[f10] Failed To Get A Tid...

[vlogic]

Rano zaktualizowałem system.

Wyglądało niby ok, ale kiedy chciałem zaistalować jakiś pakiet rpm wyskoczyło:

 

failed to get a TID: A security policy in place prevents this sender from sending this message to this recipient,
see message bus configuration file (rejected message had interface "org.freedesktop.PackageKit.
Transaction" member "SetLocale" error name "(unset)" destination "org.freedesktop.PackageKit") (0)

 

Poszukałem troche w necie ale jedyna solucja zabicia procesu PackageKit nic nie dała.

[Li Yu]

Podłączam się pod to pytanie. Zainstalowałem świeżynkę F10 - zaglądam do zarządzania oprogramowaniem, klikam na jakąś grupę i komunikat jak wyżej.

[Wywern]

Podłączam się pod to pytanie. Zainstalowałem świeżynkę F10 - zaglądam do zarządzania oprogramowaniem, klikam na jakąś grupę i komunikat jak wyżej.

Żeby było śmieszniej w F9 po dzisiejszych poprawkach security mam to samo.

Demon sprawdzający dostępność poprawek się na tym kładzie, więc nawet jak developerzy fedory poprawią, to będzie trzeba ręcznie to wprowadzić do systemu

[daf]

tymczasowe rozwiazanie problemu

 

pozdrawiam!

[vlogic]

Bugzilla

 

Rozwiązanie:

 

Ściagnij do odpowiedniej platformy pakiety ze strony Koji do jakiegoś katalogu.

 

Potem jako root z tego katalogu wykonaj komendę

 

rpm -Uvh `ls |grep rpm`

 

Ja musiałem doinstalować następujące zależności:

- za pomocą yum: dbus-devel, sqlite-devel, smart

- oraz gnome-packagekit który scągnąłem ze strony Koji

[morsik]

Potem jako root z tego katalogu wykonaj komendę

 

rpm -Uvh `ls |grep rpm`

 

Ta komenda to mało bezpieczna... w wyniku może się zainstalować pakiet-1.0.i386.rpm ale także moje_rpmy.txt bo zawieta rpm. (Naj)lepiej wykonać:

rpm -Uvh \*.rpm

[FC4B]

mała poprawka

rpm -Uvh .\*.rpm

A ja się boje robić na razie updaty:P ostatnio robiłem i miałem same kłopoty, ważne ze na razie z podstawową instalacją nie mam zbyt wielu problemów

[InIrudeBwoy]

Piszecie o problemach z aktualizacjami. dzisiaj po powrocie do domu poważnie się zastanowię nad aktualizacja. Po dwóch dniach powinno się uspokoić.

 

[mrdarek]

To właśnie wyskoczyło po aktualizacjach - rozwiązanie z instalacją RPM niemożliwe - też jest blokowane owym komunikatem... Zanim doczytałem o co chodzi wyłączyłem Selinuxa i wszystko na nic... Na szczęście działa rozwiązanie "tymczasowe"...

[douglasmclloyd]

Rano zaktualizowałem system.

Wyglądało niby ok, ale kiedy chciałem zaistalować jakiś pakiet rpm wyskoczyło:

 

failed to get a TID: A security policy in place prevents this sender from sending this message to this recipient,
see message bus configuration file (rejected message had interface "org.freedesktop.PackageKit.
Transaction" member "SetLocale" error name "(unset)" destination "org.freedesktop.PackageKit") (0)

 

Poszukałem troche w necie ale jedyna solucja zabicia procesu PackageKit nic nie dała.

 

Przez automatyczny update zaraz po instalacji F9 (PackageKit) musiałem przeinstalować system. Od tamtego czasu update robię przez YUMa i nie mam takich problemów.

 

[vlogic]

Przez automatyczny update zaraz po instalacji F9 (PackageKit) musiałem przeinstalować system. Od tamtego czasu update robię przez YUMa i nie mam takich problemów.

 

Moja aktualizacja była też przez yuma.

[Adi1981]

mała poprawka

rpm -Uvh .\*.rpm

Najzwyklejsze rpm -Uvh *.rpm w katalogu z plikami w zupełności wystarcza.

[lustful-rat]

tymczasowe rozwiazanie problemu

 

pozdrawiam!

 

 

Zrobiłem tak jak podano w linku, zrestartowałem i stała się tragedia. Komputer się odpala, pokazuje się jak zawsze napis "Grub loading stage2" i na tym koniec. Komputer się restartuje i tak wkółko. Mam fc9. Próbowałem odpalić RescueCD od Fedory8 bo tylko takie mam w tej chwili ale to się nie uruchamia, staje podczas ładowania. Na razie jade na livecd Ubuntu. Co robić?? Plik system.conf jak teraz na niego patrze wygląda zupełnie inaczej, jest znacznie mniej wpisów w nim.

[@WalDo]

Plik system.conf jak teraz na niego patrze wygląda zupełnie inaczej

A nie ma gdzies obok kopii zapasowej starego pliku? Jakiegoś system.conf~ czy system.conf.bak czy coś w tym stylu?

 

A swoją drogą to kara za korzystanie z narzędzi dla "inteligentnych inaczej" zamiast używania yuma z konsoli Usunięcie z systemu PackageKit, pirutów i innego tego typu śmiecia, to pierwsze co robię. Unika się w ten sposób przykrych niespodzianek.

[lustful-rat]

A nie ma gdzies obok kopii zapasowej starego pliku? Jakiegoś system.conf~ czy system.conf.bak czy coś w tym stylu?

 

A swoją drogą to kara za korzystanie z narzędzi dla "inteligentnych inaczej" zamiast używania yuma z konsoli Usunięcie z systemu PackageKit, pirutów i innego tego typu śmiecia, to pierwsze co robię. Unika się w ten sposób przykrych niespodzianek.

 

Nie, nie ma żadnych kopii zapasowych. Nie ma nawet kopii, którą sam utworzyłem przed zmianą wpisów. I trochę wyrozumiałości, Nie musze wiedzieć wszystkiego, a skoro nie wiedziałem to skorzystałem z porad znalezionych na forum - nie jest moją winą, że nie działają. Pytam co zrobić w tej sytuacji aby przywrócić system do życia?