Uruchomienie F10 Live X64

[Theriel]

Witam!

Probuje uruchomic Fedore 10 Preview Live KDE x64 na laptopie Samsung Q310. Niestety, za kazdym razem konczy sie restartem laptopa.

 

1."Zwykly" start:

pojawia sie pasek na dole z 3 nachodzacymi na siebie paskami postepu. Gdy wiekszosc sie zaladuje, napis "Fedora 9.93" zapala sie na bialo, po chwili komputer sie restartuje.

 

2.Start + sprawdzenie spojnosci

Najpierw sprawdza spojnosc systemu, dochodzi do 100%, pozniej pojawia sie kilka paskow postepu na dole ekranu (jeden nad drugim). Dochodza do konca, pojawia sie nowy pusty ekran na gorze z napisem "Starting Fedora" (czy cos takiego, wyglada na standardowy ekran z informacjami o bootowaniu) - i po chwili maszyna sie restartuje.

 

Z Windows Vista 64 nie mam zadnych problemow. Bylbym wdzieczny za jakies sugestie/pomoc...

 

Pozdrawiam,

Theriel

[@WalDo]

1.Poczekaj na stabilne wydanie

2.Jeśli 1. nie wchodzi w rachubę spróbuj wystartować bez rhgb (ten pasek postępu to jeden z tematów plymouth, czyli czegoś w rodzaju nowego rhgb)

[Theriel]

Uruchamianie bez rhgb niewiele pomaga. Wszystko chyba laduje sie prawidlowo, pokazuje sie ekran:

 

Welcome to Fedora. Press "I" to enter interactive startup

Starting: udev

 

Po czym laptop sie restartuje... (za kazdym razem w tym miejscu)

 

Pozdrawiam,

Theriel

[Adi1981]

Dobrze by było jak byś przejrzał bugzillę czy ktoś nie ma podobnego problemu i ewentualnie wypełnił ticket. System nie powinien się restartować tak sam z siebie. Spróbuj odpalić też system z parametrami "udevinfo" i "modprobedebug" i i zobacz na czym się wykrzacza dokładniej.

[Theriel]

Znalazlem podobny temat tutaj: http://ubuntuforums.org/showthread.php?t=937062 . Wyglada na to, ze jest jakis konflikt pomiedzy Samsungiem Q310 a niektorymi distro. Co ciekawe, Mandriva 2009 dziala bez problemow.

 

Bug zgloszony.

 

... Cos czuje ze ciezko bedzie: przed releasem raczej niewiele juz sie zrobi, wiec w razie poprawek trzeba bedzie sie troche przy instalacji pomeczyc...

[morg]

Nie mialem zadnych problemow przy odpaleniu f10 ale na stacjonarnym na core 2 duo 3400, 1gb ram, grafiki nie pamietam, pewnie jakis tani standardowy gforce. Moge podac jutro jak bede pamietal. Ale tez sciagalem 64b wersje live.

Ale ale...

 

Na linku powyzej kolo pisze:

"Kernel alive

Kernel really alive"

 

Mam to na f9 x86_64 na wczesniejszych jajkach mam zazwyczaj kernel alive, ale ostatnio komunikat "Kernel really alive" stal sie nagminny. Udev mi pozniej startuje. I wszystko dziala.

 

Jakbys czegos potrzebowal pisz na priva.

 

 

EDIT:

Co nie zmienia faktu, ze czasami nie dziala mi polowa USB (ta z tylu), a czasem ta druga polowa (na plycie czolowej kompa).

 

[Theriel]

Niestety, sprawa nie wyglada tak kolorowo jak sadzisz... Ja nawet "kernel really alive" nie widzialem na oczy . udev nie startuje.

 

Wiecej informacji:

https://bugzilla.redhat.com/show_bug.cgi?id=471978

https://bugzilla.redhat.com/show_bug.cgi?id=467519

 

P.S. A najbardziej to mnie denerwuje, ze Mandriva dziala...

[Theriel]

Dla potomnosci:

Nowy bios Samsunga + Fedora 10 (final) => wszystko dziala pieknie i sprawnie.

 

Pozdrawiam,

Theriel