Xen I Fedora 9

[zomer]

Słyszałem że na Fedora 9 nie ma wirtualizacji Xen jako dom0. Tzn że nie można jej wykorzystać jako gospodarza dla Xen. Może ktoś wie czy to ma się zmienić?. Wolałbym fedore niż Debiana, ale zależy mi na Xen.

[Karlik]

Niestety musisz zainstalować fedorę 8, bo f9 nie ma obsługi dom0, ponieważ sam xen został włączony do głównej linii jądra, niestety w wersji troszeczkę zubożonej, więc jeszcze nie może działać jako Domain0. Możliwość ta powinna powrócić wkrótce.

[zomer]

Niestety musisz zainstalować fedorę 8, bo f9 nie ma obsługi dom0, ponieważ sam xen został włączony do głównej linii jądra, niestety w wersji troszeczkę zubożonej, więc jeszcze nie może działać jako Domain0. Możliwość ta powinna powrócić wkrótce.

 

Pobiram fedore 8 64-bit. Mam nadzieję że ma wszystko co trzeba. Tak jak wersja 32bit-owa. Piszę o tym bo zabrałem się za instalcję Xen`a na debianie Etch 64bit, kiedy się okazało że nie ma biblioteki xen-libc6 dla x64.

 

Dzięki za redę

[Karlik]

xen na fedora x86_64 działa bez problemu, przynajmniej u mnie działał jak miałem f8

[LordD]

A czy dla VirtualBox`a jest wsparcie w F9?

[@WalDo]

A czy dla VirtualBox`a jest wsparcie w F9?

Wsparcie? Nie przesadzaj. Ale daje się instalować i działa znakomicie jeśli o to Ci chodziło Oczywiście VBox emuluje jak na razie tylko jeden procesor i można na nim instalować wyłącznie systemy 32-bitowe. Jeśli chcesz obsługi większej ilości rdzeni/procesorów lub systemów 64-bitowych to wybierz raczej VMware Server. Tylko nie ten 2.0 beta, bo to hardcore jakiś Wersja 1.0.6 działa bardzo dobrze. Obecnie chyba na F9 nie trzeba nawet patchować jądra jak to wcześniej bywało.

[LordD]

Wsparcie? Nie przesadzaj. Ale daje się instalować i działa znakomicie jeśli o to Ci chodziło Oczywiście VBox emuluje jak na razie tylko jeden procesor i można na nim instalować wyłącznie systemy 32-bitowe. Jeśli chcesz obsługi większej ilości rdzeni/procesorów lub systemów 64-bitowych to wybierz raczej VMware Server. Tylko nie ten 2.0 beta, bo to hardcore jakiś Wersja 1.0.6 działa bardzo dobrze. Obecnie chyba na F9 nie trzeba nawet patchować jądra jak to wcześniej bywało.

 

Hmm... ale jak instaluję VirtualBox`a to marudzi, że brakuje jakiegoś modułu w kernelu. Skąd ten moduł wziąć?

[Adi1981]

service vboxdrv start
service vboxnet start

...

[morsik]

Hmm... ale jak instaluję VirtualBox`a to marudzi, że brakuje jakiegoś modułu w kernelu. Skąd ten moduł wziąć?

@Adi1981: akurat najpierw trzeba ten moduł skompilować

/etc/init.d/vboxdrv setup

Z tego co pamiętam. W każdym VirtualBox wypisze co trzeba zrobić jak nie ma modułu.

[LordD]

Ano jest napisane co trzeba zrobić jak nie ma modułu - i tak też uczyniłem. Ale po zastosowaniu się do tych instrukcji nic to nie daje.

 

Stopping VirtualBox kernel module [ OK ]

Recompiling VirtualBox kernel module [ZAWIÓDŁ]

(Look at /var/log/vbox-install.log to find out what went wrong)

 

Makefile:127: *** Error: unable to find the sources of your current Linux kernel. Specify KERN_DIR=<directory> and run Make again. Stop.

 

Hmm... może kernel-devel muszę ściągnąć... zaraz zobaczymy.

[Adi1981]

Dokładnie to pisze w komunikacie z błędem

 

mogą być potrzebne też kernel-headers

[LordD]

No i teraz działa. A ja cały czas byłem przekonany, że "sources" i "devel" to dwie różne rzeczy. Cóż, w zasadzie jestem zwykłym klikaczem, no może starszym klikaczem. VBoxa potrzebuje jedynie do isntalacji Windowsa, bo mi mój skaner na Linuksach nie działa, a nie chce osobnej partycji windowsowej robić, bo mnie takowa denerwuje samą swoją prezencją.

[@WalDo]

A ja cały czas byłem przekonany, że "sources" i "devel" to dwie różne rzeczy.

W innych dystrybucjach nadala pojawia się kernel-source. W Fedorze już dość dawno (nie pamiętam dokładnie, od której wersji) wszystkie pakiety ze źródłami są *-devel. Warto pamiętać na wypadek, gdybyś kiedyś sam coś chciał ze źródeł kompilować - jeśli dostajesz błąd, że brakuje np. pakietu "aaa" tzn. że trzeba zainstalować "aaa-devel". To oczywiście znaczne uproszczenie i nie jedyne problemy przy kompilacji

 

[Karlik]

No trochę mało ściśle. Źródła tak naprawdę zawierają srpmy tak ogólnie, devele zawierają najczęściej biblioteki do linkowania i nagłówki, kernel tutaj jest wyjątkiem, ponieważ dostarcza źródeł po nałożeniu wszystkich patchów.

[@WalDo]

No trochę mało ściśle.

No racja, racja. Tak jak pisałem - uproszczenie.