Skocz do zawartości

Pytanie Praktyczne O Pośpiech


alucard87

Rekomendowane odpowiedzi

No więc właśnie. Na stronie fedora.org licznik wskazuje magiczną jedynkę - już jutro ściągam torrentem obraz instalacyjny F9. I tu pojawia się moje pytanie. Ponieważ jak do tej pory pełnonumerkowe (6 i 7) fedorki ściągałem długo po release, miały szanse do nich dojść jakieś update'y, które yum ściągał niejako z automatu, jak mu się kazało zaraz po instalacji, więc nie było szans na jakies duże błędy, jak sie na gorąco zaczynało używać.

 

Czy ściagać i instalować od razu, czy raczej poczekać trochę i dopiero zainstalować a potem dopiero yum update -y ?

 

A i jeszcze jedno - czy instalował ktoś wcześniej te rzeczy, które zapowiadali do F9? (KDE 4.0, FF 3.0 itp.) Czy naprawdę widać taki duży skok jakościowy? I czy jest ładniej/wygodniej/lepiej niż screeny pokazują?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja mam już zainstalowaną Fedore 9 (+ yum update -y) i nie odczułem jeszcze jakiś znaczących problemów.

Co do Firefoksa to ładnie działa, a ja używałem wersji 3b5 już w Fedorze 8, ponieważ jest odczuwalnie szybszy od Firefoksa 2.xx

Co do KDE to nie wiem, używam Xfce (szczerze polecam)

Nowa Fedora jest też szybsza

Repo livny także już działa:

http://livna-dl.reloumirrors.net/fedora/9/i386/livna-release-9-1.noarch.rpm

 

Jedynym mankamentem to że nie działają zamknięte sterowniki kart graficznych, co jest spowodowane nową wersją X.Org (jeszcze także zdaje się nie nie wydanych)

Posiadam grafikę nvidii o na razie nie mam 3D, ale mam nadzieje że się to zmieni w najbliższym czasie

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Odnośnie KDE 4.0 to szczerze radzę poczekać na KDE 4.1. KDE używam od początku mojego zainteresowania linuksem, jednak w przypadku F9(lub też innej dystrybucji) poczekam na GNOME aż wyjdzie "sensowna" wersja tego środowiska - chwilowo według mojej subiektywnej opinii oczywiście nowe KDE stwarza za dużo problemów (KDE 4.0.3 na najnowszym kubuntu testowałem jakieś 20 minut - nie da się spokojnie na nim pracować, co chwila wyskakiwały jakieś błędy).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Może przypadłość ubuntu, bo na fedorze KDE 4 od wersji mniej więcej 4.0.1 bardzo rzadko powoduje jakiekolwiek wysypy, a sam osobiście nie widziałem żadnego właśnie od czasów 4.0.1. Jedynie co trochę irytuje (aczkolwiek wcale nie przeszkadza w codziennej pracy) to okrojona jeszcze funkcjonalność

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

...bo na fedorze KDE 4 od wersji mniej więcej 4.0.1 bardzo rzadko powoduje jakiekolwiek wysypy
Dzięki dobrze wiedzieć, dam więc jednak szansę KDE 4 pod F9. Mam nadzieję że szybko zaktualizują kde do 4.0.4. Co do kubuntu to testowałem tylko LiveCD, może tu tkwił problem.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pośpiech wskazany jest przy łapaniu pcheł ;) Więc jeśli Ci zależy na pracy na danej maszynie bez obciążania procka grafiką (nVidia) oraz wydajną (parz zrozumiałą przez Ciebie funkcjonalnością) KDE3.5.9 to poczekaj ok tygodnia aż rozwiązane zostaną problemy niedojrzałości nowego systemu i zainstaluj KDE 3.9 (nie długo - w lipcu- wyjdzie prawdopodobnie dużo bardziej funkcjonalne KDE 4.1). Jeśli natomiast masz czas i chcesz się pobawić nowymi gadżetami to "off You GO!".

 

EDIT

Było 3.9 :) Tak mi się napisało ... taki "skrót myslowy"

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

czy instalował ktoś wcześniej te rzeczy, które zapowiadali do F9? (KDE 4.0, FF 3.0 itp.) Czy naprawdę widać taki duży skok jakościowy? I czy jest ładniej/wygodniej/lepiej niż screeny pokazują?

FF3.0 beta w Ubuntu 8.04 - ... porażka ...

Do tego stopnia nie działa poprawnie, że nie da sie nawet oetu/interii/wp poczytać - progam sie wyłącza.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

FF3.0 beta w Ubuntu 8.04 - ... porażka ...

Do tego stopnia nie działa poprawnie, że nie da sie nawet oetu/interii/wp poczytać - progam sie wyłącza.

 

u mnie pomogla instalacja nspluginwrapper, ktory nie byl zainstalowany domyslnie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Co do pośpiechu, to osobiście czekam jakiś miesiąc od daty wydania stabilnego i pilnie czytam forum :rolleyes:

A w sprawach porządkowych, to przenoszę do OffTopic, bo wątek ma raczej mało wspólnego z instalacją ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja wlasnie 8 do 9 na laptopie updatowalem. Wszystko przebieglo bez problemu i nie zauwazylem jeszcze bugow. A roznic tez za duzo nie wychwycilem :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Hmmm... macie rację, KDE4 jest nie do używania. Odbiłem się zarówno od filozofii pulpitu, jak i plasmoidów (widgetów). Zawsze było Windowsopodobnie, to im się Vistę zachciało kopiować. Na screenach kusi, jak nowe porsche, w użytkowaniu niemal jak maluch... pora na GNOME :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A propos tematu... stwierdzam że mogłem jeszcze trochę posiedzieć na Ubuntu 8.04. Najbardziej irytuje mnie brak sterowników Nvidii (tak to jest jak się "bleeding-edge" upycha do distro ;>). Teraz widzę, że faktycznie powinno się instalować Fedorę po jakimś miesiącu od wydania wersji finalnej.

 

A co do KDE 4 to skusiły mnie screenshoty (jak kolegę powyżej zresztą), lecz używanie tego to zupełnie inna bajka. Podejrzewam, że najszybciej pod koniec roku będzie można komfortowo korzystać z nowego KDE.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...