Skocz do zawartości

Błąd Podczas Sprawdzania Systemu Plików


m_arcin

Rekomendowane odpowiedzi

Podaj hasło użytkownika root. Zobaczysz znak zachęty, wykonaj polecenie

fdisk -l

ostatni znak to małe L.

Dla wszystkich partycji oznaczonych jako "Linux" (w ostatniej kolumnie) wykonaj

fsck -f /dev/sdXY

Znaki XY zastąp odczytanymi w pierwszej kolumnie czyli np. /dev/sda1, /dev/sda2 itd po kolei dla wszystkich partycj "Linux" - czekaj cierpliwie bo sprawdzanie może trwać dość długo na dużych partycjach.

 

[EDIT]

Przeniosę na "Oślą łączkę".

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Podaj hasło użytkownika root. Zobaczysz znak zachęty, wykonaj polecenie
fdisk -l

ostatni znak to małe L.

Dla wszystkich partycji oznaczonych jako "Linux" (w ostatniej kolumnie) wykonaj

fsck -f /dev/sdXY

Znaki XY zastąp odczytanymi w pierwszej kolumnie czyli np. /dev/sda1, /dev/sda2 itd po kolei dla wszystkich partycj "Linux" - czekaj cierpliwie bo sprawdzanie może trwać dość długo na dużych partycjach.

 

[EDIT]

Przeniosę na "Oślą łączkę".

 

 

No niestety wykonałem wszystko tak jak napisałeś i po sprawdzeniu dalej identyczny komunikat :/

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W sumie to słowo "czysty" chyba oznacza, że partycje są ok... Spróbuj z parametrów jądra w grubie usunąć quiet i dodać selinux=0 może komunikaty będę bardziej konkretne.

EDIT: Coś robiłeś wcześniej, czy tak po prostu chciałeś jak zawsze uruchomić komputer i taki błąd się pojawił?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W sumie to słowo "czysty" chyba oznacza, że partycje są ok... Spróbuj z parametrów jądra w grubie usunąć quiet i dodać selinux=0 może komunikaty będę bardziej konkretne.

EDIT: Coś robiłeś wcześniej, czy tak po prostu chciałeś jak zawsze uruchomić komputer i taki błąd się pojawił?

 

 

Zainstalowałem program do automatycznego montowania partycji ntfs i zmieniłem nazwę komputera takie zmiany robiłem i po tym nie chce się uruchomić :/

 

 

Zropiłem jak pisałeś: ,,a" potem usunąłem quiet i dopisałem selinux=0 niestety komunikat identyczny :/ nie mam pojęcia co jeszcze mogę zrobić :/

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

/etc/fstab wygląda OK, ale .... przy sprawdzaniu system pisze tylko o dev/sda3 i /dev/sda6. Ani słowa o /dev/sda5 z partycją /home. Nie uszkodziłeś jej? nie skasowałeś?

I skąd masz zrzut ekranu jeśli nie możesz wystartować systemu? :blink:

 

BTW. Naucz się korzystać z konsoli zamiast robić screenshoty. Wystarczy uruchomić terminal

cat /etc/fstab

Skopiowac do schowka i wkleic tutaj między znaczniki "code" (pierwsza od prawej ikonka ponad oknem edycji postu) lub jeśli "wklejka" jest dłuższa, to pomiędzy znaczniki "codebox" (po prawej stronie okna edycji postu link "Wstaw: CODEBOX"). Tak jest szybciej, łatwiej i czytelniej a obrazki znikną z sieci za miesiąc i nikt juz z tego wątku nei skorzysta w podobnych sytuacjach.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

/etc/fstab wygląda OK, ale .... przy sprawdzaniu system pisze tylko o dev/sda3 i /dev/sda6. Ani słowa o /dev/sda5 z partycją /home. Nie uszkodziłeś jej? nie skasowałeś?

I skąd masz zrzut ekranu jeśli nie możesz wystartować systemu? :blink:

 

BTW. Naucz się korzystać z konsoli zamiast robić screenshoty. Wystarczy uruchomić terminal

cat /etc/fstab

Skopiowac do schowka i wkleic tutaj między znaczniki "code" (pierwsza od prawej ikonka ponad oknem edycji postu) lub jeśli "wklejka" jest dłuższa, to pomiędzy znaczniki "codebox" (po prawej stronie okna edycji postu link "Wstaw: CODEBOX"). Tak jest szybciej, łatwiej i czytelniej a obrazki znikną z sieci za miesiąc i nikt juz z tego wątku nei skorzysta w podobnych sytuacjach.

 

Nic nie uszkodziłem, a zrzut ekranu mam bo uruchomiłem fedore z live-cd

Partycji /home nie uszkodziłem bo niby jak ? Skoro do końca korzystałem z systemu wyłączyłem go i potem chciałem uruchomić i .... i co dalej to już pisałem wyżej :/

 

Nie wiem pomysłów mi już brak :/ , chyba bez instalacji fedory na nowo się nie obędzie :/,

dane wyciągnę sobie z live-cd i jutro reinstalacja nie mam głowy by dalej się z tym użerać :/

Dzięki wszystkim za cenne wskazówki i pomoc

Pozdrawiam serdecznie

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wywal z fstaba mountowanie /boot (możesz zakomentować #) w przypadku / i /home zmień kolumnę <dump> i <pass> zmień na 0 0. IMO coś musiałeś nakombinować. Może to coś z dyskiem. Spróbuj pod livecd odpalić test poleceniem smartctl -t offline /dev/sda (będziesz miał napisane kiedy się skończy) i potem sprawdź stan dysku smartctl -H /dev/sda , PASSED oznacza, że dysk jest zdrowy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...