Skocz do zawartości

F11 Alfa


exbros

Rekomendowane odpowiedzi

Zastanawiam sie czy to tylko tak u mnie, czy u Was tez polecial dzis gigantycznych rozmiarow update alfy?

 

System aktualizowany codziennie... a tu dzis, z nienacka update 851 pakietow / 600MB (a to wszystko tylko maszyna wirtualna - czyli bez wydumek, prosta, niemalze minimalna konfiguracja zarowno soft- jak i hardware). Najwyrazniej to ostatni tak duzy rzut i chyba zaczal sie proces zamrazania i przechodzenia w bete...

 

Nie ubil Wam ten ostatni update systemow, bo az sie boje restartowac? ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zastanawiam sie czy to tylko tak u mnie, czy u Was tez polecial dzis gigantycznych rozmiarow update alfy?

 

System aktualizowany codziennie... a tu dzis, z nienacka update 851 pakietow / 600MB (a to wszystko tylko maszyna wirtualna - czyli bez wydumek, prosta, niemalze minimalna konfiguracja zarowno soft- jak i hardware). Najwyrazniej to ostatni tak duzy rzut i chyba zaczal sie proces zamrazania i przechodzenia w bete...

 

Nie ubil Wam ten ostatni update systemow, bo az sie boje restartowac? ;)

To normalne. Wszystkie pakiety przeszły ostatnio "mass rebuild" na GCC 4.4, dlatego teraz może się aktualizować cały system. Niektóre co prawda nie przebudowały się i one mogą się jeszcze nie aktualizować, ale jest to chyba tylko kilkaset paczek z kilku tysięcy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

http://www.redhat.com/archives/fedora-deve...y/msg02264.html

Podejrzewam że po rebuildzie paczki musiały zostać otagowane, oraz 'wrzucone' do aktualizacji. Być może wcześniej poprawiano też te które się nie przebudowały. A minęły raptem niecałe 4 dni, w tym weekend. Więc wcale by mnie nie zdziwiło jak by to jednak było spowodowane rebuildem :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Potwierdzam - dzisiaj u mnie 1006 plików, 849MB update ;) Ale nadal (na oko w pierwszych testach) stabilnie jak nigdy w wersjach alfa/beta Fedory.

Tfu, tfu... żeby nie zapeszyć...

Mamy wersję "wersję życia"? :lol: Dżizzz... marzę o tym...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Potwierdzam - dzisiaj u mnie 1006 plików, 849MB update ;) Ale nadal (na oko w pierwszych testach) stabilnie jak nigdy w wersjach alfa/beta Fedory.

Tfu, tfu... żeby nie zapeszyć...

Mamy wersję "wersję życia"? :lol: Dżizzz... marzę o tym...

 

Faktycznie to może być wersja życia ;-) Red Hat Enterprise Linux 6 potrzebuje przecież solidnej podstawy ;-)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Hehe, dla mnie taką wersją na razie jest F7. Pytanie co będzie jak wyjdzie F12? :ph34r:

 

p.s. Muszę się chyba wziąć i zainstalować w końcu tą Alphę.

 

[edit] No, zainstalowałem....

 

Co na dzień dobry?

 

1. Błąd NM związany z pythonem i gvfs - klikalna konfiguracja sieci nie działa - wszystko "z palca"

2. Błąd RPM-a - cpio md5 checksum error - yum update rpm rozwiązało.

 

Jeszcze nie ściagałem tego mega-update.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Faktycznie to może być wersja życia ;-) Red Hat Enterprise Linux 6 potrzebuje przecież solidnej podstawy ;-)

Dokładnie, w tym celu z tego co pamiętam RH nawet oddelegował więcej developerów do projektu Fedora, aby ta wersja była (_na prawdę_ → naprawdę) ORT dobrą podstawą dla RHEL 6 i aby wyeliminować z niej jak najwięcej błędów :) Ale to tylko z korzyścią dla nas w końcu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...