Czyszczenie Katalogow Na Partycji /Var/*

[farbaa]

thof dzięki za obszerną wiadomość. Tak więc preupgrade odpada.

morsik OK. Tylko nie czyści to wszystkich plików w tych folderach. Pytałem czy można potraktować je z rm -fr?

A takie pytanie jeszcze nt. zwalniania miejsca. Czy usunięcie katalogu /var/log/ może spowodować jakieś poważniejsze problemy z systemem? A może zostawić np. log Xorg'a, anacondy itp. Reszta chyba "się odnawia". Pytam, ponieważ widzę, że ten katalog zajmuje 458,3 MB.

[thof]

Możesz pousuwać stare logi lub ewentualnie te podejrzanie duże.

 

Widziałem już wcześniej to http://fedoraproject.org/wiki/Common_F15_bugs#Installation_requires_more_memory czyli coś nie wyszło. Na to wygląda, że po prostu tak duży jest initrd i aktualizacja wygląda jak dawniej, więc z dysku.

[Aion]

Pozwolę się podłączyć do tematu. U mnie sytuacja wygląda następująco:

Mam katalog var na partycji / i tu pies pogrzebany, bo zaczęło mi brakować miejsca. Kolejne update`y przyprawiają mnie o dreszczyk emocji czy mi starczy miejsca czy też nie. Na partycje / przeznaczyłem 8GB oczywiście osobno postawiłem /home. i wolnego miejsca na dzień dzisiejszy mam 800 mega, co jest trochę mało. Da się jakoś uwolnić trochę mega, tak bym miał wolnej przestrzeni ok. 1GB ?

katalog var zajmuje mi 3,2 GB

 

Pozdrawiam i z góry dziękuję za odpowiedź

[@WalDo]

Mam katalog var na partycji / i tu pies pogrzebany

To jest dokladnie ten sam przypadek. Na wiekszej partycji tworzysz katalog, przenosisz do niego zawartosc katalogu /var, potem katalog /var usuwasz i tworzysz dowiazanie o nazwie var w / wskazujace na katalog do którego przekopiowales.

mkdir -p /inna_partycja/var #/inna_partycja/var to moze byc w skrajnym przypadku /home/var
cp -rp /var/* /inna_partycja/var
rm -rf /var #po upewnieniu sie, ze wszystko co trzeba sie skopiowalo
ln -s /inna_partycja/var /var

To oczywiscie najlepiej robic w trybie single-user, czyli przy starcie do parametrów jadra dopisujemy "s" albo z LiveCD/LiveUSB.

Edytowane Czerwiec 7, 2011 przez WalDo

[thof]

W tym przypadku dowiązanie to bardzo złe rozwiązanie. farbaa ma już /var tylko mały, a Aiona osobnego vara w ogóle nie ma. Dlatego najlepiej utworzyć osobną partycję, przenieść zawartość (polecam rsync) i dodać wpis do /etc/fstab. IMO najlepiej jest utworzyć sobie 10-15GB /usr, a /var niech siedzi dalej na /.

[@WalDo]

W tym przypadku dowiązanie to bardzo złe rozwiązanie.

Link symboliczny to link symboliczny. farbaa zamienia partycję na dowiązanie do katalogu, Aion zamienia katalog na do dowiązanie do innego katalogu.

Ja starej szkoły jestem, ale dlaczego to jest złe rozwiązanie, jeśli w 1. wypadku jest OK (a przynajmniej znośne)?

[thof]

Takie wiązanie jest za słabe do używania w tak kluczowych elementach systemu jak /var czy /usr. Linki symboliczne mają to do siebie, że po restarcie systemu mogą się nie odnowić, bo np. chwilowo partycja nie będzie dostępna i wtedy link jest pusty. Poza tym zapisywanie logów do /var to jedna z pierwszych czynności jakie wykonuje system i nawet dlatego takie słabe wiązanie jest niepewne. Do tego dochodzi sprawdzanie fsck i nieciągłości jakie mogą powstać jeśli system się wysypie. Zawsze lepiej tworzyć osobne punkty montowania niż /var /usr /home itp. niż zwykłe dowiązania.

[@WalDo]

Nigdy nie podchodziłem do tego z tej strony, nie zastanawiałem się, bo nigdy nie miałem z tym problemów. Dzięki za wyjaśnienie.

[Aion]

oki dzięki za odpowiedź, w wolnej chwili popróbuję albo dodać sobie miejsca do partycji roota, lub też utworzyć nową dla /var`a.

[farbaa]

thof dałeś mi do myślenia. Ja także myślałem, że dowiązanie może pomóc tym bardziej, że kiedyś, aby "ujednolicić" katalog /var/tmp usuwałem go i linkowałem do /tmp. Myślę również, że może się odtwarzać na starcie. Nie wiem jak to zrobić - rozmiar ciągle rośnie a yum clean all zwalnia jedynie kilka procent. Teraz żałuję, że nie zrobiłem minimum 3 GB dla tej partycji. Głównie chodzi mi o innych użytkowników. Kiedy dojdzie do zapełnienia tej partycji, pojawi się zapewne jakiś monit z którym inni nie będą wiedzieli co zrobić. A w najbliższym czasie prawdopodobnie nie będę mógł zajmować się tą instalacją. Nie wiem co robić...

[thof]

Nie wiem co robić...

Nie masz już miejsca na dysku, żeby sobie zrobić większy /var? Kiedyś (dawno temu) też odchudzałem /var, z tego co pamiętam to baza plików każdego repo rośnie i jak ją się usunie to ten plik się zregeneruje i będzie powoli rósł. Teraz nie mam dostępu do żadnej fedory to i tak nic więcej nie powiem.

[farbaa]

thof teoretycznie mam. Najwięcej na /home. Poprzez zwiększenie masz na myśli ten sposób z linkowaniem? Myślę, że masz rację jeśli chodzi o te pliki-bazy dla repo.

[thof]

Mam na myśli stworzenie nowej większej partycji i zastąpienie nią starego małego /var.

[farbaa]

OK. A co myslicie np. o tym opisie? Sprawdzal ktos kiedys cos podobnego? http://www.howtoforge.com/linux_resizing_ext3_partitions Ale, ale, ale. Jezeli usune tylko partycje /var, aby utworzyc nowa, wieksza, to skad mam wziazc dodatkowe miejsce, skoro caly dysk jest zajety? Mimo, ze moze podczas instalacji/partycjonowania zostalo kilka MB. A moze gparted bylby najlepszy? Sorry za tyle naprawde glupich pytac, ale naprawde nigdy nie stalem przed podobnym "problemem".

[thof]

Raz mi się udało zmienić rozmiar partycji, niestety kolejne dwa razy już nie. Od tego momentu nigdy nie zmniejszam partycji (jeszcze rozszerzać można próbować, ale i tak ryzyko jest duże). No jak masz dysk zajęty to usuń windowsa i po kłopocie