trinon Napisano Listopad 29, 2013 Zgłoszenie Share Napisano Listopad 29, 2013 Witam, przymierzam się do instalacji Fedory na swoim komputerze. Chciałbym mieć najnowszy system. Domyślam się, że jeśli teraz zainstalował bym wersję 19, a potem za dwa tygodnie zaktualizował do 20 to w systemie pozostałoby dużo "syfu". Mam pytanie, jak duże będą zmiany w finalnej wersji 20 w stosunku do bety? Czy mogę zainstalować betę, a potem update do finala nie będzie tak bardzo syfny? Czy może lepiej, żebym poczekał te dwa tygodnie? Pozdrawiam. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Krystian Kiermasz Napisano Listopad 29, 2013 Zgłoszenie Share Napisano Listopad 29, 2013 Myślę że możesz spokojnie instalować Fedorę, bez czekania tych 11 dni. Po prostu ściągnij obraz sieciowej instalacji, gdyż twórcy Fedory nie aktualizują obrazów iso tak jak w innych dystrybucjach. Jedyne co może się różnić to anaconda - czyli instalator systemu. Jeżeli instalacja przebiegnie bez problemu, to o resztę nie masz się co martwić, szczególnie na tym etapie prac. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Jusko Napisano Listopad 30, 2013 Zgłoszenie Share Napisano Listopad 30, 2013 Eee... za dużo na Windows przesiedziałeś chyba, piję to tego "syfu" po aktualizacji Co niby miałoby się zasyfić? Aktualizowane są pakiety i tyle. Jak robisz zwykłą aktualizację to jest w zasadzie to samo, a aktualizacja do numerka wyżej to na większą skalę. Gdyby chodziło o Ubuntu to się zgodzę, kwiatki po aktualizacji do numerka wyżej mogą jakieś wystąpić. Ale to jest Fedora, nie Ubuntu Aktualizowałem F12-->F13-->F14-->F15-->F16 czysta instalacja bo nowy laptop-->F17-->F18-->F19 i...działa A pakiety po aktualizacji są czyszczone (usuwane), więc nic Ci na dysku zalegać nie będzie. Nowa Anaconda (instalator systemu) jest nadal nieco...inna powiedzmy, dlatego stwierdziłem, iż wolę osobiście aktualizować do numerka wyżej - omijam wtedy instalator, bo system sam się aktualizuje. Na nową Fedorę przechodziłbym też jakoś po 3-4 tygodniach od wydnia. Niby nic wielkiego, ale lepiej poczekać tę chwilkę aż potencjalne pierwsze bugi czy niedociągnięcia zostaną poprawione (cykl wydawniczy 6mcy to naprawdę szalone tempo, miałem okazję pracować w paru firmach produkujących własny soft i programiści Fedory chyba rzadko mają czas bywać w domu ). Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
trinon Napisano Grudzień 1, 2013 Autor Zgłoszenie Share Napisano Grudzień 1, 2013 Akurat jeśli chodzi o Windowsa to nie odważyłbym się go aktualizować Zdarzało mi się już aktualizować Ubuntu i miałem niemiłe doświadczenia. Dlatego zadałem to pytanie. Dziękuję Wam za wyczerpującą odpowiedź Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
piotrwilk Napisano Styczeń 7, 2014 Zgłoszenie Share Napisano Styczeń 7, 2014 Witam, to mój pierwszy post na forum dlatego nie chcę zakładać od razu nowego tematu. Jestem użytkownikiem Windowsa od wielu wielu lat, ale w końcu nadszedł czas zmian. Wydoroślałem, komputer służy mi tylko jako maszynka facebookowo-multimedialna + grafika w inkscape , obróbka filmów. Chciałbym zainstalować Fedorę 20, zrobiłem z niej live cd , odpaliłem i wszystko byłoby spoko oprócz jednego. Otóż nie wiem jak to dokładnie wyjaśnić ale jak chcę przesunąć stronę w górę/dół bocznym paskiem, rozszerzyć bądź zmniejszyć okno czy też je zmaksymalizować poprzez przesunięcie do góry ekranu to bardzo długo muszę przytrzymać lewy klawisz touchpada aby to "zaskoczyło". W Windowsie wystarczy kliknąć i od razu można przesuwać. Tutaj trzeba poczekać 2-3 sekundy i dopiero wykonać czynność. Może błaha sprawa, ale bardzo denerwująca. I tutaj jest moje pytanie. Czy to wina Live CD czy też w zainstalowanej wersji jest tak samo? Pozdrawiam, Piotr Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
@WalDo Napisano Styczeń 7, 2014 Zgłoszenie Share Napisano Styczeń 7, 2014 Czy to wina Live CD czy też w zainstalowanej wersji jest tak samo?LiveCD działa wolniej od wersji zainstalowanej na dysku. Chociaż to zależy - tak wynika z moich obserwacji - od ilości pamięci RAM. W wersji LiveCD znaczna część pamięci zajmowana jest przez dysk wirtualny tworzony w pamięci RAM. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
piotrwilk Napisano Styczeń 7, 2014 Zgłoszenie Share Napisano Styczeń 7, 2014 Ale tu chyba nie chodzi o szybkość działania tylko po prostu "jak to jest zrobione". Przynajmniej tak mi się wydaje. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Krystian Kiermasz Napisano Styczeń 7, 2014 Zgłoszenie Share Napisano Styczeń 7, 2014 Bo tak jest zrobione Live CD, a nie sam linux. Gdyby miało być wszystko płynnie to by wystarczyło codziennie system uruchamiać z płyty a dane zapisywać na dysku Na to ma jeszcze wpływ sama stacja cd/dvd bo miałem do czynienia z bardzo starymi lub niektórymi laptopowymi, które bardzo długo i często czytały płytę. Sama płyta ma też minimalne znaczenie - może masz rysy? lub ślady od palców? A to też wydłuża czas czytania przez stację dysków. A jeżeli masz <2gb ram a testujesz KDE, GNOME, CINNAMON to ogólne system może działać baaardzo powoli. Oraz laptopy ogólnie też wolniej działają z live cd. wygospodaruj sobie z 3gb i testowo postaw system. 1 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
piotrwilk Napisano Styczeń 8, 2014 Zgłoszenie Share Napisano Styczeń 8, 2014 wprowadziłem was w błąd, użyłem oczywiście Pendrive'a, nie CD.. Postawię system na jakimś kawałku partycji i zobaczymy jak to śmiga Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się