hello_world Napisano Wrzesień 30, 2010 Zgłoszenie Share Napisano Wrzesień 30, 2010 Dzisiaj musiałem zadzwonić do microsoftu bo dyrektora vista po 3 tygodniach zaczeła nie tolerować instalatorów. Po prostu jak chce odpalić jakis instalator to krzyczy że plik lub katalog jest uszkodzony i pewnie czcionką przeźroczystą napisane jest i sie pałuj głupi użytkowniku. Dzwonie na infolinie i po 10 minutach oczekiwania zgasza się miła Pani. Mówie jej całą historię a ona cierpliwie odpowiada. Czy ma Pan wersję oem czy box? Ja mówie, że oem. Ona no to spadaj Pan na drzewo prostować banany (moja interpretacja). Ja jej na to ależ proszę Pani jak możecie traktować klientów w ten sposób, klientów którzy zakupili w Microsofcie pewnie ok 1000 wersi windows (od wersji 95 do win7).Pani do mnie po stokroć spadaj Pan na drzewo prostować banany a tak (_wogole_ → w ogóle) ORT kogo to obchodzi że tyle kupiliście kopii. Dla takich łosi jak wy powstała strona http://social.answers.microsoft.com czyli zwykłe forum gdzie możesz otrzymać pomoc ale nie musisz, a ja chcialem rozwiązać problem jak najszybciej.Podziękowałem Pani za pomoc oczywiście musiałem wydobyć z siebie info, że firma to w ogole stopniowo przechodzi na linuksa (tak to jest akurat prawda).To końcowe zdanie było celowe wiedząc że rozmowy są nagrywane. Mam nadzieję że info jeszcze bardziej najara steva ballmera, a ja będe miał niezły ubaw.Problemu nie rozwiązałem. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
dither Napisano Wrzesień 30, 2010 Zgłoszenie Share Napisano Wrzesień 30, 2010 Taki już urok licencji OEM, gdzie sprzedawca sprzętu komputerowego powinien odpowiadać na tego typu pytania. Zgodnie z angielską wersją umowy licencyjnej(która nas obowiązuje, bo polskie tłumaczenie ma tak napisane, że jest tylko informacją) nie powinni sprzedawać w ogóle licencji innych niż box (chyba, że do laptopów i od dużych dostarczycieli sprzętu, ale wtedy odpowiada np. Dell, HP). Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
esail Napisano Wrzesień 30, 2010 Zgłoszenie Share Napisano Wrzesień 30, 2010 Hejka, Pewnie trzeba zastosować "Standardową Operację Serwisową nr. 001" czyli format plus reinstall. Można też zobaczyć czy istnieje punkt przywrócenia osa sprzed awarii (ale wątpię). Es. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
hello_world Napisano Październik 1, 2010 Autor Zgłoszenie Share Napisano Październik 1, 2010 Nie no instalacja, konfiguracja visty to cały dzień. W końcu to ona trzy tygodnie działa i poza tym incydentem to się normalnie zachowuje. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
@WalDo Napisano Październik 1, 2010 Zgłoszenie Share Napisano Październik 1, 2010 Na ile znam dyrektorów to obawiam sie, ze @esail ma racje. Pewnie wolnych chwilach dyro szwendal sie po serwisach randkowych albo gole baby ogladal i mu syf po prostu jakis sie doczepil. Sprawdzilbym po pierwsze antywirusem, potem posprawdzal procesy czy jakis syf mu nie dziala w tle. Ale i tak reinstalacja bedzie najszybsza nawet jesli to potrwa caly dzien I zrób potem od razu obraz dysku to nastepnym razem tylko przywrócisz z kopii, bo to moze byc sytuacja powtarzalna Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
hello_world Napisano Październik 1, 2010 Autor Zgłoszenie Share Napisano Październik 1, 2010 Cos mnie tchneło i zrobiłem obraz dysku za pomocą clonezilli. Więc tu nie będzie problemu, ale kilkanaście tysięcy emaili trzeba będzie przeżucic tam i z powrotem Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
DAREK WL. Napisano Październik 1, 2010 Zgłoszenie Share Napisano Październik 1, 2010 Hello_world - przekonaj dyrektora że linuks jest darmowy i lepszy Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
hello_world Napisano Październik 1, 2010 Autor Zgłoszenie Share Napisano Październik 1, 2010 kiedys padla mu partycja z windowsem i na drugiej zainstalowalem mu Ubuntu 10.04. Był zachwycony i chciał aby mu zostawić jako zapasowy. Co do przekonania go to nie dam rady, on tym światem nie żyje co my Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
SeeM Napisano Październik 3, 2010 Zgłoszenie Share Napisano Październik 3, 2010 Na ile znam dyrektorów to obawiam się, że @esail ma rację. Pewnie wolnych chwilach dyro szwendał się po serwisach randkowych albo gołe baby oglądał i mu syf po prostu jakiś się doczepił. Od oglądania? :lol: No jak tak mówisz, to naprawdę trzeba uważać. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
@WalDo Napisano Październik 3, 2010 Zgłoszenie Share Napisano Październik 3, 2010 Od ogladania?Takie czasy... Teraz wszystko przenosi sie droga elektroniczna. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
dj_oko Napisano Październik 9, 2010 Zgłoszenie Share Napisano Październik 9, 2010 Jako naczelny "obrońca Visty" na tym forum, podepnę się do tematu 1. Umowa OEM jest umową OEM dlatego, że Microsoft zrzeka się obsługi technicznej na rzecz dostawcy sprzętu komputerowego. Whoever doesn't like that - niech wybierze inną licencję(blokową bądź pudełkową). 2. Reinstalacja Visty to koszmar, łatki nie są kumulatywne i nie można ich slipstreamować. Jednakże Vista została zaprojektowana jako system którego się nie reinstaluje Od tego jest przywracania systemu i Windows Backup, a jeżeli to nie pomaga - bo Windows Server i usługi instalacji zdalnej. To wszystko jest tak denerwujące, bo dostawcy sprzętu, mimo walki o licencję OEM - absolutnie nie dbają o ułatwienie tych zadań. Są jednak rozwiązania w pełni zautomatyzowane. RIS, WSUS itd. Wymagają jednak w firmie domeny Windows Server. Co oznacza dział informatyki, któremu nie każe się kupować po jednym laptopie, i w którym komuś chce się wprowadzać rozwiązania centralnego zarządzania. Ze swojej strony dodam też, że ostrożna konfiguracja OEMowej Visty SP2 naprawdę zmniejsza możliwości jej uszkodzenia(poważnie). Ale praktyka zawodowa uczy mnie, że użytkownik potrafi wymyślić wszystko. W tym metody destrukcji, na które nie wpadłbym nawet gdyby ktoś mi za to płacił. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Subaru Napisano Październik 19, 2010 Zgłoszenie Share Napisano Październik 19, 2010 Ale praktyka zawodowa uczy mnie, że użytkownik potrafi wymyślić wszystko. W tym metody destrukcji, na które nie wpadłbym nawet gdyby ktoś mi za to płacił. Ten jeden raz napiszę to łamaną angielszczyzną Egzakli! A tak poważnie z całym szacunkiem do Windowsów (co ja wygaduje), to z dwojga złego już lepiej albo wrócić na XP albo pójść naprzód do Win 7, bowiem Vista jest z deczka nieudana i tak na dzień dobry to trzeba mieć potężną maszynerię do niej Ja osobiście wciąż mam obok XPka (wiem, wstyd się przyznawać ) do takich - za przeproszeniem - dziadostw jak Płatnik =_= (na szczęście raz w miesiącu, ale program bardziej się "psuje" niż jakikolwiek Windows) Dobrze by było jeśli szefostwo mogłoby przejść na Linux, ale jak to jest firma/instytucja/coś innego większej skali to może być to problematyczne narzucić pracownikom "przejdźcie na Linux"...i to jest bolesne najbardziej Jednakże to co pani na infolinii zrobiła to jest zakrawa na jakąś wojnę P.S. - Wróćcie na Windows98 *_* Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się