Kurna Nie Chcą Się Zainstalować Aktualizacje Z Fedory 9

[michal.uros]

Pojawia się coś takiego:

I chur. I na tym sie kończy aktualizacja.

A to jest w trybie tekstowym:

---> Pakiet pam-devel.i386 0:1.0.1-5.fc10 zostanie zaktualizowany
--> Przetwarzanie zależności: libicui18n.so.38 dla pakietu: boost
--> Przetwarzanie zależności: libicuuc.so.38 dla pakietu: boost
--> Zakończono rozwiązywanie zależności
boost-1.34.1-15.fc9.i386 z updates ma problemy z rozwiązywaniem zależności
  --> Brakująca zależność: libicuuc.so.38 jest wymagane przez pakiet boost-1.34.1-15.fc9.i386 (updates)
boost-1.34.1-15.fc9.i386 z updates ma problemy z rozwiązywaniem zależności
  --> Brakująca zależność: libicui18n.so.38 jest wymagane przez pakiet boost-1.34.1-15.fc9.i386 (updates)
Błąd: Brakująca zależność: libicui18n.so.38 jest wymagane przez pakiet boost-1.34.1-15.fc9.i386 (updates)
Błąd: Brakująca zależność: libicuuc.so.38 jest wymagane przez pakiet boost-1.34.1-15.fc9.i386 (updates)
[root@localhost ~]# yum install libicui18n.so.38
Wczytane wtyczki: refresh-packagekit
Ustawianie procesu instalacji
Analizowanie argumentów instalacji pakietów
Pakiet libicu-3.8.1-7.fc9.i386 jest już zainstalowany w najnowszej wersji
Nie ma niczego do zrobienia
[root@localhost ~]#

[Adi1981]

A można wiedzieć po kiego grzyba masz włączone repo rawhide? Sam się prosisz o problemy, więc się nie dziw że je masz.

[michal.uros]

A jak to wyłączyć bo nie wiem co to je?

[tbed]

Najłatwiej dla Ciebie będzie, jak wejdziesz w menu system, dalej administracja, potem źródła oprogramowania. Odhaczasz tam wszystko z rawhide w nazwie, ja polecam sobie zostawić dla 9: fedora, updates, adobe i livnę (jak korzystasz z tych 2 ostatnich). Pozycje z testing, source, debug w nazwie nie powinny Cię interesować

 

Pozdrawiam.

[@WalDo]

Odhaczasz tam wszystko z rawhide w nazwie

To na początek, bo potem chyba czeka uciążliwe usuwanie paczek z ".fc10." w nazwie i zastępowanie ich ".fc9.". Nie wiem czy ostatecznie nie byłoby szybciej zainstalować system od nowa, chyba że ilość paczek jakie się dostały z rawhide jest znikoma.

[tbed]

Ups, racja, nie zwróciłem uwagi na to, że ma już coś zainstalowane z rawhide. To tak, jak prawi WalDo będzie najlepiej, czysta instalacja, a potem pilnowanie się

[michal.uros]

A co ten rawhide takiego robi, ze trza go wyłączyć i te paczki to czy coś się stanie jak się nie zmieni nazwy bo mam ze 200-300 aktualizacji chyba

[Adi1981]

Rawhide to wersja "bleading-edge", czyli w skrócie: rozwojowa i bardzo niestabilna. W rawhide z dnia na dzień może się wysypać cały system, jeśli tylko któryś z developerów będzie aktualizował jakiś ważny komponent do jakiejś niekompatybilnej wersji itp. Jak np w przypadku pakietu rpm w F10.

[@WalDo]

ze trza go wyłączyć

Jego nie "trza" wyłączyć. Jak się nie wie co się robi i do czego coś służy, to nie "trza" włączać. Bo domyślnie rawhide jest nieaktywne

 

[michal.uros]

Witam

Najłatwiej dla Ciebie będzie, jak wejdziesz w menu system, dalej administracja, potem źródła oprogramowania. Odhaczasz tam wszystko z rawhide w nazwie, ja polecam sobie zostawić dla 9: fedora, updates, adobe i livnę (jak korzystasz z tych 2 ostatnich). Pozycje z testing, source, debug w nazwie nie powinny Cię interesować

 

Tam jest puste okienko nie było nic do odhaczania, ale wyłączyłem w pliku fedora-rawhide.repo, a teraz pomyślałem, że jednak niewiele się paczek dostało zainstalowanych bo te błędy. Dlatego wolę pozmieniać ręcznie.

Ponistruujcie mne tylko jak tego dokonać.