Zewnętrzna Karta Sieciowa

[{ania}]

Witam, ponieważ z niewyjaśnionych przyczyn moja karta sieciowa w laptopie popsuła się, chciałam sobie kupić zewnętrzną. Większość opisów kart sugeruje, że działają one tylko z systemem Windows. Czy ktoś z was ma kartę, która działa także pod systemem Fedora (najlepej 8)? Dokładniej chodzi mi o kartę do kabelka, czyli jakaś łącząca się z Ethernetem, ponieważ akurat WiFi działa mi bez problemów

[thof]

Właściwie to linux powinien obsłużyć każdą kartę eth bez względu na wejście, bo liczy się sam chipset. Z jakim wejściem ma być karta? Najpopularniejsze w laptopach PCMCIA to taka np. http://allegro.pl/item500140796_3com_karta...go_laptopa.html . Nawet są na usb , też powinny działać, chociaż tego to nie jestem pewien, bo nigdy nie miałem z taki wynalazkiem styczności http://allegro.pl/4427_usb.html

[cyber_viper]

Witam, ponieważ z niewyjaśnionych przyczyn moja karta sieciowa w laptopie popsuła się,

jak to popsuła się opisz dokładniej co się dziej być może trzeba ją tylko poprawnie skonfigurować....

jak mniemam chodzi o kartę z wejściem RJ45 do zwykłej sieli LAN?

 

[{ania}]

Tak, chodzi o wejscie RJ45.

Popsuła się = pewnego dnia internet przestał działać, ale tak niespodziewanie, gdy z niego korzystałam. Moim zdaniem jest to problem samego gniazda. Jak się tą wtyczkę włożyło do gniazda i dobrze przycisnęło, to nawet działało, ale jedną ręką na klawiaturze źlę się pisze

Myślałam właśnie nad kupnem karty na USB, ale boję się, że konfiguracja takiego wynalazku zajmie mi dużo czasu, więc wolę coś sprawdzonego

[cyber_viper]

hmm a może pomogła by wymiana samej złączki na kablu, taż tak mialem że mnie rozłączało to jak zacisnałem nową złączkę to było OK a jak nie to spróbój odratować wejście w kompie znaczy delikatnie (oczywiście na wyłączonym zasilaniu) odgiąć te metalowe druciki, koledze tak naprawiałem po tym jak brat mu w gniazdo na RJ45 wepchnął bokiem RJ11, tylko trzeba to z umiarem robić żeby nie wyrwac całkiem...

 

bo z tego co mówisz to będzie właśnie wina samego gniazda i wg mnie nie ma sensu inwestować w nowy sprzęt, samo gniazdo tez da się wymienić, ale to już większa robota bo trzeba sie umieć obchodzić z lutownicą, czasami nawet w sklepach komputerowych robia takie cuda...

[{ania}]

Specjalnie sprawdzałam jak sytuacja ma się, gdy użyję innego kabelka i niestety nie było poprawy, więc moja diagnoza padła jednak na gniazdo. Sprawdzę jak się będzie wszystko zachowywało, gdy pogrzebię przy tych drucikach (o ile znajdę odpowiednio zagęte narzędzie, bo je chyba trzeba lekko podważyć?). W końcu nie mam nic do stracenia (chyba, że z moimi zdolnościami i płytę główną popsuję - ma się tę zwinność).

 

Co do wymiany, to nie byłabym pewna - rozmawiałam z kumplem, który zajmuje się naprawą min. laptopów mojej firmy i stwierdził, że jak chcę, aby to działało, to całą płytę trzeba wymienić trochę smutno.

[{ania}]

dzięki za sugestie, ale buuu ... poświęciłam jedną wsuwkę do włosów, zszywkę i kółeczko od kluczy ... i nic się nie mieści w dziurkę z tymi drucikami , a tyle ile zrobiłam nadal nie pomogło.

Czekam na jakąś propozycję karty zewnętrznej

[{ania}]

Ponieważ życie składa się z ryzyka, a nie uzyskałam żadnej odpowiedzi, to kupiłam sobie kartę sieciową - USB.

Jestem zachwycona!! Nie musiałam nawet nic konfigurować(chociaż pod windowsa jest płytka ze strownikiem), wszystko działa bez problemu. Polecam wszystkim potrzebującym:)

[SeeM]

Ponieważ życie składa się z ryzyka, a nie uzyskałam żadnej odpowiedzi, to kupiłam sobie kartę sieciową - USB.

Jestem zachwycona!! Nie musiałam nawet nic konfigurować(chociaż pod windowsa jest płytka ze strownikiem), wszystko działa bez problemu. Polecam wszystkim potrzebującym:)

 

napisz dla potomności co to dokładnie za sprzęt; a najlepiej napisz na B4L