Dźwięk w przeglądarce

[Darth_Siwolf]

Witam serdecznie wszystkich, jestem tutaj nowy. Lata cała używałem systemów MS, ale ostatnio jak mi Nvidia(konieczność pod 7 wyłączenia na czas instalacji weryfikacji podpisów) zrobiła wraz ze steam ( musisz przejść na 11 bo jak nie to za sto dni Ci wyłączymy),wstręty do windows 7, to mi podnieśli ciśnienie i postanowiłe przejść na open source. Zainstalowałem sobie na grubie obok windy , Nobara 37. Wszystko było pięknie do czasu kiedy wywaliła mi się opera. Po ponownym uruchomieniu nie mam dźwięku w przeglądarce(mozilla no problem). Odinstalowałem w Nobara Packet Manager i zainstalowałem ponownie. Brak dźwięku. Usunęłem ponownie. Ściągnęłem ze strony opery pakiety rpm i zainstalowałem z konsoli i oczywiście brak dźwięku. Pomimo wszelkich działań gdzieś zostają jakieś pliki konfiguracyjne. Mam ogromną prośbę jak: usunąć permanentnie tą uszkodzoną Operę i zainstalować czystą działającą w pełni instalkę, z góry serdecznie dziękuję.

[SeeM]

Hejka. Pliki z ustawieniami Opery są w Twoim katalogu domowym. Nie używam Opery, ale sprawdź takie katalogi i zmień im nazwę, jeżeli istnieją:

• ~/.opera
• ~/.cache/opera
• ~/.local/share/opera
• ~/.config/opera

Jak widać, w Linuksie nigdy nie przyjęło się jedno miejsce, gdzie programy trzymają swoją konfigurację.

[Darth_Siwolf]

Witam

Dziękuję serdecznie

Pomogło odinstalowanie Opery oraz ręczne wyrżnięcie folnerów w ukrytej zawartości katalogu domowego z operą, konkretnie foldery .cache , oraz .config. Po pownym wgraniu jest ok. Jestem z operą od powstania i tak się przyzwyczaiłem, że nie mogłem sobie odpuścić. Będę chodził i chwalił po wszystkich odpustach :-) . Generalnie temat do zamknięcia.

[SeeM]

Ja Opery 5.0 kiedyś używałem, bo to nieziemsko szybkie było nawet na moim rupieciu. Znajomybz dawnego forum pracował w ich biurze chyba we Wrocławiu. Polski dział był spory, bo strefa czasowa ta sama, a płace mniejsze.