Fedora 12 Nie Uruchamia Się Po Raz Drugi. Uruchamia Tylko Raz - Po Instalacji I Tylko Wtedy.

[Jusko]

Chyba to nie przejdzie na wirtualce, bo nie mam menu GRUB, tylko wyłącznie pasek ładowania. W sumie chyba normalne na maszynie wirtualnej. Chyba, że można to dopisać w pliku GRUB'a. Choć jeśli Fedora 12 ma już GRUB2, to nie łapię się w jego pliku już, bo nadal wolę Grub-Legacy i jego menu.lst.

 

EDIT:

 

Ech - nie myślę. Nawet jeśli idzie to dopisać w pliku GRUB, to nie zrobię tego, bo nie mam nawet jak uruchomić systemu :-) Po prostu czarny ekran mam teraz i nic więcej w maszynie. To samo co poprzednimi razami. Widać dodatki jej nie służą:-) Zobaczymy co zrobi opcja odzyskiwania systemu na DVD.

 

Emm...czy w trybie ratunkowym na DVD, mogę po prostu przeinstalować system zachowując wszystko (cały system,aplikacje etc.). Ląduję ostatecznie w shellu roota, i prawdę mówiąc...nie wiem za bardzo, co mam zrobić.

[@WalDo]

W sumie chyba normalne na maszynie wirtualnej.

To nie ma nic wspólnego z maszyna wirtualną. PRzecież VM to technicznie rzecz biorąc taki sam komputer jak każdy inny.

W czasie uruchamiania systemu na maszynie wirtualnej trzymaj wciśnięty lewy shift - pokaże się menu GRUB.

 

Emm...czy w trybie ratunkowym na DVD, mogę po prostu przeinstalować system zachowując wszystko (cały system,aplikacje etc.).

Czyli de facto zainstalować system na nowo

 

Ląduję ostatecznie w shellu roota, i prawdę mówiąc...nie wiem za bardzo, co mam zrobić.

Możesz po 1. wykonac backup katalogu /etc i innych ustawień np. z /home, po 2. możesz przeinstalować GRUBasa → http://wiki.fedora.pl/wiki/GRUB, po 3. możesz poleceniem fsck sprawdzić spójność filesystemów.

1. i 2. po chroot, 3. po wyjściu z chroota i odmontowaniu /mnt/sysimage

 

Ale myślę, że jak już ujrzysz menu GRUB, to selinux=0 pomoże.

 

[Jusko]

Niestety nie widzę GRUB-a nie pojawia się. System nie wstaje - czarny ekran, brak nawet postępu ładowania. Niestety w moim przypadku zawalają sprawę dodatki Vboxa, ale bez nich tak - nic powyżej 800x600. Nie chce mi się już Fedory przeinstalowywać - podstawy jak Dodaj/Usuń programy i yum w konsoli mam. Prawdę mówiąc bałem się yuma, a on bardzo analogiczny jest do aptitude. Następny będzie wraz z początkiem miesiąca już realny sprzęt. Podstawy już mam (czuję się, jakbym pierwszy raz widział Linuksa), więc może nie będzie tragicznie :-)

 

Rzeczy do nadrobienia:

 

- odpowiednik aptitude build-dep do zbierania i instalowania zależności danego programu z repo. Przydatne przy kompilacji nowszych wersji aplikacji. Ale czy w Fedorze jest taka potrzeba w ogóle? Byle nie było modelu Ubuntu - chcesz nowy soft, to musowo instaluj nowszą wersję.

- zarządzanie plikami yuma, dotyczącymi repo (musiałbym dociągnąć z płytki jeden pakiet po instalacji, a różnią się one od pliku sources.list w Debianie).

 

Co do przeinstalowania - widzę, że w żadnym distro nie ma chyba takiego patentu jaki był w Windows - przeinstalowanie systemu bez utraty niczego:-) Można tylko instalować na nowo :-)

[thof]

Ale czy w Fedorze jest taka potrzeba w ogóle?

Repozytoria updates-testing, rawhide lub manualnie http://koji.fedoraproject.org/koji/

 

patentu jaki był w Windows - przeinstalowanie systemu bez utraty niczego:-)

Do takich rzeczy nie trzeba patentów, instalujesz nowy system, montujesz stary /home i po sprawie. Poza tym dobrze zarządzanego linuksa można używać latami bez potrzeby reinstalacji (w windowsie to nie przejdzie), więc nie widzę potrzeby wprowadzania takiej opcji.

Btw. ostro się przygotowujesz do tej przesiadki, a przecież to tylko kolejna dystrybucja w dodatku z tych "łatwych".

[Pienia]

Niestety nie widzę GRUB-a nie pojawia się.

 

Jakiś bootloader musi być. Najpierw jest ładowany bootloader czyli np. Grub (w Fedorze 12 jest jeszcze w wersji legacy), a dopiero potem kernel i cały system z usługami. Gdy wystartujesz maszynę wirtualną z VB to nie wystarczy, że wciśniesz Shift podczas jej uruchamiania. Musisz ukatywnić maszynę wirtualną klikając w jej okienku lewym klawiszem myszy, a dopiero potem wcisnąć klawisz Shift. Oczywiście musisz to zrobić odpowiednio szybko