Skocz do zawartości

Jak Zainstalować Gruba?


mcteusz

Rekomendowane odpowiedzi

Tak od niedawna a już mam drugi problem.

 

Posiadam laptopa (od tygodnia) nie mającego stacji dyskietek ani żadnego napędu (z racji wielkości po prostu nie ma a stacja dokująca nie została dołączona). Gdy go kupiłem miał zainstalowanego windowsa. Wrzuciłem więc na dysk obraz Fedory Core 7. Sformatowałem pendrive'a i wrzuciłem na niego obraz bootujący przy pomocy narzędzia dd. Instalator wystartował, wskazałem obraz na dysku i zainstalowałem Fedorę. Ale zachciało mi się trochę pomieszać w partycjach z poziomu windowsa. Trochę przesunąłem partycję z Fedorą. I stało się tak jak się obawiałem (ale chciałem się przekonać :P). Żadnego systemu nie mogę uruchomić. Mam tylko napis GRUB i wszystko stoi. Domniemuję, że grub nie może znaleźć teraz systemu....

No i jak to teraz zrobić? Jak uruchomić system w jakimś tekstowym trybie i doinstalować gruba? Dodam, że różnych kombinacji na pendrivie próbowałem. Wrzucałem na niego dystrybucję Live Ubuntu i Pingwinka poprzez kopiowanie ale z żadnej takiej płyty nie chce wystartować. Windows skopiowany na pendriva też nie rusza. Jedynie instalator Fedory wrzucony przez dd. A w instalatorze nie mogę dorwać się do konsoli bo on chce tylko instalować lub odzyskiwać za pomocą jakichś nośników ratunkowych... Da się coś z tym zrobić? :unsure:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pewnie utworzyłeś partycje i Fedore przesunąłeś np z sda4 na sda5, bez rescue cd nic nie zrobisz, musisz tą płytkę jakoś zbootować

Windows odpala się?

 

[edit] oj czytam jakoś dziwnie;/

na pendrivie zostało kilka danych, musisz usunąć przez fixmbr, na windowsowskich narzędziach jest to chyba fix /mbr i potem na nowo zainstalować gruba bez innych zewnętrznych urządzeń

jak wywalisz wpis z mbr to będziesz mógł windowsa odpalić

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ale jak wywalić ten wpis z mbr kiedy winda stoi?

Jak odpalam kompa to na czarnym tle napis GRUB w lewym górnym rogu i stoi, zero kontaktu. I nic a nic więcej.

I jedyną możliwością to odpalić system z pendriva podłączonego pod usb. A jedyną opcją która mi zadziałała była ta opisana tu:

 

http://docs.fedoraproject.org/install-guid...-usb-media.html

 

Wydawało mi się, że jak skopiuję jakąś instalacyjną płytkę na pen'a i nie ważne czy to Live Linux czy windows to powinno zbootować ale tak nie jest.... Może ja coś źle robię....

Mam do dyspozycji kompa stacjonarnego z windą i Fedorą.

 

AAAA.... A systemu nie przenosiłem na inną partycję tylko przesunąłem kawałek. Bo było potrzebne miejsce za tą partycją, więc ująłem z windowsowego ntfsa, dorzuciłem do niej, ująłem z drugiej strony i tyle.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

spróbuj zbootować tak samo z pendriva obraz który masz na dysku, wejdź w rescue i wywal ten wpis tak jak mówiłem poleceniem

fdisk /fix mbr

Windows może sobie stać:)

Tylko jednego nie kumam, było wszystko ok, mogłeś uruchomić Fedore i Windowsa, pobawiłeś się partycjami z linuksem, zrestartowałeś i wyskoczyło to z grubem? też jest ważne czy ciągle pendriva miałeś podłączonego i czy przypadkiem na nim nic nie zapisałeś... jeśli to na nim zainstalowałeś obraz bootujący to on tak naprawdę powinien tam ciągle być aby poprawnie system załadować

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

spróbuj zbootować tak samo z pendriva obraz który masz na dysku, wejdź w rescue i wywal ten wpis tak jak mówiłem poleceniem

fdisk /fix mbr

 

Jak to obraz który już mam na dysku bo nie łapię. Jeśli chodzi o obraz całej Fedory to już go nie ma na dysku.... :( I nie ma jak go tam wrzucić.

 

Tylko jednego nie kumam, było wszystko ok, mogłeś uruchomić Fedore i Windowsa, pobawiłeś się partycjami z linuksem, zrestartowałeś i wyskoczyło to z grubem?

Dokładnie tak.... :blink:

 

 

też jest ważne czy ciągle pendriva miałeś podłączonego i czy przypadkiem na nim nic nie zapisałeś... jeśli to na nim zainstalowałeś obraz bootujący to on tak naprawdę powinien tam ciągle być aby poprawnie system załadować

 

Podczas zabawy z partycjami pendrive nie był podłączony. Obraz, którym bootowałem instalację Fedory i owszem mogę znów na pendriva wrzucić i zbootować, ale tam są tylko opcje instalacji lub odzyskiwania systemu. A nie uruchomienia czegokolwiek.

 

A (_wogóle_ ? w ogóle) ORT to dzięki za pomoc.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

rescue to właśnie odzyskiwanie:)

ja wywaliłbym wpis w mbr, i potem od nowa gruba skonfigurował to trzeba zmienić tylko nazwę partycji

jak usuniesz już to, to będzie taka sama sytuacja jak ta w której masz windowsa xp, i linuksa następnie instalujesz windowsa i znika grub... potem wystarczy znać nazwę partycji na której masz Fedore, no i ponownie rescue cd, czyli płyta do odzyskiwania:)

 

staram się jak najprościej tłumaczyć, mam nadzieję, ze bardziej nie namotam

 

cytat:

Wkladamy CD od Fedory ( musimy miec w biosie ustawione bootowanie z plyty ) i wpisujemy w konsoli linux rescue. Zatwierdzamy wszystkie pytania i kiedy wejdzie do konsoli wpisujemy :

chroot /mnt/sysimage

grub-install /dev/hda

exit

exit

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

rescue to właśnie odzyskiwanie:)

ja wywaliłbym wpis w mbr, i potem od nowa gruba skonfigurował to trzeba zmienić tylko nazwę partycji

 

cytat:

Wkladamy CD od Fedory ( musimy miec w biosie ustawione bootowanie z plyty ) i wpisujemy w konsoli linux rescue. Zatwierdzamy wszystkie pytania i kiedy wejdzie do konsoli wpisujemy :

chroot /mnt/sysimage

grub-install /dev/hda

exit

exit

 

Fajnie tylko ja nie mam napędu cdrom.

Ale jeszcze raz. Odpalam z pendriva i wybieram opcję trzecią czyli rescue. Fedora ładuje coś i pyta się mnie jaki chcęjęzyk, jaką klawiaturę, a później gdzie mam płyty rescue cd.... a ja ich nie mam.....

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

jak usuniesz już to, to będzie taka sama sytuacja jak ta w której masz windowsa xp, i linuksa następnie instalujesz windowsa i znika grub...
No chyba nie tak szybko i łatwo, bo
Trochę przesunąłem partycję z Fedorą.
Nie wiem jak wyglądało to przesuwanie, ale jest duża szansa, że "początek" Fedory zniknął nieodwracalnie. Być może przywracając tablicę partycji sprzed zmian da się odratować Fedorę. Ale nie byłbym tu optymistą. Przede wszystkim pytanie czy mcteusz pamięta parametry partycji sprzed zmian ;)

 

potem wystarczy znać nazwę partycji na której masz Fedore, no i ponownie rescue cd, czyli płyta do odzyskiwania:)
No, jakby było tak pięknie, że Fedora nie została zaorana a początek i koniec partycji przywrócone do stanu sprzed "przesuwania", to "linux rescue" raczej sam ją odnajdzie ;) Nie trzeba wcale znać tej nazwy o ile nie było więcej niż jednej instalacji linuksa na tym kompie (a z tego co widać, to nie było).

 

[EDIT]

a później gdzie mam płyty rescue cd.... a ja ich nie mam.....

Może wgraj na tego pendrive'a obraz rescuecd Fedory? To nieduże jest kilkadziesiąt MB więc szybko ściągniesz.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przesuwanie polegało na działaniu programu Paragon Partition Manager (coś jak Partition Magic) a on wszystkie dane przenosi... Więc nie ma raczej prawa czegokolwiek usunąć.

 

I powiedzcie proszę co ja mam zrobić żeby mi rescue zaczęło systemu szukać? Bo już ręce załamuję a myślałem, że na tyle to rozumu mam.....

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

kiedyś nie raz psułem w ten sposób system, ale jakoś naprawiałem mniej więcej w taki sposób:)

Waldo w tym przypadku jestem optymistą, chociaż wiadomo ze mogę się mylić

 

 

[edit] że całą partycje z linuksem przeniosłeś, przesunąłeś? kurcze myślałem że stworzyłeś jakąś tam w środku, sorki chyba faktycznie będzie lepiej jak od nowa Fedore zainstalujesz w ten sam sposób co pierwotnie, Partition Magic raczej nie jest dobrym narzędziem do takich eksperymentów, ale za bardzo myślałem o tym grubie i o tym że windows się nie odpala

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

I powiedzcie proszę co ja mam zrobić żeby mi rescue zaczęło systemu szukać? Bo już ręce załamuję a myślałem, że na tyle to rozumu mam.....
No to jeśli przesuwanie Pragonem, to spróbuj tak jak napisałem obraz rescuecd ściągnąć, wgrać na pendrive i z tego uruchomić. Wg mnie nie powinien się pytac już o płyty rescue.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No i próbuję i nic.

 

Po kolei.

Gdy wrzucam pliki bootujące na pendrive narzędziem dd to zamyka mi pendriva i nie mogę już nic więcej tam wrzucić. Więc wziąłem drugiego pena. Na jednego wrzucam pliki żeby wystartował a na drugiego wrzycam obraz iso rescue cd (nie wypakowuję). Komp sioę odpala, ja wybieram "rescue installed systems", ładuje się, wybieram język "polish", klawiaturę, pyta się mnie gdzie mam rescuecd, ja mu na to F2 i znajduję drugiego pendriva jako sdc, wybiewram partycje sdc1 i widze na niej wszystkie pliki, Fedora sie pyta któro to obraz rescue, wskazuję na odpowiedni plik i.....

wyskakuje niebieski ekran z napisem: install exited abnormally [1/1] sending terminations signals

 

itd

itp

 

you may safely reboot your system

 

 

No i ja już nie wiem.....

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Myślałem raczej o nagraniu obrazu rescuecd.iso na pendrive w podobny sposób jak nagrywa się ten obraz na płytę CD i uruchomienie systemu z pendrive'a. To powinno zastąpić funkcjonalność wgranego wcześniej (o ile dobrze zrozumiałem) obrazu bootdisk.img oraz dodać pełną funkcjonalność trybu odzyskiwania, czyli system nie powinien już się pytać o to gdzie jest dysk rescue.

 

Tylko nie pytaj jak nagrać obraz *.iso na pendrive bo nigdy tego nie robiłem :lammer: Ale na pewno jest to możliwe.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pomysł dobry i już sprawdzony ale nie da rade bo nie wiadomo jak nagrać iso na pendriva. Googlowałem dużo i nic konkretnego. Próbowałem wrzucić to iso przez dd ale przy bootowaniu pokazuje sie Non-System disk or disk error....

Przy pomocy jakiegoś tam narzędzia wrzuciłem za to SLAXa na pena i bootuje. Mogę podmontować wszystkie partycje dysku twardego. Myślałem że wystarczy dokonac edycji wpisu w /etc/grub.conf ale tam jest wszystko w najlepszym porządku. Pliki na dysku z Fedorą też wyglądają na ok.

I ja już po prostu nie potrafię tego zrozumieć.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Opcje są wg mnie takie:

1.odpalić Fedorę w trybie "linux rescue" - jeśli grub.conf i pliki są OK to powinno sie poprawić po grub-install. Tylko jak widać jest problem z wykonaniem :lammer:

2.jeśli zabootowałeś się na SLAX, to sprawdź czy możesz podmontować partycje Fedory - jeśli tak, to spróbuj zrobić chroot na Fedorę i potem wywołać "grub-install". Obeszło by się bez "linux rescue".

3.odpalić windy w trybie ratunkowym i przywrócić MBR windowsowy. Potem do boot.ini dodać sektor rozruchowy Fedory (właściwie to wskazać plik z tym sektorem) i uruchamiać systemy przez windowsowy menedżer startu <_<

 

Powodzenia.

 

[EDIT]Może to naprowadzi Cię na jakis trop: http://forum.fedora.pl/index.php?showtopic...amp;#entry99427

Było o ile pamietam juz kilka wątków dot. odpalania Fedory z pendrive'a - zarówno jako przenośnej instalacji jak i jako LiveCD

 

[EDIT2]Zaraz... Czegoś nie chwytam. Piszesz, że nie wiadomo jak nagrać ISO na pendrive'a - a ten SLAX to jak nagrałeś? tzn. z czego? nie z obrazu ISO?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...