Nie Mogę Dodać Rpmfuzion

[DAREK WL.]

Gdy chcę dodać repozytoria RPMFUZION do Fedory 10 wyskakuje mi taki błąd ;

[root@localhost ~]# yum install rpmfusion-free-release rpmfusion-nonfree-release
Wczytane wtyczki: refresh-packagekit
Ustawianie procesu instalacji
Analizowanie parametrów instalacji pakietów
Nie ma pakietu rpmfusion-free-release.
Nie ma pakietu rpmfusion-nonfree-release.
Nie ma niczego do zrobienia

Proszę o pomoc

[morsik]

Hm? A gdzie Ty to w repo masz?

 

Wejdź na rpmfusion.org i zainstaluj rpmki które tam są...

[@WalDo]

Polecam nieustająco → http://www.mjmwired.net/resources/mjm-fedora-f10.html#yum

Z wyjątkiem konfiguracji "sudo" w taki sposób jak opisane. Lepiej jednak IMHO logować się na roota przez "su -".

[DAREK WL.]

Waldo chciałem wejść pod link który mi podajesz ale wyświetla mi

Żądana operacja nie mogła zostać dokończona

Nieznany serwer

Szczegóły żądania:

URL: http://www.mjmwired.net/resources/mjm-fedora-f10.html#yum

Protokół: http

Data i czas: piątek 28 listopada 2008 19:29

Dodatkowe informacje: www.mjmwired.net: Unknown error

Opis:

Błąd "Nieznany serwer" oznacza, że serwer o podanej nazwie www.mjmwired.net nie został znaleziony w Internecie.

Możliwe przyczyny:

Podana nazwa, www.mjmwired.net, może być błędnie wpisana.

Mogły być problemy z połączeniem sieciowym.

Mogły być problemy z konfiguracją sieci. Jest to jednak mało prawdopodobne, jeśli ostatnio bez problemów korzystałeś z Internetu.

Możliwe rozwiązania:

Sprawdź swoje połączenie sieciowe.

Skontaktuj się z obsługą komputera, administratorem systemu lub pomocą techniczną.

 

 

[@WalDo]

Dziwne. Musisz mieć coś skopane z DNS-ami, sprawdź przy okazji.

To co skopiowałem ze strony, oczywiście bez formatowania :\

To set up the RPMFusion repositories:

[mirandam@charon ~]$ sudo rpm -ivh http://download1.rpmfusion.org/free/fedora...able.noarch.rpm \

http://download1.rpmfusion.org/nonfree/fed...able.noarch.rpm

 

[mirandam@charon ~]$ sudo rpm --import /etc/pki/rpm-gpg/RPM-GPG-KEY-rpmfusion-*

 

[EDIT]Ajć, linki poobcinało

rpm -ivh http://download1.rpmfusion.org/free/fedora/rpmfusion-free-release-stable.noarch.rpm \
http://download1.rpmfusion.org/nonfree/fedora/rpmfusion-nonfree-release-stable.noarch.rpm

rpm --import /etc/pki/rpm-gpg/RPM-GPG-KEY-rpmfusion-*

Teraz lepiej...

[thof]

Chyba masz jakieś dzikie dnsy ustawione skoro strony ci nie widzi mjmwired.net . Wejdz na http://rpmfusion.org/Configuration .

EDIT: Dobra trochę się spóźniłem z odpowiedzią, ale niestety opera nie zapamiętuje tego co napisałem po odświeżeniu strony (a kopiować nie bardzo mi się chce), w przeciwieństwie do ff, ale i tak wolę operę .

[@WalDo]

Off topic

Hehe Widzę, że się z thofem ścigam To już 2. post, na który jednocześnie odpowiadamy.

[EDIT]Z Operą mam to samo, też się nie odświeża oraz i tak wolę od FF

[Adi1981]

<FLAME MODE ON>

Seamonkey rulez

</FLAME MODE OFF>

 

Ps. kluczy nie trzeba ręcznie importować, yum od kilku wersji wstecz sam je automatycznie importuje

[Pienia]

Z wyjątkiem konfiguracji "sudo" w taki sposób jak opisane.

 

A jaką konfigurację "sudo" polecasz?

[morsik]

A jaką konfigurację "sudo" polecasz?

 

Cóż... taką wygodną dla Ciebie i bezpieczną...

Wszystko zależy od usera i jego wiedzy na temat tego co robi :]

[@WalDo]

A jaką konfigurację "sudo" polecasz?

Odpowiem na zasadzie negacji: osobiście nie polecam żadnej konfiguracji sudo, przy której zwykły użytkownik uzyskuje prawa do instalacji w systemie - od tego jest root. A ustawienia "sudo" proponowane przez Mauriata Mirandę na jego - skądinąd świetnej - stronie dają zwykłemu userowi prawo instalowania wszystkiego i wszędzie i to bez podawania hasła. No, po prostu Windows I to w wersji dla opornych...

 

[Pienia]

Odpowiem na zasadzie negacji: osobiście nie polecam żadnej konfiguracji sudo, przy której zwykły użytkownik uzyskuje prawa do instalacji w systemie - od tego jest root. A ustawienia "sudo" proponowane przez Mauriata Mirandę na jego - skądinąd świetnej - stronie dają zwykłemu userowi prawo instalowania wszystkiego i wszędzie i to bez podawania hasła. No, po prostu Windows I to w wersji dla opornych...

 

On zasadniczo proponuje echo 'loginname ALL=(ALL) ALL' >> /etc/sudoers co nie zwalnia użytkownika od podania hasła. 'ALL=(ALL) NOPASSWD:ALL' dla mnie też jest bez sensu :-) Ale dla mnie wykonanie sudo i podanie hasła jest ciut szybsze od logowania się na konto roota.

[@WalDo]

Ale dla mnie wykonanie sudo i podanie hasła jest ciut szybsze od logowania się na konto roota.

Szczególnie jak masz do wykonania kilka poleceń Ja jednak pozostanę przy "su -" i podaniu hasła roota tylko raz zamiast podawania hasła usera za każdym razem

[Adi1981]

sudo zapamiętuje wpisane hasło przez kilka kolejnych minut (domyślnie 5 minut - konfigurowalne), więc nie trzeba za każdym razem hasła wpisywać, zupełnie jak przy su -

[@WalDo]

(domyślnie 5 minut - konfigurowalne)

Nie znałem tej właściwości, ale to też znowu taki root, nie root, ni pies ni wydra.

Wg mnie sudo (dobrze skonfigurowane) ma zastosowanie przy dostępie wieloużytkownikowym, gdy chcemy komuś nadać uprawnienia do wykonywania określonch poleceń przy zachowaniu przez użytkownika pewnej świadomości, że wykracza nieco poza przywileje zwykłego usera. W zastosowaniu domowym, gdzie zazwyczaj z komputera korzysta jeden-dwóch użytkowników to takie bez sensu trochę.