Fedora 12 Nie Uruchamia Się Po Raz Drugi. Uruchamia Tylko Raz - Po Instalacji I Tylko Wtedy.

[Jusko]

Witam.

 

Od jakiegoś czasu zastanawiam się nad przesiadką na Fedorę - nęcą mnie nowości, a Fedora aż taka niestabilna ponoć nie jest.

 

Jako, że migrację planuję dopiero z końcem miesiąca, postawiłem system na razie na maszynie wirtualnej (VirtualBox 3.0.12). Niestety problem jest z tym taki, że po instalacji system się uruchamia i mogę normalnie na nim pracować. Jeśli już wyłączę go natomiast, to drugi raz się nie włączy. Zaczyna iść pasek ładowania (gdzie wcięło ten ładny theme od ładowania z logiem Fedory, którego widziałem kiedyś ) i zaczyna mrugać znak zachęty. Nie mogę zrobić kompletnie nic - system zamarza kompletnie. Instalowałem Fedorę dwa razy - zawsze to samo.

 

Dlatego wychodzę z pytaniem do Was - komuś się to zdarzyło na realnym sprzęcie, czy po prostu nawala maszyna wirtualna, która posiada swój profil ustawień dla Fedory? Obstawiam maszynę wirtualną, ale nie chciałbym, by podobna wpadka spotkała mnie po realnym zainstalowaniu

 

 

Ogólnie mam jeszcze parę pytań, ale nie będę robił multi-problemowego tematu, Niestety przesiąknięty jestem Debianem i obsługa aptitude i dpkg weszła mi w krew, przez co gubię się tu troszeczkę. Fedora sprawa na mnie jednak wrażenie prawdziwego, kompletnego systemu GNU/Linux - nie wrażenia kolejnego distra Linuksa.

 

Pozdrawiam.

[thof]

(gdzie wcięło ten ładny theme od ładowania z logiem Fedory, którego widziałem kiedyś )

VB emuluje ma własną kartę graficzną, która nie obsługuje tego typu bajerów można dodać wpis bufora ramki, ale po co. Co do reszty to raczej jest to wina maszyny wirtualnej, bo nikt nie zgłaszał póki co podobnych problemów.

[Pienia]

Jakie ustawienia ma maszyna wirtualna? Czy Twój twój procesor posiada obsługę wirtualizacji?

[Jusko]

Na szybko to maszyna ma ustawione 64 MB karty graficznej, 800MB RAM dla systemu, wykrywa jeden rdzeń mojego procesora AMD64 Athlon X2 4200+ (64 bitowy, 2 rdzenie po 2.20Ghz) + profil Vboxa dla Fedory, choć nie wiem, czy ma to znaczenie. Co do splasha - uspokoiliście mnie. Jak mogłem nie wpaść na tak oczywistą rzecz:-) A może po prostu distra które do dziś wirtualizowałem, nie miały skomplikowanych splshy Czy procesor posiada taką opcję...raczej tak, wycinek z press-packa wspomina o tym: "Mechanizm AMD VirtualizationTM - sprzętowe wspomaganie wirtualizacji, które zwiększa bezpieczeństwo i efektywność działania oprogramowania do tworzenia środowisk wirtualnych."

 

Jeszcze tylko muszę wygooglować, czy (i jak) płytka służy jako lokalne repo po instalacji. Muszę po instalacji doinstalować jeden pakiet do PPPoE, a nie miałem go po instalacji. Specjalnie ściągnąłem nawet obraz DVD. Bez tego pakietu nie ruszę internetu:-) Po instalacji z płytki Live pakiet już był, ale nie było języka polskiego, a po instalacji z DVD jest polski, ale nie ma tego pakietu:-) Dowiem się jak pociągnąć coś z płytki jakby to było repozytorium, i mogę czekać na koniec miesiąca (mam kartę ATi w Legacy, a do końca miesiąca potrzebuję mieć distro starsze, by móc używać Catalystów ATi) :-)

 

Dziękuję za odpowiedzi - w Debianie i pochodnych daję radę (jak wspominałem - aptitude i dpkg weszły w krew), a RPM jest dla mnie czymś, czego unikałem zawsze jak ognia, stąd niewiedza (pomimo latek z Linuksem). Może powodem unikania RPM były wieczne plotki w świecie Debiana, że RPM to samo zło, kiepski format paczek etc. Ile w tym prawdy nie wiem, ale zawsze te plotki na mnie działały.

[@WalDo]

@Jusko ładne theme? → http://wiki.fedora.pl/wiki/Typowe_problemy...C_zmiana_tematu

Tradycyjnie, jak wszystkim polecam Ci zapoznanie się z naszym Poradnikiem i innymi Artykułami.

 

Jak uda Ci się uruchomić Fedorę na VBox, to zainstaluj od razu jako wirtualny CD-ROM obraz /usr/share/virtualbox/VBoxGuestAdditions.iso, zamontuj w jakimś katalogu, np.

mount /dev/sr0 /mnt

Polecenie wykonujesz w terminalu jako root.

Potem zainstaluj kompilator i inne niezbędne pliki

yum install gcc gcc-c++ kernel-devel kerenel-headers

i zainstaluj sterowniki dostarczane z VirtualBox (nadal jako root)

cd /mnt/
./VBoxLinuxAdditions-amd64.run

Jeśli na VBox zainstalowałeś Fedorę w wersji 32-bitowej to zamień VBoxLinuxAdditions-amd64.run na VBoxLinuxAdditions-x86.run - kompilacja może potrwać dłuższą chwilę, więc czekaj cierpliwie. Może to coś pomoże.

[Jusko]

Instalowałem już wcześniej dodatki dla goszczącego systemu, ale zawsze to samo. Widocznie wina Vboxa. Zobaczymy niedługo, jak system zachowa się na real hardware. Tymczasem nie ma co dalej spekulować.

[Pienia]

Może użyj starszej wersji VB. Ta z 12 na końcu to chyba wyszła na dniach. Ja mam kilka linuksów na VB-xie 10-tce i brak problemów większych. Ale VB też uruchamiany na linuksie. Z wersją na windows mam nieprzyjemne wspomnienia. System plików Debiana rozjeżdżał się bez wyraźnego powodu.

[@WalDo]

Widocznie wina Vboxa.

Chyba nie - u mnie działa bez problemów i to zarówno na wersji pod F11 64-bit jak i na wersji 32-bitowej pod Windows. Vbox 3.0.12, ale może tak jak radzi Pienia spróbuj zainstalować którąś ze starszych wersji. Albo ekstremalnie - Beta 3.1.0 → http://download.virtualbox.org/virtualbox/

 

[Jusko]

No dobrze, spróbuję ze starszą wersją. Powiedzcie mi tylko, czy przy instalowaniu z DVD mam wybór pakietów do instalacji. Chodzi o to, że system na Vboxie sporą chwilę się instaluje, a jak znów ma mi się instalować i się później zamrozić, to chcę zainstalować minimalistycznie system i zaoszczędzić na czasie. Tu znów analogia do Debiana i środowiska graficznego - postawić środowisko jak tam - minimalistycznie, gnome-core.

[@WalDo]

czy przy instalowaniu z DVD mam wybór pakietów do instalacji.

Tak.

Możesz również próbować instalacji z obrazu "netinstall". Ale jak masz DVD to jedź z DVD, tylko po instalacji pamiętaj o "yum update".

 

[Jusko]

Fedora działa. Vbox 3.0.10. Nie zainstalowałem jednak Guest Additions - może gdzieś w nich był błąd.

 

 

 

[@WalDo]

Jak zainstalujesz te od 3.0.10 to powinno być OK. U mnie nie ma problemów. W wolnej chwili sprawdzę jak to jest z 3.0.12

 

Zresztą nie wiem jak u CIebie, ale u mnie dopiero po zainstalowaniu dodatków VBox mam możliwość wybrania rozdzielczości większej niż 800x600 i mysz zaczyna lepiej reagować na ruchy. O oczywistych możliwościach jak integracja z systemem-gospodarzem czy przechodzenie bez dodatkowego klikania między hostem a gościem nie wspomnę

[Jusko]

Teraz jestem pewien. Problem leży w Guest Additions. Wystarczyło tylko je zainstalować, po czym Fedora już nie wstała. Mogę obserwować tylko to:

 

Ach - niech nie zwiedzie kogoś czasem nazwa "Suseł", jeśli chodzi o nazwę maszyny wirtualnej. Kiedyś był OpenSuse na tym profilu, ale przemianowałem opcje i profil na Fedorę, lecz stara nazwa pozostała. Tu stoi Fedora - nie OpenSuse

[Pienia]

To mi wygląda na robotę Selinux

[@WalDo]

Wygląda na to, że Pienia ma rację.

@Jusko spróbuj w menu gruba wejść w edycję parametrów jądra (wystarczy wcisnąć "a") i dopisz na końcu "selinux=0".