Skocz do zawartości

[spam (?)] Fc4 Jest W Linux+


SeeM

Rekomendowane odpowiedzi

  • 2 weeks later...

Poczytałem dzisiaj sobie w EMPiK-u Linux+ i nieźle się ubawiłem. W porównaniu z numerm, w którym była FC3, zmieniono tylko kolor okładki i numerację systemu z 3 na 4. Poza tym bez zmian. Podziwiam. Ktoś pewnie się skusi, a w domu zobaczy, że już to w zasadzie ma (jeśli kupił wcześniej z tym pismem FC3).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 4 weeks later...

Linux+ to znany gniot.

Powtarzanie tych samych artykułów to standard. Kiedyś wydali Linux dla początkujących z Auroxem, a oprócz tego wydali czasopismo z Auroksem o wiele tańsze. I artykuły się prawie powtarzały. Tylko cena inna. No i w tym z Auroksem były płyty ze źródłami, a w tamtym nie :D

Zaplanowali sobie wydawać nowego Auroksa co trzy miesiące i lecą z tym koksem, ale jak widać nawet wzbogacanie Fedory nie jest takie banalne.

Np. Aurox 10 - zastanawiałem się nad nim, ale wszedłem na forum i tam tak po nim jechali że szczęśliwie sięgnąłem po Fedorę 3. Podobno pluł błędami.

Goście jak widać nie odeszli od dawnych schematów postępowania.

 

Aurox - tryumf polskiej myśli informatycznej

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

a ja sobie kupilem Linux Magazine (numer 19) - fajnie sie czytalo, jest tam artykul "Stare Kapelusze" gdzie autor gladko pojechal po FC 4 ;) chociaz w koncu napisal ze FC 4 "nie jest zla dystrybucja" hehe :P

 

ale co wazne z magazynem bylo wydanie 4.1 CentOSa, ktorego juz od pewnego czasu chcialem przetestowac i porownac z Fedora, i pomimo iz moglem go miec "za darmo" to jednak ciagniecie ponad 2 GB z netu jakos nie wydawalo mi sie zbyt fajne

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

artykul jest autorstwa Oliviera Frommela i w trakcie jego czytania mozna odniesc wrazenie , ze autor nie zapalal miloscia (hmm.. nawet przyjaznia) do Fedory ;)

 

co ciekawe zaprzecza samego siebie poniewaz piszac ze niewiele sie zmienilo co chwile przytacza nowosci wprowadzone w projekcie, aby w koncu napisac ze Fedora jest za bardzo przesiaknieta nowosciami, jednak tutaj podkresla ze nowosci te sa eksperymentem Red Hata (mowa o klastrowych systemach plikow - GFS czy wirtualizacji - Xen)

 

Frommel omawia dystrybucje poczawszy od instalacji skonczywszy an aktualizacjach, i tak podczas instalacji nie podobalo mu sie dzielenie na partycje przy pomocy LVM - uwaza ze schemat nazewnictwa woluminow jest niezrozumialy a program dosc skomplikowany; w domyslnym srodowisku graficznym GNOME nie podoba mu sie konstrukcja drzewa menu z ustawieniami systemowymi bo wystepuje w dwoch miejscach "Ustawienia systemowe" oraz "Środowisko"; potem nie podobaja mu sie niektore programy wchodzace w sklad dystrybucji (co dziwne ma on pretensje do Red Hata ze je tam umiescil pomimo iz np. sa niedopracowane :?: ) :blink:

 

podsumowujac przeczytalem ten artykul z dystansem bo nie wiem do konca o co chodzilo autorowi ;) i bynajmniej nie jest to spowodowane tym ze sam uzywam Fedory :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...