Dla Zmęczonych Zmaganiami

[5tefan]

To tak dlazrównowarzenia to powiem że zainstalowałem SUSE i nie mogę go uruchomic bo mi się Xy wieszają .... hmmm ... 

Taklże to czy coś dziła czy nie to bardzo względne okreslenie bo po zainstalowaniu Fedora u mnie działa a SUSE nie.

Oczywiście jest to do naprawienia ... podejrzewam że to ten sterownik 3D coś nie działa poprawnie ....

Skończyłem pić herbatę, mogę zacząć wróżyć z fusów - jak mawia kolega. ATI, nVidia? Ten sterownik pewnie, bo nie wiem, o którym mówisz, działa poprawnie, tylko daj mu szansę. Powiedz jak go instalowałeś, a najlepiej podrzuć logi - ja też potrafię jojczyć. ;-) Zaryzykuję, że pewnie nie instalowałeś przez YOU.

 

Ja Suse kiedyś instaowałem, chyba jaką wczesną wersję 9.x, no i wywaliłem go tego samego dnia, bo nie miał pakietów tych do kompilacji, gcc, make i takich tam, co trza było sobie jakoś lewiej kombinować.

 

Akurat trafiłeś na jedno z moich ulubionych wydań, SuSE 9.1 Personal. Wszystkie paczki na GPL, cała dystrybucja to 1 ISO, króciutka domyślna instalacja, a jak czegoś potrzebujesz, dodajesz właściwe repozytoria do YaST i masz takie distro jak chcesz, bez płacenia (zaznaczam: wtedy) za pudełko. Adresatem jej był najzwyklejszy użyszkodnik, który nie musi mieć pojęcia, co to jest kompilator (komplikator?), usługa-klient, powłoka, jądro, /etc i cała masa innych geek only rzeczy. Pamiętam, że zaczynając z SuSE miałem przyzwyczajenie nabyte w RH/FC, że muszę rekompilować jądro by ruszyć nVidię (kochane stack 4k), odpalić ręcznie to, czy tamto, a ulubionym narzędziem konfiguracyjnym był Vim. Jak ktoś ma ochotę może kuknąć >tutaj<, co wtedy myślałem. Z perspektywy czasu, do zwykłej domowej roboty i nauki, również Linuksa, po prostu szkoda czasu. IMO, (_linuks_ → Linux) ORT nie ma być system zarezerwowanym dla mastahów. Powinien być dla tych, którzy mają na niego ochotę.

[Gryhild]

IMO, (_linuks_ → Linux) ORT nie ma być system zarezerwowanym dla mastahów. Powinien być dla tych, którzy mają na niego ochotę.

No i nie jest, to raczej zależy od dystrybucji, w niektórych bez vi czy vim daleko nie zajedziesz, nawet z instalką mogą być problemy

(_linuks_ → Linux) ORTów jest sporo i każdy znajdzie coś dla siebie, choć to nie jest łatwe a zainstalować wszystkiego się nie fda

Pozdrawiam

[5tefan]

No i nie jest, to raczej zależy od dystrybucji

Absolutna racja. Jednak mogę śmiało powiedzieć, że nie generowało tamto wydanie większej ilości problemów niż np. Windows, czytaj było/jest równie proste, o ile nie znacznie prostsze, i o ile administracja Windowsem należy do prostych. Zgaduję, że do prostoty Maka (ha! a komu zabudowany BSD piękną i wygodną nakładką jest potrzebny, domowemu użyszkodnikowi?! ;-) ), to pewnie SuSE miało/ma daleko.

[SebOOl]

To tak dlazrównowarzenia to powiem że zainstalowałem SUSE i nie mogę go uruchomic bo mi się Xy wieszają .... hmmm ... 

Taklże to czy coś dziła czy nie to bardzo względne okreslenie bo po zainstalowaniu Fedora u mnie działa a SUSE nie.

Oczywiście jest to do naprawienia ... podejrzewam że to ten sterownik 3D coś nie działa poprawnie ....

Skończyłem pić herbatę, mogę zacząć wróżyć z fusów - jak mawia kolega. ATI, nVidia? Ten sterownik pewnie, bo nie wiem, o którym mówisz, działa poprawnie, tylko daj mu szansę. Powiedz jak go instalowałeś, a najlepiej podrzuć logi - ja też potrafię jojczyć. ;-) Zaryzykuję, że pewnie nie instalowałeś przez YOU.

Ja go nie instalowałem. Nie udało mi się ani razu odpalić tego systemu gaficznie. Odpalił mi sie tylko first-run-wizard czy jak to się tam nazywa. I zawisł pokazujac czarny ekran i niebieski pasek u góry ekranu

Próbowałem mu podmienić stery ale bezskutecznie bo i tak nie miał zamiary wystartowć Xów.

Chwilowo nie mam czasu na zabawę więc jak trochę będę miał to zakombinuję ...

[st.]

Witam,

moje linuksowe doświadczenie można określić jako przeciętne+, ale jako użytkownik biurowo/domowy mogę powiedzieć że jak na razie tylko w SUSE udało mi się wyklikać, uruchomić i korzystać z faksu ISDN (zdaję sobię sprawę, że dla większości z was to żaden argument - ale są tacy którzy wiele by za to dali).

 

Pozdr.

[kamillys]

Jeśli wam kurka nie odpowiada dystrybucja, z jakiej korzystacie(wnioski), to wejdźcie na jakilinux.org tam jest quiz. Pomoże on wam w wyborze. Mi wskazał Gentoo, i jestem zadowolony. Instaluje WSZYSTKO po kolei i lepiej wiem co mam w systemie. Pochwalcie sie swoimi wynikami.

[lszk]

Quiz quizem, ale czy naprawde warto tak się nim kierować? Hmm. Ja dostałem

1. Ubuntu Linux

2. Debian GNU/Linux

3. Fedora Core

4. Mandrakelinux

5. Gentoo Linux

 

Ubuntu jeszcze nie widziałem, ale on się ponoć dużo od Debiana nie różni. Prostrzy w konfiguracji chyba troche jest. Debian -> obecnie mój podstawowy system. Nie mam na co narzekać. Zabójczo duża (IMO) ilość pakietów, co lubie. FC obecnie druga w kolejności. Wiele się na niej nauczyłem. O MDK chce zapomnieć, a Gentoo to może za pół roku.

 

I nawet mi troche ten quiz spasował, chociaż tam też jest napisane

Wiele czynników, przyzwyczajeń, preferencji, nie jest (nie może być) wziętych pod uwagę. Tak więc, aby znaleźć ten właściwy system, nie ominie Cię niestety instalacja co najmniej kilku z nich i wybranie tego, który najlepiej spełnia Twoje konkretne wymagania czy zachcianki. Bardzo możliwe że ten system znadjuje się w powyższej piątce. Ale tylko bardzo mozliwe

Z czym się w całej rozciągłości zgadzam

[PeterJack]

he he mi wyszło:

1. Debian GNU/Linux

2. Arch Linux

3. Ubuntu Linux

4. Gentoo Linux

5. PLD Linux

 

Co do Debiana to odciąga mnie jego starość ale może warto spróbować Tak samo PLD mnie odstręczyła instalka ale jest przecież PLD LIVE-CD i ono chyba będzie u mnie po Fedorze. Co do Ubuntu to się źdzwiłem bo wybierałem że stabilność jest jedną z rzeczy dla mnie najważniejszych a już w opisie na tej samej stronie pisze autor artykułu o kernel panic :/

[lszk]

Zdefiniuj stary

Jeżeli uważasz, ża ma stare wersje pakietów, to nie widziałeś sida. Chociaż w porównaniu do F., to jest troche z tyłu. Właśnie niedawno wszedł w końcu xorg do niego

[PeterJack]

Właśnie niedawno wszedł w końcu xorg do niego

I to ma być troche

Ciekawe jak jest z PLD może pójdę za głosem patriotyzmu

[AlienJR]

nie lubie takich klotni,

w sumie to sa distro starsze, nowsze, majace wiecej apkeitow, czy mniej itp itd...

ale lepsza/grosza to taka malo obiektywna opinia..

rozmowy typu co lepsze sa zazwyczaj bezsensowne.. :/

jedyne (imho) co warto zapamietac z tego watku to to:

 

- zastąpienie lilo przez GRUBa (to akurate w RH)

- przejście na NPTL (w FC5 już nie będzie w ogóle LinuxThreads)

- zastąpienie XFree86 przez X.org X11 (ale się pluli użytkownicy zamkniętych sterowników ATI, że im nie chcą działać)

- 4k stos (tutaj okrzyki użytkowników nVidii)

- udev+hal+dbus (znowu użytkownicy nVdii)

- GCC 4

- SELinux

- OpenOffice 2.0

- standardowo tworzenie partycji na LVM

- Xen

[5tefan]

Czyli w sumie równie dobrze mogłem nie napisać tego postu:

http://www.fedora.pl/site/forum/index.php?...opic=6027&st=15

 

A propos SELinux, to nie wiem, czemu miałbym z niego korzystać zamiast GrSecurity zpaczowanego PaX?

 

P.S. A kto by się tam kłócił? ;-)

[Gryhild]

Witam.

Mi wyszło tak :

1. Gentoo Linux

2. Ubuntu Linux

3. Debian GNU/Linux

4. PLD Linux

5. Fedora Core

W sumie prawie wszystkiego próbowałem. Przy gentoo poległem na kde-4.1 i stwierdziłem że mam dość czekania na instalki, ale jeszcze wrócę, ubuntu miałem chwilkę, debiana nie znam(ze słuchu ewentualnie, no i kiedyś instalowałem - poległem). Dwóch ostatnich używam obecnie i jestem zadowolonu.

Co do PLD, to jest tam xorg, masa pakietów.

[root@pldmachine ~]# poldek
Wczytywanie ftp://ftp.i686.ac.pld-linux.org/dists/[...]/packages.dir.gz...
Wczytywanie ftp://ftp.i686.ac.pld-linux.org/dists/[...]/packages.dir.gz...
Wczytywanie ftp://ftp.i686.ac.pld-linux.org/dists/[...]/packages.dir.gz...
Wczytywanie ftp://ftp.i686.ac.pld-linux.org/dists/[...]/packages.dir.gz...
Wczytywanie ftp://ftp.i686.ac.pld-linux.org/dists/ac/ready/i686/packages.dir.gz...
Wczytywanie ftp://ftp.pld-linux.tares.one.pl/[...]/packages.dir.gz...
Wczytywanie http://spider.cybertron.pl/PLD/RPMS/i686/packages.dir.gz...
Przeczytano 13167 pakietów
Usunięto 31 zdublowanych pakietów z listy dostępnych
Ładowanie pakietów z bazy [/var/lib/rpm]........zrobione
Przeczytano 564 pakiety

Witaj w poldkowym trybie interaktywnym. Wpisz "help" aby otrzymać pomoc.

poldek>

Co do poldka to naprawdę świetne narzędzie i w ogóle PLD daje radę, więc jak ktoś ma trochę czasu i miejsca na dysku to polecam się zapoznać. Instalka z mini iso zajmuje aż 80 mega a resztę wedle uznania. Paczki są też dla i686 jak widać co teoretycznie powinno zwiększyć szybkość, pakiety są solidnie przetestowane, jeżeli ktoś chce bardziej aktualny system to dołącza repo ready:

# Things that are scheduled to move to updates/*

# Testers are *really* needed, but you have to know what are you doing

source = ac-ready      ftp://ftp.i686.ac.pld-linux.org/dists/ac/ready/i686/

Na tym można budować naprawdę stabilny system. Zresztą PLD jest dobrze udukomentowane, więc na początku nie powinno być dużo problemów

Pozdrawiam.

[SebOOl]

(_szczeże_ → szczerze) ORT mówiąc to ten cały SUSE ma strasznie zgmatwane coś na sererze aktualizajci.

Zaktualizowałm sobie cały system yastem w trybie tekstowym ale xorg pozostał w tej samej wersji co był :?: No to ręcznie zciągnołem aktualizację z serwera suse i zainstalowałem. Dzięki temu odpaliłem wkońcu system w trybie graficznym. Jednak cały konfig zrobiłem w trybie tekstowym. Od storony tekstowej to SUSE jest bardzo podobny do Fedory. Faktem jest że barkuje tam kilku Red Hatowych wynalzków na miejsce których wrzucono jakieś novellowe ale generalnie jak się zna jedno to z drugim bez problemu można sobie poradfzić

Graficznie to w SUSE wszystko jest TAAAKIE ŁAÐNE Myślę że prawdziwą róznicę czuć dopiero w momencie dokładnego poznania indywidualnego dla każdej z dystrybucji oprogramowania. Bo generalnie wielkiej róznicy to ja nie widzę ...

[insider]

Niby racja ale po godzinie pracy na moim laptopie FC3 się zatykała i robiła mulasta. O elastyczności i responsywności można było zapomnieć. Yumex wieszał się niemiłosiernie , w pewnym momencie zaczynał mielić dyskiem i kaplica. Czasem się udawało spod palca przyciskiem power wyjść, czasem nie. Jako yum z konsoli podobnie. Długo walczyłem by odpalić WiFi. Zainstalowałem stosowny moduł jaja, firmware, d*pa blada, nie ruszyło. Ale nic mnie tak nie wkurzało jak to, że zwykłem mieć zawsze parę aplikacji odpalonych równocześnie i swobodnie pracować. W FC to było niemożliwe. 256 RAM-u to chyba grubo za mało, pomyślałem, dokupie. Aż nagle musiałem skorzystać z WiFi. Dwa dni siedziałem w konsoli i walczyłem. Nie dało rady. Sięgnąłem na półkę by spróbować od dawna czekające SuSE 9.2. Bah, WiFi od kopa. Bah, usypianie laptopa od kopa. KDE równie szybkie jak Fedorowy Gnome jeśli nie szybszy. I ta elastyczność. Kilka okien Firefoxa odpalone, Kontact w tle pracuje, Amarok podobnie, ktorrent posysa, a ja pracuję w Open Office. Przełączenie okien? No problem, od razu mam. Pięknie reaguje, błyskawicznie, jest responsywny, elastyczny, wygodny, nic się nie zatyka. A tu mam KDE!!! Apt-get pracuje elegancko, nie ma mowy o takich przygodach jak z yumem. Efekt? Chciałem po trzech wersjach ( 8.2;9.0;9.1) porzucić SuSE. Walczyłem z głupimi błędami w FC2 ( słynny brak obsługi Firewire) , walczyłem długo z jeszcze głupszymi błędami w FC3 i z jej ogólną mulastością i dziękuję na długo. Wracam do miłego, wygodnego , user-friendly SuSE. Na jednym komputerze mam Panterę , na drugim Kameleona i jest mi z tym dobrze. Zbyt dużo pracuję i poświęcam czas rodzinie by walczyć z głupim WiFi gdy chcę siąść po prostu w kawiarni i z niego skorzystać. BTW: Linus używa SuSE