Skocz do zawartości

Pytanie Praktyczne O Pośpiech


alucard87

Rekomendowane odpowiedzi

Też mogłem się jeszcze wstrzymać,... raz system w ogóle nie chciał ruszyć i uraczył mnie jakimiś dziwnymi komunikatami. Wiele programów mi nie działa po instalacji, a czasem jest tak, że raz się odpali dany program a innym razem nie. Nie montuje mi się partycja windowsowa oraz mój drugi mały dysk (zamontują się tylko jak wklepie su nautilus). W zasadzie wymieniać mógłbym tak długo, bo nowa Fedora jest dziurawa jak sito, a miała być w pełni sprawnym garnkiem przecież. :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

pora na GNOME :)
Ja pod hasłem "precz z bzdetami i niepotrzebnymi bajerami a'la Windows na rzecz przejrzystości i lekkości" już dawno przeszedłem na XFCE 4.4 ;) Niestety, aby konkurować z Windowsem Linux musi stać się "ładny" (czytaj ciężki jak krowa) i "przyjazny" (czytaj system dla usera o IQ szympansa) i stąd to wszystko.

 

(...) bo nowa Fedora jest dziurawa jak sito, a miała być w pełni sprawnym garnkiem przecież. :)
Wczoraj testowo pod VMware Server wrzuciłem F9 i niestety karuzela: GDM (nota bene paskudny), nazwa i hasło, tło, ikonka oczekiwania, GDM, nazwa i hasło.... I tak wkoło a startx z konsoli pluje błędami :) Nie miałem jeszcze czasu bliżej się temu przyjrzeć, ale śledząc forum domyślam się, że to dopiero początek kłopotów i że F8 jeszcze długo utrzyma się na moim dysku ;) Dzisiaj wykroję kawałek na dysku i zobaczę jak to wygląda na niewirtualnym systemie.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Na moim stacjonarnym juz tez po updacie f8 do f9. Poki co bledow wiekszych nie ma. Wszystko ladnie smiga i nie wiem o jakich dziurach piszecie? A stery do nvidi te otwarte daja rade i da sie wytrzymac bez 3D w grach i poswiecic ten czas na poznanie nowych mozliwosci F9 :P

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak dla mnie nowa Fedora nie sprawia problemów. Z tym że Windows to tylko na VirtualBox mam więc problemów z partycjami itp. System szybko wstaje, na razie zero kłopotów z rzeczami niezbędnymi do pracy. Trochę denerwujący jest ten nowy graficzny instalator pakietów. Aktualnie siedzę i patrzę czy poprawili między innymi bajery w stylu compiz-fuzion, niestety nie ale normalny dobrze działa, bazę kluczy itd.

 

Na koniec, wywalili konfigurator "Login Screen" więc gdyby ktoś miał pytanie jak sprawić by user był automatycznie logowany to trzeba dodać wpis:

[daemon]
TimedLoginEnable=true
TimedLogin=(user do logowania)
TimedLoginDelay=0

do /etc/gdm/custom.conf

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Na koniec, wywalili konfigurator "Login Screen" więc gdyby ktoś miał pytanie jak sprawić by user był automatycznie logowany to trzeba dodać wpis:

[daemon]
TimedLoginEnable=true
TimedLogin=(user do logowania)
TimedLoginDelay=0

do /etc/gdm/custom.conf

 

ooo.. dzięki za to

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Niestety nowa fedora jest taka, że wielu ją pokocha, ale i wielu znienawidzi. 50/50 %. Ci pierwsi pokochają, bo będzie u nich działała bez najmniejszych (albo z minimalnymi) problemów, dodatkowo ukazuyjąc kilka całkiem fajnych feature'ów. Natomiast u tych drugich sporo rzeczy się będzie waliło, głównie z kilku powodów: wersja RC xorga (m.in. ze zmianą całej infrastruktury na pciaccess), niedopracowane KDE, niestabilny network-manager, brak wsparcia 3D dla kart nvidia/ati - co za tym idzie problemy z compizem i kilka innych przypadłości o których zapomniałem już. Chociaż 9-tki używam od wersji alfa, to sam mam mieszane uczucia. Niby działa, ale widać było jak wiele rzeczy się sypie w trakcie jej rozwoju. Dlatego myślę iż (_na prawdę_ → naprawdę) ORT dopracowanym i dobrze działającym systemem na wielu _różnych_ konfiguracjach sprzętowych będzie dopiero F10, kiedy niektóre nowości, jak network manager - w F8 była wersja "alfa", w F9 jest wersja "beta", w F10 powinna być już całkiem stabilna i użyteczna aplikacja - nabiorą ogłady i będą (_na prawdę_ → naprawdę) ORT dobrze działały.

 

Te nowinki niestety zepsuły na sporej części komputerów konfigurację, przez co imo tyle narzekań. Ale to dlatego że F9 poszła nie w stronę ewolucji, a raczej rewolucji w moim odczuciu. Nie dało się wszystkiego ogarnąć przed wydaniem F9, a też nie można było zwlekać w nieskończoność z wydaniem F9, żeby wszystkie aplikacje były dopicowane.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To ja jestem z tych pierwszych. F9 sprawuje się u mnie znakomicie.

Instalacja poszła bez problemów, w dodatku anakonda znacznie przyspieszyła i nie zdarzają się jej już dziwne chwile dłuższego myślenia.

Sam system również bezproblemowo się odpalił pod Gnome i pod KDE, i dał się skonfigurować. Działa stabilnie. Z KDE w zasadzie nie ma problemów. Tylko ze dwa razy padł bodaj knotify, ale podczas wyłączania kompa, więc nic szczególnego się nie stało. Wczoraj mogłem zobaczyć jak działa demon kerneloops. Pojawiło się okienko z informacją o awarii w kernelu i z możliwością wysłania informacji na stronę kerneloops.org. I to w trakcie aktualizacji. Poczekałem aż dobiegnie ona do końca, wysłałem informację i zrestartowałem kompa.

Jedyne, co mnie trochę denerwuje, to KDE 4, a dokładnie Plasma i małe możliwości jej konfiguracji, szczególnie panela...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Poczekaj jak będzie kde 4.1 ;)

Co do reszty zgadzam się, ja również należę do tych pierwszych. Co prawda musiałem sporo z nią powalczyć na początku jej cyklu życia (wersje alfa i beta), ale jak już udało się wszystko ogarnąć to jest gitarka, prawie żadnych problemów, nie licząc takich drobnostek jak resume po suspendzie (nvidia daje du*y na linuksie) czy działanie niektórych klawiszy funkcyjnych Fn+Fx. Da się je wszystkie zmusić do działania przy "małej" gimnastyce, ale ogólnie póki co lipa z tym jest na asusie F3Sc. Reszta? Dźwięk działa bez problemu out of box, wifi działa po małej konfiguracji, zarówno statyczna sieć na WEPie jak i dynamiczna na WPA, kamerka OOB, Touchpad wymagał małych zmian w xorgu, bluetooth OOB, fingerprint póki co ssie. Ale ogólnie bez problemu da się system używać do codziennej pracy.

Ale mimo wszystko czuję że to jednak F10 będzie (_na prawdę_ → naprawdę) ORT przełomowa :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...