Błędy Aktualizacji F13 Do F14

[ALvarez]

Witam.

 

Wykonałem aktualizację Fedory 13 na 14 i coś poszło nie tak powinno.

Główny problem polega na tym, że uruchamianie gpk-application i aktualizacji oprogramowania

skutkuje komunikatem:

 

Upoważnienie nie powiodło się

 

Podanie poprawnego uwierzytelnienia się nie powiodło.

Proszę sprawdzić hasła i ustawienie konta.

 

Więcej szczegółów:

 

Failed to obtain authentication

 

 

Uruchamianie yumex z konsoli skutkuje komunikatem:

 

RuntimeError: Bad magic number in .pyc file.

 

Proszę o poradę jak się z tego wyplątać. Nie mogę dokonać aktualizacji ani doinstalować cokolwiek.

Niedawno rozstałem się z Mandrivą i brak mi jeszcze doświadczenia z Fedorą.

 

Pozdrawiam i z góry dziękuję za pomoc

 

ALvarez

[alkuzad]

Ahh wlasnie - z mandrivy przyszedles i wszystko pod GUI widze To jedziem pod CLI bo tak bedzie prosciej.

 

a wiec :

su - -c "yum update"

i co wyskakuje ?

[ALvarez]

Poszła b.długa lista pakietów które będą zaktualizowane,

po drodze komunikat:

 

Błąd: Pakiet: callweaver-zaptel-1.2.1-4.fc13.i686 (@fedora/13)

Wymaga: callweaver = 1.2.1-4.fc13

Usuwanie: callweaver-1.2.1-4.fc13.i686 (@fedora/13)

callweaver = 1.2.1-4.fc13

Updated By: callweaver-1.2.1-6.fc14.i686 (fedora)

callweaver = 1.2.1-6.fc14

Można spróbować użyć --skip-broken, aby obejść problem

 

następnie lista pakietów posiadających brakujące wymagania.

 

lista tego jest b. długa

[ALvarez]

ale nie bardzo wiem co dalej

[@WalDo]

W Fedorze to tak...

su - # przejscie na roota i dalej 
yum update --skip-broken #zgodnie z sugestia yuma 

Nie wiem co to jest i do czego Ci potrzebne "callweaver", ale jesli cos dziwnego, niewaznego to

yum update --exclude=callweaver\*

[ALvarez]

Dzięki, zaczynam łapać, "callweaver" to co do PBX, mnie do niczego.

 

zaraz tak zrobię.

[ALvarez]

Witam

 

Zrobiłem jak sugerował WalDo, wykonał się 1Gb aktualizacji, wiekszość błędów znikła.

System po tej aktualizacji zdawał się pracować dobrze ale po wyłączeniu i włączeniu

dzisiaj rano nie mogę wejść na żadne konto nawet roota. Wygląda, że wcieło wszystkie hasła.

 

Podczas aktualizacji był komunikato pliku etc/shadow.rpm new ale nigdzie nie moge go znależć.

Pliko shadow i shadow- mają stare daty natomiast są pliki gshadow i gshadow- mają daty aktualizacji

wykonywanej z płyty DVD.

 

Czy da się coś z tym zrobić?

Czy czeka mnie nowa instalka?

 

Pozdrawiam.

ALvarez

 

Dobrze, że mam drugi komputer.

[@WalDo]

Czy da sie cos z tym zrobic?

Kiedys mialem podobnie. Rozwiazalem to uruchamiajac system w trybie single user albo w trybie awaryjnym. Korzystajac z polecenia "vipw" (wazne, bo to aktualizuje równiez shadow) wyczyscilem haslo roota (2 pole w /etc/passwd), czyli ostatecznie mialem cos takiego:

root::0:0:root:/root:/bin/bash

Moglem potem przejsc na konto roota bez hasla i ustawic mu haslo od nowa.

 

Jesli nie lubisz/nie umiesz korzystac z vi, to przed wykonaniem polecenia vipw ustaw zmienna EDITOR na jakis prosty w obsludze tekstowy edytor dzialajacy w konsoli np.

export EDITOR=/usr/bin/nano
vipw

[ALvarez]

u mnie to pole wyglada tak:

 

root:x:0:0:root:/root:/bin/bash

 

czy ten x jest istotny?

[@WalDo]

Właśnie ten "x" masz usunąć.

[ALvarez]

Na forum linux.pl znalazłem coś takiego:

 

1. Zrób kopię bezpieczeństwa pliku /etc/shadow (np. cp /etc/shadow /etc/shadow.backup

2. Otwórz ten plik dowolnym edytorem i znajdź wpis tyczący się użytkownika root

3. Usuń hash hasła znajdujący się pomiędzy pierwszym a drugim dwukropkiem (w rezultacie powinno być coś takiego: root::...

4. Restart systemu i root powinien zalogować się bez hasła.

 

ale bez efektu

[ALvarez]

Na forum slacware znalazłem radę by założyć nowego superusera.

 

wpisałem

 

admin::0:0::/tmp:/bin/bash

 

 

 

Niestety wszystko bez efektu, zalogowanie na konta roota lub userów jest ciągle niemożliwe.

Widzę dużą instalkę

[@WalDo]

A zrobiles w koncu tak jak ja pisalem? Uwierz: wystarczy vipw i usuniecie x i wyjscie z zapisem. Oczywiscie wczesniej przywróc te kopie shadow z nieusunietym haslem.

 

Hmm... Albo jeszcze inaczej. System uruchom w trybie rescue, jak zrobisz chroot na /mnt/sysimage, to spróbuj po prostu

passwd root

Bedziesz w odpowiednim srodowisku i na pewno z prawami roota, wiec zmiana hasla powinna sie udac.

[morsik]

Kiedyś miałem podobnie. Rozwiązałem to uruchamiając system w trybie single user albo w trybie awaryjnym. Korzystając z polecenia "vipw" (ważne, bo to aktualizuje również shadow) wyczyściłem hasło roota (2 pole w /etc/passwd), czyli ostatecznie miałem coś takiego:

root::0:0:root:/root:/bin/bash

Mogłem potem przejść na konto roota bez hasła i ustawić mu hasło od nowa.

 

Takie trochę bez sensu pytanie, ale skoro już byłeś zalogowany, to nie mogłeś poprostu ustawić nowego hasła dla userów korzystając z 'passwd'? Zamiast resetowac, logować się na to konto i ustawiać od nowa? (:

[ALvarez]

dzięki, jeszcze raz to wszystko na spokojnie systematycznie sprawdzę.

Trochę to potrwa.

 

Pozdrawiam.

ALvarez