thof Napisano Październik 24, 2009 Zgłoszenie Share Napisano Październik 24, 2009 Dzisiaj po włączeniu laptopa SMART poinformował mnie, że mam jeden bad sektor na dysku. Dysk ma właściwie 4 m-c coś podejrzanie szybko pojawił się bad sektor. Teraz mam dwa pytania z tym związane: 1. Czy bad sektor jest wystarczającym powodem, żeby móc ubiegać się o wymianę dysku na nowy (dysk jest na gwarancji oczywiście)? Jakoś nigdy nie miałem problemów ze sprzętem komputerowym, który był na gwarancji, dlatego zanim się skontaktuję z serwisem chciałbym się dowiedzieć od Was jak to jest. Poza tym jeśli np. zaoferują mi naprawę to domyślam się, że będzie to zwykłe zremapowanie dysku, a takie rzeczy to mogę sam zrobić... W takim wypadku chyba nie ma sensu w ogóle wysyłać. No i właśnie jeśli już teraz pojawił się pierwszy bad sektor to pewnie na tym się nie skończy i niedługo pojawią się kolejne. Czy to działa na takiej zasadzie? 2. Jak mogę zlokalizować, który konkretnie sektor jest uszkodzony? Czytam trochę manuale, ale nie mogę nigdzie znaleźć jednoznacznych informacji na ten temat. Tak sobie myślę, że mógłbym go ominąć bez tracenia wszystkich danych jak to się dzieje w przypadku remapowania. Jeszcze zapuściłem program badblocks i jak na razie wskazał nie na jeden, a 84 sektory znajdujące się obok siebie na partycji /home (rozumiem, że w tym programie block=sector?). Nie wiem jak to interpretować. Przy okazji wyszło moja mała wiedza nt. budowy dysku, działania itp. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
qmic Napisano Październik 25, 2009 Zgłoszenie Share Napisano Październik 25, 2009 Dzisiaj po włączeniu laptopa SMART poinformował mnie, że mam jeden bad sektor na dysku. Dysk ma właściwie 4 m-c coś podejrzanie szybko pojawił się bad sektor. Teraz mam dwa pytania z tym związane: 1. Czy bad sektor jest wystarczającym powodem, żeby móc ubiegać się o wymianę dysku na nowy (dysk jest na gwarancji oczywiście)? Jakoś nigdy nie miałem problemów ze sprzętem komputerowym, który był na gwarancji, dlatego zanim się skontaktuję z serwisem chciałbym się dowiedzieć od Was jak to jest. Poza tym jeśli np. zaoferują mi naprawę to domyślam się, że będzie to zwykłe zremapowanie dysku, a takie rzeczy to mogę sam zrobić... W takim wypadku chyba nie ma sensu w ogóle wysyłać. No i właśnie jeśli już teraz pojawił się pierwszy bad sektor to pewnie na tym się nie skończy i niedługo pojawią się kolejne. Czy to działa na takiej zasadzie? 2. Jak mogę zlokalizować, który konkretnie sektor jest uszkodzony? Czytam trochę manuale, ale nie mogę nigdzie znaleźć jednoznacznych informacji na ten temat. Tak sobie myślę, że mógłbym go ominąć bez tracenia wszystkich danych jak to się dzieje w przypadku remapowania. Jeszcze zapuściłem program badblocks i jak na razie wskazał nie na jeden, a 84 sektory znajdujące się obok siebie na partycji /home (rozumiem, że w tym programie block=sector?). Nie wiem jak to interpretować. Przy okazji wyszło moja mała wiedza nt. budowy dysku, działania itp. 1. Tak - koniecznie 2. Co za różnica, w dzisiejszych dyskach mapowaniem oznaczaniem błędnych sektorów zajmuje się SMART i z poziomu systemu się tego nie robi jak kiedyś. Nie używaj też fałszywych programów do "naprawiania" błędnych sektorów typu HDD Regenerator bo tylko zmarnujesz swój czas. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
thof Napisano Październik 25, 2009 Autor Zgłoszenie Share Napisano Październik 25, 2009 Dzięki za odpowiedź, takiej właśnie mniej więcej oczekiwałem. Jak już załatwię sprawę z serwisem Asusa to napiszę czy warto kupować ich sprzęt biorąc pod uwagę obsługę klienta. Bo jak na razie to czym się chwalą, czyli największa niezawodność to chyba jakaś pomyłka... Co prawda nie oni są producentem dysku, ale przecież to oni władowali do laptopa wadliwy model. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
@WalDo Napisano Październik 25, 2009 Zgłoszenie Share Napisano Październik 25, 2009 największa niezawodność to chyba jakaś pomyłka..."Największa" nie oznacza 100% niezawodności - od czasu do czasu 1 na 100-200 ludzi ma pecha. Po prostu tym razem padło na Ciebie i nie można oceniać firmy sprzedającej tysiące sztuk sprzętu na podstawie odosobnionego przypadku. A reklamacje sprzętu na poziomie <1% to bardzo dobry wynik. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
qmic Napisano Październik 26, 2009 Zgłoszenie Share Napisano Październik 26, 2009 A reklamacje sprzętu na poziomie <1% to bardzo dobry wynik. Pracujesz w ASUSie? " to napiszę czy warto kupować ich sprzęt biorąc pod uwagę obsługę klienta" Skoro Ci naprawią to obsługa klienta jest bardzo dobra Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
thof Napisano Październik 26, 2009 Autor Zgłoszenie Share Napisano Październik 26, 2009 Był jakiś ranking i niby największą niezawodność mają komputery asusa (w USA), chociaż ja w takie statystyki i tak nie wierzę. nie można oceniać firmy sprzedającej tysiące sztuk sprzętu na podstawie odosobnionego przypadku.Każdy swoją indywidualną ocenę wyrabia sobie na podstawie zakupionego sprzętu, a nie ogólnych statystyk. W ogóle to jak napisałem u mnie sprzęt rzadko się psuje i dlatego jeśli ktoś mnie zapyta o opinię nt. mojego asusa to powiem: całkiem niezły, ale zawodny i nie polecam... Co się stało, to się nie odstanie Inna sprawa, gdyby zepsuł się po gwarancji, ale nie po 4 miesiącach od zakupu. Do tego jeszcze dysk. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
@WalDo Napisano Październik 26, 2009 Zgłoszenie Share Napisano Październik 26, 2009 Pracujesz w ASUSie? Jeszcze nie Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się