Problem Z Instalacją F10 For Developers

[filug]

Witam,

 

nadszedł dla mnie czas kiedy pora zacząć interesować się Fedorą i jak zwykle pojawiają się pewne problemy.

 

Ściągnąłem sobie obraz - F10-i686-Live-Developer.iso - próbuję go uruchomić i w pewnym momencie otrzymuję komunikat:

 

"error: unexpectedly disconnected from boot status daemon" i wszystko staje w miejscu. Testowałem na trzech różnych kompach, ściągnąłem dwa obrazy i zawsze to samo. W przypadku normalnej wersji Live wszystko działa elegancko.

 

Google niestety niewiele mi pomogło ... Mógłby ktoś podrzucić jakąś pomoc?

 

pozdrawiam

filug

[multics]

próbowałeś odpalić instalator w trybie tekstowym??

[@WalDo]

ściągnąłem dwa obrazy i zawsze to samo.

A sprawdzałeś sumy przed nagraniem ISO na płytę?

2 obrazy? Czy 2 razy ten sam obraz?

[filug]

-> WalDo:

 

dwa różne obrazy, sumy się niestety zgadzają

 

-> multics

 

w trybie tekstowym instalacja poszła bez problemu. Problemem jest to, że nie mogę odpalić X-ów. Domyślnie uruchamia się konsola, ani startx, ani init 5 nie chce działać. startx mówi, że nie ma plików konfiguracyjnych. Coś takiego jak xf86cfg, xf86config, ani Xconfigurator nie istnieje.

 

Jak teraz odpalić X? To co mi utrudnia życie to dostęp do netu, mam tylko dostęp poprzez iPlusa i ciężko będzie mi coś zassać cokolwiek większego z repozytoriów używając yum.

 

 

[@WalDo]

(...) ciężko będzie mi coś zassać cokolwiek większego z repozytoriów używając yum.

Zamiast ściągać dwa razy po ok.1,3GB trzeba było ściągnąć po prostu pełny obraz instalacyjny DVD (ok.3,5GB)

Druga sprawa, to czy na pewno wiesz co to jest za obraz. Może w Twoim wypadku wystarczyłby w zupełności obraz LiveCD (ok.700MB) z desktopem KDE lub standardowo z Gnome. Tam też jest możliwość zainstalowania na dysk twardy.

 

[filug]

To co chcę dostać, to Fedorę z zainstalowanym wszystkim co potrzebuję do pisania programów w C++. Trochę już popisałem sobie w Linuksie używając QT (pod inną dystrybucją). Teraz chciałbym przesiąść się na Fedorę, używać jej do normalych rzeczy, a przy okazji mieć możliwość napisania od czasu do czasu kilku linijek kodu.

 

Pełny obraz instalacyjny? Ja poszukiwania zacząłem od http://spins.fedoraproject.org/ i tutaj takiego obrazu nie znalazłem. Jak napisałem na początku ściągnąłem sobie: Fedora-10-i686-Live-Developer.

[@WalDo]

Na http://spins.fedoraproject.org są tylko linki do torrentów z - jak nazwa wskazuje - spinami dystrybucji. Spiny to przeróbki oficjalnej dystrybucji przycięte "na miarę". Na pełnym obrazie instalacyjnym bedziesz miał to co na tym "Developer" i jeszcze trochę → http://fedoraproject.org/pl/get-fedora-all

Jeśli chcesz - jak piszesz - "używać jej do normalych rzeczy, a przy okazji mieć możliwość napisania od czasu do czasu kilku linijek kodu", to zdecydowanie pełny obraz albo LiveCD i doinstalować brakujące paczki z grupy "Development".

 

Jednak w każdym przypadku licz się z koniecznością aktualizacji systemu, którą należałoby wykonać online za pomoca yuma - będzie niestety ładnych paręset MB.

 

Możesz ewentualnie próbować uruchomić X-y na tym co masz, ale z tego co piszesz czegoś tam brakuje. Te nazwy plików, które podałeś są związane z XFree86. Fedora korzysta z Xorg. Nie ma więc Xconfigurator jest za to Xorg -configure. Plik konfiguracyjny znajduje się w /etc/X11/xorg.conf. O ile w ogóle jest potrzebny, bo najnowsza wersja Xorg może działać poprawnie również bez niego.

 

 

 

[multics]

Jak teraz odpalić X? To co mi utrudnia życie to dostęp do netu, mam tylko dostęp poprzez iPlusa i ciężko będzie mi coś zassać cokolwiek większego z repozytoriów używając yum.

 

Z tego co wypatrzyłem na necie problem jest związany z plymouth'em, dlatego możesz spróbować go odinstalować gdy już uruchomisz Fedore dodając do parametrów startowych kernela na samym końcu "3". Możesz także spróbować usunąć bodajże opcje rhgb quiet z parametrów startowych kernela i zobaczyć czy to pomoże.

[@WalDo]

(...) dlatego możesz spróbować go odinstalować gdy już uruchomisz Fedore dodając do parametrów startowych kernela na samym końcu "3".

Nie oszukujmy się - dodanie "3" w opcjach kernela na pewno nie odinstaluje plumouth A tryb tekstowy filug już ma - problem jest z odpaleniem X-ów.

 

Możesz także spróbować usunąć bodajże opcje rhgb quiet

Wystarczy usunięcie startu graficznego czyli rhgb. Usunięcie quiet wysypie tylko na ekran gigantyczne ilości komunikatów, których i tak nikt nie zdąży przeczytać na bieżąco

 

No i w sumie nie wiemy nic o karcie grafiki. Jeśli to nie daj Boże ATI, to dodanie magicznych opcji (lub jednej z nich): nomodeset, xdriver=vesa, video=vesa być może pomoże

[multics]

No fakt za dużo chciałem w jednym zdaniu informacji przekazać

 

A mam takie pytanie z innej beczki, jak już wywalimy plymouth'a to rhgb będzie taki jak ten znany z F9 czy poprostu będzie parametrem bez wpływu na start kernela??

 

[dj_oko]

Nie będzie.

Pojawi się silent boot, czyli tryb tekstowy i pasek postępu na dole. Zresztą czasem tak się dzieje automatycznie - u mnie graficzny boot nie działał nigdy