fedora12345 Napisano Styczeń 2, 2014 Zgłoszenie Share Napisano Styczeń 2, 2014 witam serdecznie,..pierwszy to moj post po przeskoku z ubuntu na fedorę.. wcześniej okienne mialem przygody oczywiscie..i zaraz pojawia sie problem z instalacją takiego programiku CAD bricscad v13.2 16-1 .rpm edycja: Udało się odinstalowac i ponownie spróbowac instalacji. W oknie Apper pisze że 'cannot find repo local' 'nie znaleziono nazwy zdalnego zródła oprogramowania. Moze wystąpić...' To zapewne coś oczywistego.. dlatego pozwalam sobie pisać na zielonej łączce. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
@WalDo Napisano Styczeń 2, 2014 Zgłoszenie Share Napisano Styczeń 2, 2014 Z konsoli spróbuj (oczywiście jako root) wykonać polecenie yum install /ścieżka_do_pliku/briscad*rpm [EDIT]A jeszcze lepiej, żeby komunikaty były po angielsku LANG=C yum install /ścieżka_do_pliku/briscad*rpm Łatwiej szukać w Googlach Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
fedora12345 Napisano Styczeń 2, 2014 Autor Zgłoszenie Share Napisano Styczeń 2, 2014 hehe.. to co Tobie wydaje się oczywiste, dla mnie jest alogiczne z powodu zbyt dużego przyzwyczajenia do windowsa..ubuntu także był prostrzy..jakiś taki oporniejszy..-napisalem su i hasełko.. stałem sie rootem..uff-moj plik to BricsCAD-V13.2.16-1-en_US.rpmumieszczony w home ( przeniosłem do z usb)więc wg Twojej wskazówki wyszło miLANG=C yum install /home/adam/BricsCAD-V13.2.16-1-en_US.rpmw terminalu coś sie zainstalowało, wklejam-[adam@localhost ~]$ suHasło:[root@localhost adam]# LANG=C yum install /home/adam/BricsCAD-V13.2.16-1-en_US.rpmLoaded plugins: langpacks, refresh-packagekitExamining /home/adam/BricsCAD-V13.2.16-1-en_US.rpm: bricscadv13-13.2.16-1.i386Marking /home/adam/BricsCAD-V13.2.16-1-en_US.rpm to be installedResolving Dependencies--> Running transaction check---> Package bricscadv13.i386 0:13.2.16-1 will be installed--> Finished Dependency Resolutionhttp://repos.fedorapeople.org/repos/spot/chromium-stable/fedora-20/x86_64/repodata/repomd.xml: [Errno 14] HTTP Error 404 - Not FoundTrying other mirror.Dependencies Resolved================================================================================ Package Arch Version Repository Size================================================================================Installing: bricscadv13 i386 13.2.16-1 /BricsCAD-V13.2.16-1-en_US 297 MTransaction Summary================================================================================Install 1 PackageTotal size: 297 MInstalled size: 297 MIs this ok [y/d/N]: yDownloading packages:Running transaction checkRunning transaction testTransaction test succeededRunning transaction Installing : bricscadv13-13.2.16-1.i386 1/1 Verifying : bricscadv13-13.2.16-1.i386 1/1Installed: bricscadv13.i386 0:13.2.16-1 Complete![root@localhost adam]# ^C[root@localhost adam]# program jest zainstalowany, odszukuje go w 'menu' klikam , ikonka programu miga przy kursorze przez kilkanascie sek i tyle było z programu ((( Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
JoleKK Napisano Styczeń 2, 2014 Zgłoszenie Share Napisano Styczeń 2, 2014 Odpal z konsoli i zobacz co wypluwa. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
fedora12345 Napisano Styczeń 2, 2014 Autor Zgłoszenie Share Napisano Styczeń 2, 2014 . a jak to si robi ? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
@WalDo Napisano Styczeń 2, 2014 Zgłoszenie Share Napisano Styczeń 2, 2014 Program jakoś musi się nazywać. Prawdopodobnie zaczyna się od "bri", więc z konsoli (tym razem może to być zwykły użytkownik) wpisz "bri" (bez cudzysłowu) i wciśnij klawisz [Tab] - powinna pokazać się pełna nazwa lub lista aplikacji zaczynajacych się od "bri". Znajdź tę właściwą, wpisz i uruchom. Poszukaj w Googlach hasła "podstawy Linuksa", bo jak nie wiesz jak uruchomić program z konsoli, to brakuje Ci podstawowej znajomości systemu i warto to uzupełnić. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
fedora12345 Napisano Styczeń 2, 2014 Autor Zgłoszenie Share Napisano Styczeń 2, 2014 Tak.. (_napewno_ → na pewno) ORT po przeczytaniu podręcznika coś bym załapał..jednak tu okazuje się że fedora ma problem z bricscad'em i w sieci widać że chyba nikt z tym nic nie chce zrobić. szkoda. musze wrócić do ubuntu.Mi tam nic nie podpowiada bo fedore puscilem w KDE..wnerwia mnie ten interfejs dla barankó z wielkimi ikonkami. Akurat jestem fanem czasów windowsa XP i użytkowo zdaje się ze do tej pory nic lepszego nie wymyślili...Linuks jest fajny, ale w tylu momentach niedopracowany kiedy wrzucisz mu coś profesjonalnego do wykonania że niestety jeszcze duzo wody upłynie...dzieki za wsparcie Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Miszcz Napisano Styczeń 3, 2014 Zgłoszenie Share Napisano Styczeń 3, 2014 Posiedz na Ubuntu bo jest łatwiejsze naucz się podstaw, poznaj jak działa system, a później próbuj czegoś bardziej zaawsowanego. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Jusko Napisano Styczeń 4, 2014 Zgłoszenie Share Napisano Styczeń 4, 2014 Oj ludzie ludzie, nie będę komentował, lecz prawdą jest, że Ubuntu co najwyżej "óczy" Linuksa Swoją przygodę zacząłem nieco czasu temu (7 rok leci) właśnie od Ubuntu, używałem go niemal 3 lata. Potem przeszedłem na Debiana, bo nie zgadzałem się w paru aspektach z polityką aktualizacji aplikacji jaką serwuje Canonical (chcesz mieć nową wersję, musisz mieć nowsze Ubuntu, ew. kompiluj czy szukaj workaround). Przez tydzień z Debianem nauczyłem się więcej, niż przez 3 lata z Ubuntu - a jak zgłosiłem raz buga deweloperom waniliowego kernela i napisałem, że Ubu używam, to traktowali mnie nieco jak niepełnosprytnego w Linuksie (a ja umiełem im skompilować ładnie kernela z patchami które mi podsyłali, co ich nieco zatkało, i umiałem to tylko dzięki Debianowi) Pocieszę Cię jednak, że po wyjściu z Ubuntu, każdy chyba wpada z początku na sytuacje, których rozwiązania Ubuntu nie nauczło Pobrałem BricsCada w wersji jak powyżej, instalacja poszła bez problemu, dla pewności zrobiłem to z poziomu konsoli aby sprawdzić czy będą błędy jakieś, nie było. Odpalam konsolę, wpisuję brics i klepię Tab, automatycznie dokańcza się do bricscadv13... Co widzę, ano standard i pewnie każdy się z podobnym czymś spotkał: /opt/bricsys/bricscad/v13/bricscad: error while loading shared libraries: libgnutls.so.26: cannot open shared object file: No such file or directory W Fedorze 20 jest (nie wiem jak wcześniejsze) wersja .so.28. No to klepię link symboliczny, program jest w 32bitach i takiej szuka biblioteki: ln -s /usr/lib/libgnutls.so.28 /usr/lib/libgnutls.so.26 Efekt, działający program: @fedora12345 - to nie Fedora ma problem z programem, Ci od BricsCada zrobili to tak a nie inaczej, a biblioteki w systemie pojawiły się już nowsze. Problemem raczej jest tu jeszcze Twoje małe obycie z systemem, no ale masz prawo tego nie wiedzieć, prawda. Musisz wiedzieć, że Fedora jest dość nowoczesną dystrybucją i często jest z wersjami bibliotek czy innymi ficzerami bardziej do przodu niż Ubuntu czy inne distra, stąd wyższa wersja biblioteki (wymagana przez program .26, w Fedorze jest .28) i czasem trzeba tworzyć symlinki do niższej wersji aby aplikacja załapała bibliotekę w systemie W Ubuntu jak widać ta biblioteka jest w nieco starszej wersji, skoro program działa podobno out of the box, albo korzystałeś ze starszej wersji Ubu, która nadal jest wspierana (bo raczej celowałeś we wspieraną wersję? Nie brakuje osób, które z niezrozumiałych powodów pobierają niewspierane wersje i dziwią się czemu nic nie działa). Podstawa to po prostu uruchomić program spod konsoli i najczęściej wiesz już o co chodzi. W Windows tego komfortu już nie masz bo jak coś sypnie Ci błędem 0x95857xd6, to jesteś uziemiony i zastanawiaj się wtedy o co chodzi albo kop Google. Wspominasz też o KDE, ono ma tyle opcji konfiguracji, że zamotać idzie się z początku, Windows w połowie tak customizowany nie może być. Ale znów wychodzi nieznajomość tematu, bo z KDE idzie wszystko, tylko zgodnie ze świętym prawem nowicjusza - po prostu o tym nie wiedziałeś, także wyszła tu możliwa do wybaczenia niewiedza, a nie faktyczny brak możliwości jednak tu okazuje się że fedora ma problem z bricscad'em i w sieci widać że chyba nikt z tym nic nie chce zrobić. szkoda. musze wrócić do ubuntu. W każdym razie, nie Fedora tu winna. I straszny ten internet, nikt nic nie chce zrobić a ja problem w 20 sekund od przeczytania outputu rozwiązałem A na zakończenie słynne: Linux != Windows. Tylko Windows działa jak Windows - żaden inny system operacyjny. Także gdziekolwiek poza Windows byś nie poszedł, wszędzie się zamotasz jak będziesz chciał działać identycznie tak, jak na systemie Microsoftu, i będziesz oczekiwał, aby one działały identycznie jak Windows. Nawet OS X choć proste, to nie jest Windowsem. Jak wchodzisz w inne systemy musisz mieć świadomość, że przywary z Windows mogą być tylko kulą u nogi i zarzewiem problemów - czasem potrzebne jest tu wyjście poza schematy z MS Win, nie przeskoczysz tego, takie jest IT. Jeśli nie zamierzasz zmieniać niektórych przyzwyczajeń i Windows jest ideałem działania systemu, to odradzam eksperymenty, bo efekty będą jak powyżej Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
@WalDo Napisano Styczeń 4, 2014 Zgłoszenie Share Napisano Styczeń 4, 2014 @Jusko niezły artykuł Artykuł, bo to już przekracza ramy zwykłego posta, ale uwagi imho niezwykle celne. Wspominasz też o KDE, ono ma tyle opcji konfiguracji, że zam otać idzie się z początku, Windows w połowie tak customizowany nie może być. Ale znów wychodzi nieznajomość tematu, bo z KDE idzie wszystko, tylko zgodnie ze świętym prawem nowicjusza - po prostu o tym nie wiedziałeś, także wyszła tu możliwa do wybaczenia niewiedza, a nie faktyczny brak możliwości Moje trzy grosze... Dlaczego w takim razie wybrałeś KDE? Nie namawiam na standard Fedory, czyli Gnome 3, bo sam za nim nie przepadam, ale jest jeszcze proste i przejrzyste XFCE czy LXDE. Jest też MATE, Cinnamon (rozwijane z - odpowiednio - Gnome 2 i Gnome 3). Tak jak pisałem wcześniej, tak jak pisał Jusko: nie krytykuj systemu tylko dlatego, że niewiele o nim wiesz. Na Androida na telefonie też tak zareagowałeś? Czy zacząłeś szukać rozwiązań i informacji w Internecie? No, chyba że masz smartphon z Windowsem Oczywiście, że jeśli chcesz/musisz skorzystać z jakiegoś oprogramowania natychmiast, to nie masz czasu na poznawanie systemu. W takiej sytuacji należy korzystać z systemu, który się zna. Znasz Ubuntu? Instaluj na Ubuntu. Znasz Windows? Instaluj i korzystaj z Windows. A przede wszystkim upewnij się, że wersja oprogramowania, którą pobrałeś jest dostosowana do tej dystrybucji i wersji Linuksa, z której chcesz korzystać. Gdybyś zainstalował przestarzałą Fedorę 18 nie miałbyś prawdopodobnie problemu (opisanego wyżej przez Jusko) z libgnutls.so.26. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się