Pakiety Rpm Z Mandriva

[Subaru]

Witam

 

Tak naszło mnie dziwne gdybanie na temat pakietów Mandriva... z racji, że na rpmfind mają już Wine 1.0 RC2 właśnie dla Mandriva a dla Fedora jeszcze nie, to pomyślałem sobie, co by się stało, gdybym spróbował je zainstalować??? ewentualnie z opcją --nodeps gdyby było potrzebne... a żeby było ciekawiej źródła dla RC3 wyszły dzisiaj więc jestem już aż dwie wersje w plecy a bardzo też nie lubię kompilacji ze źródeł bo mam do nich taki dziwny pech, że mało która przechodzi pomyślnie configure a co dopiero make...Wine myślę, że by przeszedł bez problemu ale nie lubię źródeł więc pytam właśnie o pakiety Mandriva

 

Z góry dziękuję za pomoc, pozdrawiam i życzę no cóż na daną godzinę miłej nocy

 

Subaru

[Adi1981]

A nie można było po prostu lepiej poszukać ? → http://koji.fedoraproject.org/koji/buildinfo?buildID=50329

Znając życie to rc3 będzie najdalej za jakieś 2 dni. I w żadnym wypadku njie instaluj paczek na mandrivę.

[morsik]

I w żadnym wypadku njie instaluj paczek na mandrivę.

No chyba że naprawdę lubisz kompletną rozwałkę systemu i długą naprawę

[@WalDo]

ewentualnie z opcją --nodeps

Ewentualnie z przeinstalowaniem systemu od nowa

 

[razor]

akurat co do wine to to opcja --nodeps nic by raczej nie zepsuła, bo wine niczego nie potrzebuje do pracy oprócz samego siebie i tego co już na pewno jest w systemie. Przynajmniej ja ngdy nie spotkałem się z sytuacja w której wine przy instalacji ciągną coś oprócz siebie i własnych wtyczek

A co do instalacji pakietów rpm innych dystrybucji to przyznam się ze robiłem tak w przypadku wine i wielu innych pakietów nie zbyt mocno zintegrowanych z systemem i działały bez zarzutu. Rpm to rpm i nie wiem po co oddzielne pakiety tworzone są pod Rh pod Mandrive i pod fc ... to tylko nie potrzebne zamieszanie ;/ Ubuntu trzyma kompatybilność z debianem a dystrybucje rpmowe tworzą jakieś 1000 rożnych wersji. Nadmierne rozproszenie systemu pakietów to jedna z największych bolączek Linuksa jak na razie..

[Adi1981]

Ano po to że każda z dystrybucji wprowadza swoje modyfikacje do programów, każda ma inne zasady w/g których buduje się pakiety, niektóre używaja różnych układów katalogów, niekoniecznie zgodnych z FHS, itd, itp... test.mdv.rpm != test.fc.rpm

 

Poza tym odnośnie Twojego porównania Ubuntu (zrobionego z Debiana) i Debiana. Fedora jest kompatybilna na tej samej zasadzie z macierzysty RedHat-em.

Używając paczek rpm z innego systemu może działać, ale i może rozwalić cały system nadpisując kluczowe pliki systemowe swoimi wersjami, niezgodnymi z paczkami fedory.

[daf]

wine RC2 jest w repo updates-testing, a wiec wystarczy:

 

yum --enablerepo=updates-testing upgrade wine

 

u mnie gra i buczy, choc problemow, ktore mialem z niektorymi aplikacjami nie rozwiazalo.

 

poprawka: wlasnie posiedzialem troche nad programami odpalanymi przez wine i nie polecam. RC2 wywoluje zwiechy systemu, na ktore dziala tylko twardy reset. nie pomoglo rozwiazanie, ktore podawalem w innym poscie. wlasnie robie downgrade. bug juz zgloszony przez kogos.