Problem z instalacją i dyskiem

[Marek_]

Witam.

Jestem nowy w temacie linuxa, ale na jednym starym laptopie udało mi się go zainstalować dwukrotnie bez problemu. Tym razem gdy próbowałem zainstalować fedorę workstation 40 na laptopie dell xps l702x to pojawił się problem. Gdy ustawiłem bootowanie z pendrive to wszystko odpalało się bez problemu, jednak po "instalacji na dysk", nie dało się z niego włączyć systemu (dysk wcześniej został wymieniony na dysk ssd) i pojawiał się komunikat, że nie znaleziono systemu. Zrobiłem diagnostykę systemu, i przy opisie dysku dostałem informację: "hard drive inapplicable". Próbowałem sformatować dysk przez bootowanie z pendrive w trybie live, jednak to nie pomogło. Byłbym wdzięczny za wszelkie porady dotyczące rozwiązania problemu.

Tutaj jeszcze dodam, że pierwszy raz piszę na tego rodzaju forum, dlatego przepraszam, jeśli coś w formie mojego wpisu będzie nie takie jak trzeba. Dziękuję.

 

[SeeM]

Z dyskami to często jest taki problem, że trzeba w biosie przestawić je w tryb pracy AHCI. Niektóre płyty główne mają jakieś funkcjonalności RAID, których Linux nie obsługuje.

Możesz ten dysk wyzerować, ale nie cały, bo szkoda cykli zapisu marnować.

ddrescue --force /dev/zero /dev/sdb
(ctrl+c po 10 sekundach, żeby zatrzymać zerowanie)

blockdev --getsz /dev/sdb
(na przykład 60063744)
dd if=/dev/zero of=/dev/sdb seek=60000000 status=progress

Dzięki powyższemu wyzerujesz początek dysku, gdzie są informacje o parrycjach, i koniec, gdzie są informacje o macierzach.

[Radosław]

Z tego co pamiętam to musisz zrobić jedną dodatkową partycję na pliki dla boot UEFI czy coś tam.

Wcześniej tego nie było jak instalowałem F30.

[Marek_]

Witam, bardzo dziękuję za wszystkie rady. Znalazłem obejście problemu. Gdy przełożyłem dysk do innego laptopa okazało się, że oprogramowanie zapisało się na dysku i normalnie włączało, tylko na tym Dellu coś było nie tak. Przypomniałem sobie, że gdy włożyłem na początku do niego ssd na którym był system lubuntu razem z windowsem 7 to włączył się on normalnie. Spróbowałem więc ponownie zrobić dual boot, lecz tym razem z innym linuxem i zadziałało bez problemu. Nie wiem dlaczego tak jest ale raczej nie będę już gmerał przy tym, ponieważ lepsze jest wrogiem dobrego;). Wiem również, że to raczej obejście problemu i że windows zabrał mi kilka gb ale dla mnie to nie jest problem.