Skocz do zawartości

Nie można pobrać listy aktualizacji


Toni

Rekomendowane odpowiedzi

Gnome Software nie pobiera aktualizacji z jednego centralnego serwera, ale z kilkunastu serwerów "mirror", wybieranych według szybkości pobierania plików na Twój komputer. Zdarza się, że jeden, czy dwa z nich źle zsynchronizują pliki. Powiedzmy, że plik firefox-90.0-3.fc34.x86_64.rpm na serwerze ftp.icm.edu.pl został przez serwer icm nie do końca dobrze pobrany. Skąd Gnome Software (a ściślej mówiąc dnf) ma to wiedzieć? Ponieważ przed instalacją czegokolwiek, aktualizacją czegokolwiek (oraz co jakiś czas dla zasady, co jest kontrolowane za pomocą timera dnf-makecache w systemd) pobiera małe bazy danych z sumami kontrolnymi plików rpm w repozytorium.

Działa to w ten sposób: suma kontrolna sha256 dla pliku firefox-90.0-3.fc34.x86_64.rpm to "7c186c0b9b641092dc069e29206ee76c4b9b2195fcee885af0ee3a9a5d55d13d". Jeżeli po pobraniu pliku z serwera icm tak nie jest, plik jest pobierany z innego mirrora, aż do skutku.

A skąd dnf ma wiedzieć, że baza danych z sumami kontrolnymi jest prawidłowa? Z pliku repmod.xml , gdzie są sumy kontrolne owych baz danych. A jeśli plik repmod.xml będzie podstawiony? To już nie wiem :) .

Jeżeli chcesz widzieć, co się od początku do końca dzieje, napisz w terminalu:

# dnf update

co zaktualizuje system pomijając graficzne klikadła. Daj znać, jeżeli zobaczysz jakiekolwiek błędy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zawsze po zaktualizowaniu systemu poprzez graficzne klikadła wpisuję

dnf update --refresh -y

i czekam aż system poinformuje mnie że "Nie ma nic zrobienia"

Za każdym  razem po zaktualizowaniu przez graficzną powłokę mimo informacji "Nie mogę pobrać listy aktualizacji" wchodzę do terminala wpisuje komendę wyżej i zawsze "Nie ma nic do zrobienia"

To chyba znaczy, że to fałszywy alarm, prawda? Wołałem się jednak upewnić i poinformować o tym pojawiającym się za każdym razem błędnym komunikacie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja do aktualizacji używam dnf, jeszcze nigdy nie zawiódł (a przynajmniej nie na tyle, żebym nie wiedział co zrobić). Jest zaprojektowany bardzo bezpiecznie i w razie problemów po prostu nic nie zrobi. Jasne, że nie dostrzega wszystkich problemów - na przykład baterii na wyczerpaniu w połowie aktualizacji - ale generalnie daje radę. Zwłaszcza ładnie wypisuje konflikty, sprawdza sumy kontrolne i weryfikuje podpisy pgp.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

SeeM a byłbyś tak miły i upewnił mnie czy dobrze myślę? Ten komunikat, który otrzymuję klikając na przycisk "szukanie aktualizacji" jest zupełnie błędny prawda? Mam ci wkleić co wyświetla dnf?  Czy wystarczy ci informacja, że informuje on:  "Nie ma nic do zrobienia"? To chyba oznacza, że w tym graficznym menadżerze  komunikat z d*py wzięty?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

22 godziny temu, Toni napisał:

SeeM a byłbyś tak miły i upewnił mnie czy dobrze myślę? Ten komunikat, który otrzymuję klikając na przycisk "szukanie aktualizacji" jest zupełnie błędny prawda? Mam ci wkleić co wyświetla dnf?  Czy wystarczy ci informacja, że informuje on:  "Nie ma nic do zrobienia"? To chyba oznacza, że w tym graficznym menadżerze  komunikat z d*py wzięty?

A nie wiem, bo ja tego graficznego Gnome Apps nie używam. Być może błędnie interpretuje błędy dnf-a. Ale ma taki plus, że aktualizuje firmware oraz flatpaki, czego dnf nie zrobi. Dostępność mirrorów jest dosyć losowa, więc ten komunikat czasami się pojawi, a czasami nie.

Taka informacja wystarczy, co oznacza, że masz zaktualizowany system.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...