Skocz do zawartości

Problem Z Uruchomieniem Fedory 11 Po Wylogowaniu


m_arcin

Rekomendowane odpowiedzi

Witam

Jestem nowy jeżeli chodzi o fedore dopiero poznaję tą dystrybucję.

Ogólnie przypadła mi do gustu i wszystko na laptopie asus m50v chodzi ok.

Ale do rzeczy wylogowałem się (kliknąłem na mojej nazwie i wyloguj) i pojawił się czarny ekran, po odczekaniu chwili zrestartowałem komputer.

Po ponownym uruchomieniu pojawia się grub wybieram fedore pasek ładowania dolatuje do końca i to by było na tyle :/ system się nie uruchamia :(.

Doradźcie co zrobić by system wystartował, możliwe, że to coś banalnego ale tak jak mówię fedory używam od kilku dni i nie wiem jak z tym sobie poradzić, a nie chciał bym reinstalować systemu. :unsure:

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

hmm a moze tak odpal fedora w trybie tekstowym, tj wyedytuj linijke w grub'ie i dopisz na koncu "3" (bez cudzyslowow). byc moze problem jest ze sterownikiem od grafiki . jesli sie system zaladuje wpisz login i haslo i wpisz startx. jesli cos jest nie tak powinno wypluc w logach (/var/log/Xorg.????). sprawdz tez /var/log/messages w poszukiwaniu jakichs bledow. wklej tu to moze cos sie wymysli. pozdr

 

 

ps. jest jeszcze jedna mozliwosc - jakas aktualizacja skopana sie zainstalowala ... w ogole to podaj jakies dokladniejsze specyfikacje laptopa, np grafika, sieciowka etc...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@m_arcin - napisz jaką masz grafikę - nie każ ludziom szukać specyfikacji laptopa w sieci. Czyżby ATI?

 

Mam nVIDIE aktualizacje raczej odpadają zaraz spróbuje uruchomić w trybie tekstowym bo dopiero przysiadłem przy laptopie

W ogóle to dzięki za zainteresowanie tematem :)

 

 

Słuchajcie nie mogę uruchomić fedory w trybie tekstowym, podczas startu grub-a naciskam ,,a" i dopisuje na końcu ,,3" i nic startuje w trybie graficznym :/ chyba coś źle robię zaraz sprawdzę mam nadzieje, że się uda :)

 

No niestety:/

W ogóle mam problem z uruchomieniem w trybie tekstowym po dopisaniu ,,3" jedyne co mi wywaliło to

init: tty1 main process (1828) terminated with status 127

:/ chyba została mi tylko reinstalacja systemu :( (szkoda po wolał bym tego uniknąć) :(

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

to moze sproboj w trybie "jednouzytkownikowym" - dopisz "single" na koncu, wtedy nie startuje wiekszosc uslug, jest spora szansa ze grafika tez nie. btw wylacz framebuffer moze - usun wpis vga=????? z linii kernela we wpisie w grubie.

 

no co ty tak od razu bez walki przeinstalowywac ? :D to domena windowsa raczej, nie linuksa ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

spacja, 3 i <enter>?

 

Dokładnie tak jak piszesz spacja 3 i enter :) i zamiast trybu tekstowego ładuje się pasek dochodzi do końca i koniec tak się zatrzymuje :/

 

Po wpisaniu zamiast ,,3" ,,single" ładuje się w trybie tekstowym na końcu wywala:

/sbin/consoletype: error while Loading share libraries libc: sa 6: cannt: open shared object file: Permisson denied

i po tym [#root@.......:] wpisuję dla ciekawości startx pojawia się na około 3 sekundy ładne logo nVIDIA i znów wraca do trybu tekstowego :/

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

tutaj pisza ze to wina selinuksa. hmmm proponuje tak:

 

touch /.autorelabel
reboot

 

a jak nie pomoze nic to wtedy selinux=0 do linii kernela dopisac lub w configu setenforce=1, ale moze nie bedzie to potrzebne

 

tutaj masz podobny problem

 

 

Edytowane przez fafig
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

tutaj pisza ze to wina selinuksa. hmmm proponuje tak:

 

touch /.autorelabel
reboot

 

a jak nie pomoze nic to wtedy selinux=0 do linii kernela dopisac lub w configu setenforce=1, ale moze nie bedzie to potrzebne

 

tutaj masz podobny problem

 

Problem rozwiązany to jednak był problem z selinuksem podane wyżej rozwiązanie pomogło i już mogę pisać do Was z działającej fedory :)

Dzięki wielkie wszystkim za zainteresowanie i pomoc :)

Takie sytuacje jak ta utwierdzają mnie w przekonaniu, że linux jest nieporównywalnie lepszy od windowsa :) hehe (to takie moje małe spostrzeżenie ;) )

 

Pozdrawiam i jeszcze raz bardzo dziękuję za pomoc

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

no i po krzyku, linuksa trzeba przeinstalowywac tylko w 4 wypadkach (sprawdzone doswiadczalnie):

 

1. rm -rf /

2. usuniecie paczek policy selinux ( :) )

3. chown -R blah:blah / lub chmod -R 777 / (niech sie znajdzie cwaniak ktory recznie przywroci odpowiednie atrybuty buhahaha :D )

4. zniszenie hdd

 

jak ktos ma pomysl niech dopisze :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

no i po krzyku, linuksa trzeba przeinstalowywac tylko w 4 wypadkach (sprawdzone doswiadczalnie):

 

1. rm -rf /

2. usuniecie paczek policy selinux ( :) )

3. chown -R blah:blah / lub chmod -R 777 / (niech sie znajdzie cwaniak ktory recznie przywroci odpowiednie atrybuty buhahaha :D )

4. zniszenie hdd

 

jak ktos ma pomysl niech dopisze :)

 

Zgadzam się ale trzeba też mieć wiedzę jak wyjść z różnych sytuacji np takich jak ja miałem no albo pisać na takim forum jak to i zdobywać tą wiedzę od takich ludzi jak Wy :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3. chown -R blah:blah / lub chmod -R 777 / (niech sie znajdzie cwaniak ktory recznie przywroci odpowiednie atrybuty buhahaha :D )
http://wiki.fedora.pl/wiki/RPM_-_procedury...B3w_plik.C3.B3w

 

Chociaż borzole pisał, że jak tak zrobił na działającym systemie (ot, tak dla wprawy :ph34r: ) to mu się coś pokaszaniło okrutnie :) Z drugiej strony ja to sprawdzałem dając na wirtualnej maszynie takie właśnie "chown -R bla:bla /" i odzyskiwałem stabilność systemu po wykonaniu "reanimacji" zgodnie z opisem.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...