Skocz do zawartości

Problem Z Podziałem Utworów


czaks

Rekomendowane odpowiedzi

Mam problem z odtwarzaniem plików, albumów FLAC pod Linuksem. Mianowicie żaden odtwarzacz nie odczytuje ich poprawnie i widzi tylko pojedynczy plik FLAC + CUE jako jeden utwór. Np. Amarok odtworzy ten pojedynczy plik FLAC , ale już nie potrafi przewijać utworów ponieważ zlepek tych wszystkich utworów trwa 55minut. Odtwarzacz qmmp w ogóle nie radzi sobie z plikami FLAC w jednym pliku, ale jak są utwory osobno to jest ok. Clementine przewija utwory (nawet jak są w postaci jednego pliku flac), ale widzi je jako jeden utwór . Próbowałem też DeadBeef, banshee, rhythmbox, audacious i też sobie nie radzą.

 

Czy nie mam czegoś zainstalowanego do poprawnego odtwarzania plików w postaci FLAC?

 

Mam pakiet flac i potrzebne pluginy , ponieważ gdy pliki FLAC są podzielone jako utwory to są normalnie odtwarzane. Dlatego zmuszony jestem korzystać z Windowsowego odtwarzacza Aimp3. Ten odtwarzacz pod Linuksem nie ma problemów z plikami FLAC w postaci jednego pliku, czy pojedynczych. Nade wszystko nawet na Androidzie odtwarzacz Power AMP radzi sobie z takimi plikami. A w Linuksie na desktopie jest już problem. Został bym przy tym Aimpie ,ale przy każdym utworze pod koniec musi zatrzeszczeć przez kilka sekund w głośnikach. Widocznie to jakiś problem z wine , ponieważ instalowałem już różne wersje tego odtwarzacza. Na Linuksowych odtwarzaczach audio nie trzeszczy na tych samych utworach.

 

Co może być tego powodem że żaden odtwarzacz Linuksowy nie radzi się z jednym dużym plikiem FLAC?

Tzn nie rozdziela go na utwory i pokazuje jako album. Tak jak to robi Aimp3 i Power AMP.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ale masz juz album podzielony na pojedyncze pliki, utwory FLAC? Czy jest to jeden plik FLAC powiedzmy 300MB i Audacious wydziela sobie utwory z pliku CUE? Dlatego ze z pojedynczymi utworami to tez u mnie Audacious i inne odtwarzacze sobie radza bez problemu pod Linuksem. Ale nie bede sie teraz bawil w przekonwertowywanie tych wszystkich plików FLAC o pojedynczym pliku, na pliki FLAC które juz maja podzielone utwory w kazdym albumie. Skoro taki Aimp 3 sobie z tym radzi bez problemu.

A mozesz podac które pluginy gstreamer masz zainstalowane?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Niestety nic to nie dalo. Zainstalowane mialem audacious-plugins w wersji 3.2.1 i odznaczylem wszystkie te formaty. Jak autor tam opisal i to samo.

Najlepiej obecnie spisuje sie teraz qmmp z Linuksowych, odtwarza juz z jednego pliku FLAC i widzi jako utwory. Nie wiedziec czemu pokazuje takie pliki albo trzykrotnie gdzie dwa ostatnie w ogóle sie nie odtwarzaja. Ewentualnie jak jest np. w tym pojedynczym pliku 10 utworów to je pokazuje, a pod nimi jeden plik( zlepka tych utworów) jako utwór przypuscmy trwajacy 50 minut. Nie wiem jak to napisali twórcy Aimpa ale radzi sobie z tym wysmienicie z kazda wersja pliku FLAC. Trzeba chyba dokladnie zbadac jakie kodeki zawiera ten Aimp3, ze tak wszystko ladnie odtwarza i pokazuje utwory, oraz ich poprawne nazwy. Spróbuje jeszcze zainstalowac rózne pakiety z nazwa 'flac". Moze pod Linuksem czegos brakuje do poprawnego odczytywania tych plików.

 

Moze ktos jeszcze sprawdzic pod wine i zainstalowac Aimp3 (to tylko 7MB do pobrania) czy tez wam przycina sie czasem jakis utwór w formacie FLAC? Z góry dziekuje.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No wiec sprawdzam to na qmmp poniewaz ten odtwarzacz jako jedyny z Linuksowych pokazuje mi utwory osobno, gdy otwieram pojedynczy plik FLAC.

W sumie to uzywam KDE i szukam tez odtwarzacza opartego bardziej o QT. W zakladce Lista Odtwarzania nie moge jakos wylaczyc by nie pokazywalo utworów w postaci .cue. W opcjach Format Tytulów próbowalem i mimo licznych zmian zawsze pokazuje te nieodtwarzane pliki .cue.

 

Zainstalowalem tez Amarok i tak samo jak Clementine nie widzi niektórych utworów ich nazw i wykonawców. Mimo ze je otagowalem i dodalem okladki. Natomiast Qmmp(nie do konca) i Aimp nie ma z tym problemu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak , Amarok i Clementine pokazuje taki plik FLAC jako jeden utwór który trwa kilkadziesiat minut. A masz na dysku jakis album FLAC w postaci jednego pliku, zeby sprawdzic czy u Ciebie jest to samo? Poniewaz z rozdzielonymi plikami FLAC to nie mam problemu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja posiadam bardzo duzo albumów w postaci jednego pliku FLAC. Program dBpoweramp music converter nie radzi sobie z podzialem na osobne pliki. Tylko przerabia znowu z pojedynczego pliku FLAC na pojedynczy plik FLAC.

 

Edit. Nie pozostalo chyba nic innego jak przekonwertowac ten plik(pliki które sa w tej postaci) na pojedyncze utwory. Dobrze sobie radzi z flac, ten Linuksowy program gcue2tracks. Na razie pozostaje tylko czekac az twórcy Aimpa utworza tez port na Linuksa.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Znalazlem na sieci darmowy album FLAC z muzyka powazna i jest tak jak myslalem. Jesli do audaciousa zaladuje tylko plik cue, to mam wszystkie utwory z albumu wyszczególnione na playliscie. Natomiast jak otworze plik flac, to jest on widoczny jako jeden dlugi utwór. Pewnie analogicznie jest w pozostalych odtwarzaczach.

  • Upvote 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dokladnie , ale jezeli mamy jeszcze dosc pokazna biblioteke, a w niej setki folderów z plikami cue, grafikami okladek itp. To potem odtwarzacze dubluja nazwy utworów pokazujac utwory jako flac, cue lub jako jeden dlugi utwór. Pozostaje tylko konwertowac dany plik. Lub uzywac Aimpa3 pod Wine, który nie wiem czemu daje rade jako jedyny odtwarzacz z takiego typu plikami.

 

Mozesz polecic jesli znasz jakis dobry program do konwersji plików flac, mp3? Poniewaz ten gcue2tracks czasem potrafi sie zawiesic (skad to znam jdownolader) moze przez to ze jest napisany w pythonie, a to skryptowy jezyk i programy w nim pisane chodza podobnie jak te w javie.

Reasumujac:

Poszukuje tez jakiegos dobrego programu graficznego do konwersji pojedynczych plików flac na utwory(Cue Splliter tez nie za bardzo dziala pod wine). Oraz cos do tagowania okladek albumów. Dlatego ze obecnie uzywam Windowsowy mp3tag pod Wine.

 

Jeszcze co do tego programu gcue2tracks to czasami przy niektórych plikach przerywa operacje konwersji pod koniec. Wtedy nic innego nie pozostaje jak uzyc konsoli, jesli mamy zainstalowane te pakiety "cuetools i shntool" wtedy mozemy przy uzyciu kilku polecen konwertowac ten pojedynczy plik flac na utwory. Jesli wyzej wymieniony program nie daje rady.

 

Aby podzielic plik flac na utwory.

cuebreakpoints 'tu dany plik.cue' | shnsplit -o flac 'tu dany plik.flac'

Dodawanie tagów do powstalych utworów

cuetag.sh 'tu dany plik.cue' split-track01.flac split-track02.flac split-track03.flac split-track04.flac split-track05.flac (... w zaleznosci ile utworów wydzielil)

Jedyna róznica miedzy konwertowaniem tego pliku flac w konsoli i tym programem gcue2tracks. To taka ze ten okienkowy automatycznie przypisuje nazwy plików, a po konsolowym trzeba skryptem lub programem do tagowania nadac nazwy plików.

Moze komus sie przyda.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...