Skocz do zawartości

Koniec Mitu O Wirusach?


WalDo

Rekomendowane odpowiedzi

Ani trojan, bo nie tworzy sieci zombie, ani wirus, bo niczego nie psuje. Robi katalog w /home (nie jest uktyry) i wysyla gdzies tam jego zawartosc. Ciekawe tylko jak zamierza sie uruchomic? Mam wpisac do niego sciezke w terminalu i zrobic bash wirus.sh?

 

Pamietam, ze kiedys byly trojany w paru wygaszaczach ekranu z kde-look.org, które trzeba bylo skompilowac u siebie na komputerze. Pomysl byl rzeczywiscie fajny. Ciekawe jak twórcy zamierzaja rozpowszechnic wireneta. Tego nie wiedza nawet w Dr. Web a zapewniaja przy tym, ze ich program jest w stanie go usunac.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 weeks later...

Kolejny artykul robiacy szum o nic...

Juz byla sprawa, ze omigawd wirus a skonczylo sie na tym, ze:

- Trzeba go uruchomic recznie, swiadomie

- Musi byc prawo wykonawcze w /home/[nazwa] i wglab (wystarczy wylaczyc)

- Musi byc zezwolenie na odpalanie plików .desktop

- Trzeba byc kretynem by odpalic plik nieznanego pochodzenia nie wiedzac co robi

A i tak chyba jedyne co potrafil to usunac pare plików z /home/[nazwa], systemu nie potrafil zepsuc ani nawet ruszyc

 

EDIT #1

Dopóki w magiczny sposób te..."wirusy" nie beda w stanie z 4 liter wyciagnac hasla root, to moga conajwyzej robic takie chece jak wlasnie zabawa wewnatrz /home/[nazwa] i nigdzie dalej...no ewentualnie /var/tmp ale co tam jest waznego? :P

Po za tym tak jak wspomnialem, wylaczamy prawo wykonawcze na /home/[nazwa] i wirusy moga zajac sie szorowaniem cyber-garnków to sie chociaz na cos przydadza

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...