Blender nie włącza się po instalacji sterowników Nvidii

[Makarleen]

Witam.

 

Jestem świeżym użytkownikiem Fedory 26. Zrobiłem przesiadkę z Minta Mate, i na razie jestem zawiedziony pracą tego systemu.

Interfejs graficzny - Pionierski, nigdy nie widziałem tak pięknej szaty graficznej. Tutaj OGROMNY plus

Stabilność - ??, Przed aktualizacjami było nawet GORZEJ niż na Windozie. Po 5 minutach używania systemu nagle pojawiały się dziwolągi na ekranie. Sprawę dokładnie przebadałem i działo się to tylko na GNOME, a Gnome klasyczny, jest sprawny i nie występował taki problem. Po aktualizacjach raz na ruski rok Freez, który kończy się naciśnięciem przycisku Reset. Ale mogę na to przymknąć oko.

2 dzień... Instalacja sterowników nVidia.

Poszło gładko, ale kosztem spash screena który jest teraz paskudny (3 kopki na niebiesko-szarym tle, zamiast ładnego ładowania i animacji loga fedory). Czytałem, że trzeba włączyć KMS, aby ten mankament wrócił do normy. Ale mogę na chwilę obecną przymknąć na to oko.

Instalacja blendera. Oczywiście z poziomu terminala. Instalacja z aplikacji "Oprogramowanie" nawet przed instalacją sterownika nvidii kończyła się fiaskiem, ponieważ program się nie uruchamiał. A uruchomienie go z poziomu konsoli generował błąd który zarzucę w załączniku. Przed instalacją sterowników nVidia instalacja z poziomu terminala blendera kończyła się pomyślnie. Program działał ale nie miał Cud'y, z czego musiałem skreślić nouveau. Teraz po instalacji sterowników ani instalacja z terminala, ani z aplikacji "Oprogramowanie" nie skutkuje. Jest ten sam błąd co w/w.

Na chwilę obecną zastosowałem diabelski "patent", który mi pozwala pracować w blenderze. (Instalacja Wine, oraz pobranie Blendera Windowsowego daje mi taką możliwość. Głupie nie?). Uważam, że takie rozwiązanie, to nie rozwiązanie, lecz ucieczka. I chciałbym się do was zwrócić o pomoc. Przestudiowałem internet i nie znalazłem żadnej odpowiedzi na ten temat.

Chciałbym się dowiedzieć jeszcze, jak mogę zrobić "dowiązanie", czyli własne ikonki, (wyzwalacze) do programów/folderów

Dziękuję bardzo, każda odpowiedź tutaj jest na wagę złota.

Pozdrawiam.

Makarleen aka. M.K

 

[fredro]

Dnia 14.09.2017 o 00:06, Makarleen napisał:

Po 5 minutach używania systemu nagle pojawiały się dziwolągi na ekranie. Sprawę dokładnie przebadałem i działo się to tylko na GNOME, a Gnome klasyczny, jest sprawny i nie występował taki problem.

I

Domyślam się, że Twoja karta graficzna ma jakieś problemy z Waylandem. Przełącz się na Xorg i wtedy sprawdź. Zapewne na innych dystrybucjach z Gnome i Wayland też będziesz miał problemy na tej karcie graficznej. Taki Antergos uruchamia standardowo Gnome na Xorgu, a Fedora od wersji 25 wzwyż już z serwerem wyświetlania Wayland.

[Makarleen]

Witam... Piszę, wrazie w/w problemów rozwiązania jakby ktoś miał podobne.

Stabilność systemu była bardziej popularna i wprowadzona została łatka... Wystarczało "dnf Update"

Wymiana HDD na SSD dała tyle, że system tak szybko się uruchamia, że nie widać tych 3 kropek.

Aby blender się uruchomił trzeba było wpisać i zresetować pc:

"dnf whatprovides libodbc.so.2" i zainstalować wymagany pakiet.

 

BTW Czy to był Wayland czy Xorg na początku nie miało to znaczenia. I w tym, i w tym generowało ceregiele na ekranie. Tylko GNOME klasyczny chodził ok. Ale po aktualizacjach systemu problem sam sie rozwiązał.