski o to by Anaconda byla najlepszym instalatorem wsrod systemow *nix mozna by bylo wzbogacic jej funkcjonalnosc o takie funkcje

 

- moze ktos umocowany w fedoraprojekt moglby podszepnac taki pomysl gdzie trzeba jesli spolecznosc uzna pomysl za ciekawy?

Co o tym myslicie?

Czy tylko ja bylbym zainteresowany taka instalacja z www?

Pozdro

 

P.S. Gentoo / Stage1 + emerge - mam, znam, uzywam...

chcialbym jednak by moja*** Fedorka tez miala podobna funcjonalnosc (i bylaby chyba pierwsza dystrybucja "pakietowa" z takimi mozliwosciami...)

 

*** Red Hat byl moim pierwszym linuxem...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ależ anaconda już ma takie możliwości smile.gif Temat był ostatnio poruszany wśród ambasadorów. Był pomysł, aby opcja instalacji sieciowej była dostępna już z głównego menu po zbootowaniu instalatora, z tego co pamiętam. A więc nie musisz ściągać wszystkich płyt, wystarczy pierwsza smile.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

R-E-W-E-L-A-C-J-A !!!

 

Nie jestem ambasadorem wiec nie wiedzialem (a czytac wszystkich newsletterow nie mam zwykle niestety czasu)!

 

Wiem ze "moj" pomysl byl malo oryginalny i wiedzialem ze nie nowy, ale nie wiedzialem ze implementacja tych mechanizmow juz jest tak zaawansowana.

Czy mozesz z cala pewnoscia potwierdzic, ze FC5 bede mogl zainstalowac w ten sposob?

 

A wiec CD1 i jazda! biggrin.gif

 

Pozdro

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W sumie to o tym sposobie instalacji wiem od dawna - w ten sposob boot z FDD + NFS instalowalem Debiana jakies 8 lat temu...

Nie do konca o to mi chodzilo, nadal uwazam ze mozna by Anaconde dosc znacznie wzbogacic w zakresie funkcjonalnosci i instalacji z sieci.

Pozdro

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie da się ukryć, że ja też chętnie bym widział taką instalkę jak ma np. coraz popularniejsze Ubuntu. Odpalasz płytkę, idzie podstawowa instalka z jednego CD a potem co chcesz, to ciągnij z sieci.

Ściąganie całego obrazu DVD czy kilku CD ma sens jak robi się co najmniej kilka instalacji. Dla jednej stacji roboczej (jak w moim przypadku) łatwiej ściągać z sieci. Tym bardziej, że zanim ściągnę DVD i zainstaluję, to już jest kilkadziesiąt albo i kilkaset MB update'ów do zassania.

 

Pozdr,

W.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie da się ukryć, że ja też chętnie bym widział taką instalkę jak ma np. coraz popularniejsze Ubuntu. Odpalasz płytkę, idzie podstawowa instalka z jednego CD a potem co chcesz, to ciągnij z sieci.

no tak dobry pomysł z UBUNTU ale ..ja się sprzeciwiam

ponieważ żyjemy w Polsce i internet dla niektórych jest dobrem ......

A co powiedzą użytkownicy UBUNTU ci co nie mają net albo tylko modem ?

raczej dla nich Ubuntu odpada .. z wyżej przedstawionych powodów

nie neguję że zrobić jedną płytkę tak żeby system postawić dobra ale nie zapomnieć o innych

suse ma podobnie jedna płytka restart i system stoi a jak chcesz to następne pakować

narka biggrin.gif

smile.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

no tak dobry pomysł z UBUNTU ale ..ja się sprzeciwiam

ponieważ żyjemy w Polsce i internet dla niektórych jest dobrem ......

Przecież nie mówię, że instalacja sieciowa, dokładnie taka jak w Ubuntu ma być jedynym rozwiązaniem. Jednak chętnie zobaczyłbym coś takiego jako alternatywę dla tradycyjnego ściągania zbędnych często megabajtów.

Generalnie chodzi mi o to (a i exbros chyba właśnie o tym pisał), żeby była 1. płytka, która stawia system. A dalej wybór usera: ma szybką sieć - instalacja sieciowa, ma wolniejszą - może sobie cierpliwie ściągać pełne obrazy, nie ma wcale... cóż, czeka aż się pokaże płytka z jakimś miesięcznikiem.

 

W każdym razie uważam, że pomysł jest wart rozpatrzenia. Może takie pomysły można jakoś zgłosić do projektu FC? Może przy FC6 mielibyśmy już taką opcję?

 

Pozdr,

W.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam (to moj pierwszy post smile.gif ) , bardzo mi sie podoba ten pomysł bo ja np wczoraj instalowałem fedore 4 z cd i powiem szczerze ze nie wybralem nawet 1/3 pakietów które są na cd , natomiast kiedy zrobiłem update przez yum musialem sciagac okolo 500mb update'ów i dużo wygodniej byłoby gdyby do instalacji była potrzebna jedna płyta a reszte możnaby bylo dociągnąć z mirrorów , pozdrawiam serdecznie!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przecież nie mówię, że instalacja sieciowa, dokładnie taka jak w Ubuntu ma być jedynym rozwiązaniem. Jednak chętnie zobaczyłbym coś takiego jako alternatywę dla tradycyjnego ściągania zbędnych często megabajtów.

exbros dobrze zrozumiałem WalDo też

nie neguję że zrobić jedną płytkę tak żeby system postawić .....

tylko to jest za dobry pomysł i potem tak już mogło by zostać jak w UBUNTU a Suse10Eval to rozwiązało tak jak właśnie mówię 5płyt a wystarczy jedna

a zapomnieć o mniejszości bo mniejszość zawsze ma gorzej

(tak zawsze jest że patrzy się tylko na procenty)biggrin.gif

no i dochodzi jeszcze argument typu LAIK który przesiada się z jednego znaczącego systemu biggrin.gif

i niestety nie zna nazw programów ale grupy już mu coś mówią ??

 

to są tylko moje opinie question.gif

narka

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ależ bez problemów można instalować co się chce z sieci (instalacja FC) i w dowolnej konfiguracji (nawet na wielu maszynach jednocześnie z jednego serwera).

1. płyta bootująca zrobina z obrazu boot.img z netu lub pierwsza plyta startowa lub dvd.

2. instalka z sieci (wybór podczas startu instalacji)

3. kickstart (przygotowanie sobie gotowej instalki). Nawet pakietów nie trzeba wbierać wink.gif (pełny automat). podczas startu instalki wystarczy wskazać gdzie się znajduje plik konfiguracyjny ks.cfg (czy jak go tam sobie nazwiecie) Podgląd takiego pliku możecie sobie zobaczyć w katalogu /root wink.gif Po każdej instalce się tworzy.

4. Po nfs szybkość instalacji jest wymiatająca wink.gif

Pozdro

PS. instalację update'ów można zrobić lokalnie jak ktoś chce. 1 maszyna robi pierwszy z sieci a pozostałe korzystają z gotowca lokalnego wink.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 weeks later...

Co do zgłoszenia tego do Projektu Fedora, to wszelkie dobre pomysły są mile widziane. Zapraszam na fedoraproject.org. Jest tam opisane wszystko, co potrzebujecie wiedzieć, aby wspierać Fedorę smile.gif Chociaż osobiście uważam, że obecny instalator jest naprawdę dobry, przydałaby się tylko lista serwerów dostępna już podczas instalacji, a najlepiej jakby instalator sam wybierał najlepszy, coś podobnego do yum-a wink.gif Z tym, że z tą listą serwerów może być problem, bo przecież może się ona zmienić i nie będzie możliwa późniejsza aktualizacja listy na gotowym ISO.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Z tym, że z tą listą serwerów może być problem, bo przecież może się ona zmienić i nie będzie możliwa późniejsza aktualizacja listy na gotowym ISO.

Latwo to "obejsc" - wystarczy "zaszyc" w iso tylko 1 glowny adres (cos jak master repo dla mirrorow, powiedzmy ze fedoraproject.org/dist.repo bo adres tego serwera raczej sie nie zmieni wink.gif) i pod tym adresem utrzymywac zawsze aktualna liste mirrorow... przez n+2 dystrybucje.

Dalej to juz mechanizm przecwiczony w yumie smile.gif

Pozdro

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...