Gmail Filesystem

[#webboy]

Witam wszystkich. Ostatnio bawiłem się bardzo fajnym programem Gmail Filesystem. Pozwala on wszystkim posiadaczom konta gmail na wysyłanie na nie plików, tworzenie katalogów, itp. z poziomu terminala. Według mnie bardzo ciekawa aplikacja. Dla wszystkich zainteresowanych napisałem krótki poradnik w oparciu o stronę Richarda Jonesa jak zainstalować, skonfigurować i korzystać z tego programu. Może się przydać posiadaczom gmaila (warto go wypróbować). Jeśli się wam spodoba można przypiąć Pzdr

 

--------------------------------------------------------------------------------------------------

 

INSTALACJA I KONFIGURACJA Gmail Filesystem

 

Jeśli jesteście posiadaczami konta gmail, prawdopodobnie chcielibyście w pełni wykorzystywać jego możliwości. Szczególną uwagę zwróćcie na wielkość waszego konta (w chwili gdy to pisze każde konto gmail ma 2708 MB- i ciągle rośnie). Prawdopodobnie nie wykorzystacie tak dużej pojemności przeznaczając swoje konto tylko na odbiór i pisanie listów. Istnieje sposób, aby w pełni korzystać z tych prawie 3GB miejsca do przechowywania najróżniejszych danych. Dzięki programowi Gmail Filesystem możemy przesyłać dowolne pliki na swoje konto, usuwać je, tworzyć nowe katalogi, a nawet zainstalować system linux, bez używania przeglądarki internetowej (nawet z przeglądarką. Wersja linuksowa ma przewagę nad tą pod system Billa Gatesa, że możecie przesłać na nią plik o dowolnej wielkości (oczywiście ograniczonej pojemnością konta:). W Windows możemy przesyłać tylko pliki o wielkości 10 MB (mało, mało:). Więc jak zwykle: "Linux RULEZ". Poniżej przedstawie proces instalacji i konfiguracji tego bardzo użytecznego narzędzia (informacje te są zaczerpnięte ze strony http://richard.jones.name/google-hacks/gma...filesystem.html, której autor wykonał (_na prawdę_ → naprawdę) ORT dobrą robotę i są dostosowane do systemu Fedora, ale powinny działać na każdej dystrybucji).

 

 

INSTALACJA Gmail Filesystem:

 

1. A więc zaczynajmy. Po pierwsze musimy upewnić się że mamy zainstalowanego Pythona w wersji co najmniej 2.3. W nowych dystrybucjach zapewne będzie aktualna wersja i nie ma czym się martwić, ale jeśli wasza jest starsza niż 2.3 możecie pobrać nową ze strony http://www.python.org/ftp/python/.

 

2. Jeśli już macie nową wersję Pythona musicie teraz zainstalować FUSE. Jest to moduł, który pozwala użytkownikom o niewielkich prawach (a nawet nieuprzywilejowanym- oczywiście NIE w negatywnym słowa tego znaczeniu:) stworzyć swój własny system plików bez wprowadzania zmian w jądrze systemu. Nowe dystrybucje powinny zawierać już ten pakiet. Tu możecie obejrzeć oficjalną stronę tego projektu http://fuse.sourceforge.net/, a (_z tąd_ → stąd) ORT ściągnąć jego najnowszą wersję http://sourceforge.net/project/showfiles.p...ckage_id=132802.

 

3. Teraz pobierzcie obowiązujący Python FUSE z repozytorium cvs. Wejdźcie najlepiej do swojego katalogu z downloadem, wpiszcie cvs -d:pserver:[email protected]:/cvsroot/fuse co -P python, aby katalog python został pobrany do miejsca, w którym byliście wpisując tę komendę. Teraz należy wejść do nowo pobranego katalogu i wpisać najpierw python setup.py build (aby zbudować Python FUSE), a potem (będąc na koncie roota) python setup.py install (aby zainstalować Python FUSE). Przed tym upewnijmy się, że mamy poprawnie zainstalowane biblioteki libfuse.a i libfuse.so. Jeśli jednak postępowaliśmy zgodnie z wcześniejszymi krokami nie powinno być żadnych problemów.

 

4. Następnym krokiem jest ściągnięcie libgmail. Należy go pobrać z tej strony http://sourceforge.net/project/showfiles.p...group_id=113492. Po ściągnięciu i rozpakowaniu libgmaila musimy wejść do jego katalogu. Teraz należy przekopiować z jego wnętrza dwa pliki tj. libgmail.py oraz lgconstants.py do katalogu site-packages w folderze gdzie zainstalowany jest Python (w systemie Fedora Core 4 będzie to /usr/lib/python2.4/site-packages, w innych dystrybucjach może znajdować się również w /usr/local/lib/python/site-packages/).

 

5. Koniec naszej pracy już blisko:) Teraz zostało jedynie pobranie paczki gmailfs, którą można ściągnąć ze strony http://richard.jones.name/google-hacks/gma...fs-0.7.2.tar.gz. Oczywiśćie trzeba ją rozpakować. Następnie wejść do katalogu, który powstanie po rozpakowywaniu. Oprócz wielu plików znajdują się w nim dwa dla nas istotne. Są to gmailfs.py i mount.gmailfs. Ten pierwszy należy wrzucić do jakiegoś łatwo dostępnego katalogu np. /usr/local/bin/gmailfs.py, a drugi bezwzględnie do katalogu /sbin.

 

 

Jak to włączyć??

 

Są dwie drogi. Jako, że mi udało się dojść do celu tylko jedną opisze właśnie ją. Można bowiem podmontować naszego gmaila albo za pomocą komendy mount w terminalu jak i wpisem w pliku /etc/fstab. Jednak tej drugiej opcji nie mogłem dokonać Jak tylko się mi uda opisze co należy zrobić (chętnych zapraszam pod adres http://richard.jones.name/google-hacks/gma...stem-using.html, gdzie opisane są obydwa sposoby), ale teraz przejdźmy do pierwszej. Na początek wejdźmy do katalogu /mnt i w nim załóżmy nowy folder, w którym ma być montowane wymarzone 3GB- może to być np. gmial:) Należy teraz włączyć konsole i wpisać następującą komendę: mount -t gmailfs /usr/local/bin/gmailfs.py /mnt/nasz_folder -o username=adres_naszego_gmaila,password=hasło_do_konta_gmail,fsname=zOlRRa. Oczywiście w waszym przypadku może ono wyglądać inaczej. Od teraz gdy chcecie możecie w każdej chwili podmontować waszego gmaila z poziomu terminala i korzystać z jego pojemności. Choć wygodnie było by użyć do administrowania naszym kontem jakiegoś menadżera plików jest to jednak nie możliwe ponieważ po zamontowaniu partycji gmail, zarówno Krusader tak jak i Konqueror nie widzą katalogu, w którym została ona zamontowana (dziwi mnie to trochę ponieważ powinna być ona z nich dostępna). Pozostaje więc tylko terminal ponieważ "widzi" on nową partycję bezbłędnie:) Aby odmontować nasz ?emailowy? należy wpisać z poziomu roota umount /katalog_gdzie_zamontowaliśmy_gmial (np. umount /mnt/gmial).

 

 

Kilka uwag!

 

Na koniec kilka dodatkowych informacji. A więc po usunięciu plików przekopiowanych na skrzynkę zostają one w niej dalej- są one zapisywane w koszu, którego nie możemy opróżnić za pomocą terminala i komend. Trzeba zalogować na nasze konto z przeglądarki internetowej i zrobić to za pomocą odpowiedniego przycisku. Po drugie, gdy wypali sposób z automatycznym montowaniem (chodzi o wpis w pliku fstab) pamiętajmy, że gdy na naszym kompie pracuje wielu użytkowników mogą oni łatwo zdobyć nasze hasło do gmaila właśnie poprzez podglądnięcie pliku fstab. Po trzecie nie polegajmy zbytnio na naszym koncie i nie trzymajmy na nim bardzo ważnych plików. Jest to dopiero wersja beta i często zdarzają się przykre wpadki (nawet dezaktywacja konta- sam przeżyłem i nie polecam się przekonywać jak to jest:), dlatego należy bardzo uważać na to co się tam przechowywuje.

 

 

To by było na tyle

 

#webboy

[InIrudeBwoy]

a ja proponuję żeby nie korzystać z usług gmail i google. Śledzą nas i oszukują.

[@WalDo]

a ja proponuję żeby nie korzystać z usług gmail i google. Śledzą nas i oszukują.

Coś za coś Na Gmail i tak jest lepiej niż na innych mailach darmowych - znacznie mniej spamu a śledzenie takie samo.

A co do GmailFS, to jest też fajna wtyczka do Firefoksa obsługująca ten FS - korzystam z niej od czasu do czasu.

 

Pozdr,

W.

[InIrudeBwoy]

Coś za coś Na Gmail i tak jest lepiej niż na innych mailach darmowych - znacznie mniej spamu a śledzenie takie samo.

czy takie samo to nie zgadzam się.

gmail skanuje wszelką pocztę żeby przygotować reklamy specjalnie dla Ciebie.

plus śledzą wyniki wyszukiwań i wiążą to wszystko ze sobą. Pewnnie słyszałeś

o plikach cookie które mają kilkanaście lat ważności.

Plus cenzurują wyniki pewnie nie tylko chinczykom.

 

ja mam narzędzia do usuwania spamu i sam określam co jest spamem a nie będe tego zostawiał google lub innym.

 

ja ich po prostu za to co w Chinach zrobili nienawidzę kur....ko

[#webboy]

A co do GmailFS, to jest też fajna wtyczka do Firefoksa obsługująca ten FS

Musze ją sprawdzić

Co do prywatności w google to mi też nie do końca się podoba, ale trudno... Nie można mieć wszystkiego za darmo. Ja na codzień korzystam z ich wyszukiwarki, serwisu blogger, a w gmail podoba mi się duża szybkość i pojemność. Powiedzmy że jest to tak pół na pół- dobre pomysły i parametry, ale też kulejąca prywatność.

Pzdr

 

[AlienJR]

Coś za coś Na Gmail i tak jest lepiej niż na innych mailach darmowych - znacznie mniej spamu a śledzenie takie samo.

czy takie samo to nie zgadzam się.

gmail skanuje wszelką pocztę żeby przygotować reklamy specjalnie dla Ciebie.

plus śledzą wyniki wyszukiwań i wiążą to wszystko ze sobą. Pewnnie słyszałeś

o plikach cookie które mają kilkanaście lat ważności.

Plus cenzurują wyniki pewnie nie tylko chinczykom.

 

ja mam narzędzia do usuwania spamu i sam określam co jest spamem a nie będe tego zostawiał google lub innym.

 

ja ich po prostu za to co w Chinach zrobili nienawidzę kur....ko

Dokładnie. Poza tym dominacja rynku przez nich powoduje u mnie nie tylko niechęć, ale nawet strach przed nimi. Są bogaci, maja informacje, współpracuja z innymi waznymi ludzmi, organizacjami, panstwami - oni po prostu maja władze. A to całe podlizywanie się przez Googlepleksy i inne pierdoly jak SoC to tylko dobrze dobrana polityka. Mało wydadzą (wg. nich), a w naszych oczach będą słodcy i kochani, w przeciwieństwie do MS. Chociaż szanuje ich pythonowych programistow i adminow tych wszystkich maszyn indeksujacych to ta korporacja mnie po prostu denerwuję. :/

[Stef]

Zdaje się że takie wykorzystanie Gmail nie jest tak do końca zgodne z ich regulaminem, zresztą niedawno czytałem że chcą udostępnić normalnie przestrzeń dyskową do wykorzystania, więc pomylone wynalzki w tym stylu już w ogóle będą zbyteczne..

 

Co do samego Gmail to jest to najlepsze moim zdaniem nieodpłatne konto pocztowe jakie jest obecnie dostępne szeroko dostępne (cała reszta jest dalece uboższa). Co do prywatności - no cóż jeżeli uważacie że w internecie takoowa istnieje na szerszą skalę to wam zazdroszczę, zresztą ja reklam nie oglądam, ciasteczka przyjmuję na dysk od wielkiego dzwonu, a z usług Google wykorzystuje aktualnie tylko Gmail więc tym bardziej nie widzę tego zagrożenia. Tak IMO: jeżeli komuś się wydaje się wydaje że można gdzieś za darmo bezpiecznie przetrzymywać pocztę (byleby publicznie dostępne) to się myli - to nie jest przyczynek do flajma tylko nazwanie spraw po imieniu, nie mówcie że google jest złe bo ma również wyszukiwarkę..

[walwat]

Generalnie zgadzam się z InIrudeBwoys.

Czy Wy nie macie oczu?

Jakie jedyne konto oferujące supermożliwości?

 

COŚ ZA COŚ.

 

Jeśli korzysta się z darmowych kont, to jest to obarczone jakimiś kosztami - zgodę na to wyrażamy w formularzu zakładania konta.

 

Wolę dostawać 10 spamów dziennie niż być skanowanym przez to superkonto.

 

Wybór jak zwykle należy do Ciebie

 

walwat

[AlienJR]

Tak IMO: jeżeli komuś się wydaje się wydaje że można gdzieś za darmo bezpiecznie przetrzymywać pocztę (byleby publicznie dostępne) to się myli

Uważasz, że to jest upsrawiedliwienie? Na świecie toczy się walką w wielu dziedzinach o bezpieczny Internet. W dystrybucji Fedora Core 'bezpieczeństwo' to jeden z najważniejszych celów. A Ty mówisz mi, że należy wspierać Google, bo ma dobre usługi i są za darmo, a to, że ograniczają cudzą wolność to już nieistotne.

 

W końcu: "Jak sie nie ma co się lubi to się lubi co się ma"?

 

To, że nie ma publicznych, bezpiecznych usług tego typu to jest powód (imho), żeby tą sytuację zmienić, a nie zaakcepotwać taką jaką jest - złą.

[jestemjez]

Zawsze można sobie kupić za stosunkowo niewielkie pienądze konto e-mail w jednej z dużych polskich firm zajmujących się sprzedażą kont pocztowych i serwerów www. Sam mam konto w firmie (...) i róznica pomiędzy darmowymi kontami na o2, interii, wp, onecie, google itp. jest kolosalna. Szybka skrzynka, zawansowany atyspam, (+ mój własny na kompie ;P) wygodny interfejs i brak gównianych reklam. Wole zapłacić raz na rok (a raczej nie należę do zamoznych ) , mieć spokój i komfort użytkowania i nie przejmować się indeksowanie mojej poczty.

Na marginesie - kto z was wykorzystuje te 2 - 3 GB w skrzynkach pocztowych - IMHO i tak większośc miejsca zajmuje spam i reklamy .

[@WalDo]

ja ich po prostu za to co w Chinach zrobili nienawidzę kur....ko

To Twoja opinia - masz do niej prawo. Nie mieszajmy polityki do tematyki tego forum. Dzieki swoistej apolityczności uczestników tego forum (a w każdym razie dzięki unikaniu tematów o zabarwieniu politycznym) jest tu przyjemna atmosfera sprzyjająca rozwiązywaniu problemów dotyczących linuksa a nie zbawienia świata

Z góry dzięki.

 

Pozdr,

W.

[AlienJR]

Wole zapłacić raz na rok (a raczej nie należę do zamoznych ) , mieć spokój i komfort użytkowania i nie przejmować się indeksowanie mojej poczty.

Na marginesie - kto z was wykorzystuje te 2 - 3 GB w skrzynkach pocztowych - IMHO  i tak większośc miejsca zajmuje spam i reklamy .

O! To jest rozwiązanie, które nigdy wcześniej nie przyszło mi do głowy :/ A może to być wyjście z sytuacji. :-)

Pewnie, ze te 2-3gb to chyba po to by swiatowy spam miał się gdzie pomieścić,

[Stef]

Uważasz, że to jest upsrawiedliwienie?[...]

Nie, nie uważam. Uważam że pod tym względem są ani gorsi ani lepsi od innych, sęk w tym że oferują usługi o poziom wyższe nawet od tanich kont odpłatnych (przynajmniej tych z którymi miałem przyejmność). Nie piszę że należy wspierać google - to firma, sama zarobi na siebie, piszę jedynie żeby ich nie dyskminować z błędnych powodów. Zdaje się że używasz MSNa i jakoś nie masz z tym problemu?

Nie każdego stać (a na pewno nie w naszym kraju, obecnie) na to żeby utrzymywać sobie całą komunikację na płatnych usługach i żeby miały przyzwoity poziom..

 

Zmieniaj, ja też pewnie zmienię - tylko wygaśnie mi umowa na hosting, BTW. orientuje się ktoś gdzie można serwer Jabbera postawić i za ile?

 

Co do publicznych usług - obecnie praktycznie niemożliwe jest zapewnienie bezpieczeństwa naszych danych, teoretycznie możliwe są zmiany prowadzące do tego ale praktycznie marne na to szansę widzę..

[przemk]

Co do publicznych usług - obecnie praktycznie niemożliwe jest zapewnienie bezpieczeństwa naszych danych, teoretycznie możliwe są zmiany prowadzące do tego ale praktycznie marne na to szansę widzę..

no i tego zdania mi brakowalo! anonimowosc i poufnosc danych, nawet na "platnych" serwerach, ktore plyna poprzez inter-NET jest mocno watpliwa... moim zdaniem nadzieja na to ze nikt tego nie przeczyta jesli bedzie mial ochote jest utopia, jesli korzysta sie ze standardowych zabezpieczen.. wiec po co sie tak obruszac na jawna polityke? na zmiany poprawiajace bezpieczenstwo danych tez bedzie zgoda o tyle, o ile poprawia sie mozliwosci ich "deszyfracji" przez oficjalne czynniki

[InIrudeBwoy]

Ja jednak jestem idealistą. Nie ma znaczenia, że bezpieczeństwo w innych skrzynkach jest na równym poziomie albo niższym. Nie ma znaczenia, że oni też skanują mejle (nawet jeśli robią to roboty a nie ludzie). Nie ma znaczenia. Google sie przyznało do tego i ja teraz uczciwie przyznaję sie do tego, że darzę ich nienawiścią i nie korzystam z ich usług oraz namawiam innych do zaprzestania. Może nie przyznali się ot tak ale te zarzuty potwierdzili.

Tu chodzi o zasadę, a gdyby tak chcieli nas ocenzurować zamiast chińczyków?

 

Zabezpieczenie danych w dzisiejszych czasach to trudna sprawa, ale całe szczęście, że nie posiadam żadnych wartościowych danych oraz moje konto świeci pustkami jestem mało interesujący dla złodziei

 

pokój