olorin Napisano Grudzień 4, 2009 Zgłoszenie Share Napisano Grudzień 4, 2009 Mam dość duży problem ze znalezieniem programu do odzyskiwania danych który zadziała w mojej sytuacji. Mając F11 chciałem zainstalować F12 na tym samym dysku. Instalowałem bez opcji formatu partycji, co powinno nadpisać pliki a uzyskałem system jak po formacie, nowiutki, goły F12 bez plików z /home/user. Niestety nie miałem osobnej partycji dla /home - inaczej bym sobie łatwo poradził. W przeszłości dokonywałem podobnej operacji 2 razy i nie było problemów. Teraz mam około 70GB danych, które jeśli instalator rzeczywiście nie sformatował mi partycji powinny gdzieś tam sobie leżeć. Próbowałem PhotoRec i TestDisk, ale poza tym co jest tam obecnie (goła F12) to nie znajduje nic innego. Jeśli ktoś zna program potrafiący pogrzebać w dysku głębiej będę wdzięczny za parę nazw programów. Rozumiem że bez formatowania partycji nadpisało wszystko z tą samą nazwą, ale jeśli katalog zawierał pliki z innymi nazwami niż nowsze nadpisujące się to powinno to gdzieś tam siedzieć a mnie potrzebny program który mi powie gdzie to jest:) Z góry dziekuję za informacje:) Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
thof Napisano Grudzień 4, 2009 Zgłoszenie Share Napisano Grudzień 4, 2009 Niestety nie miałem osobnej partycji dla /home - inaczej bym sobie łatwo poradził.W takim razie Twój błąd. Sam na szczęście nie musiał używać jakiś specjalistycznych narzędzi (chociaż jakiś czas temu sformatowałem złą partycję), ale znajomy kiedyś zachwalał pogram SpinRite i może warto spróbować. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
olorin Napisano Grudzień 7, 2009 Autor Zgłoszenie Share Napisano Grudzień 7, 2009 W takim razie Twój błąd. Sam na szczęście nie musiał używać jakiś specjalistycznych narzędzi (chociaż jakiś czas temu sformatowałem złą partycję), ale znajomy kiedyś zachwalał pogram SpinRite i może warto spróbować. Cóż, SpinRite jest bardzo dobry do odzyskania danych z uszkodzonych obszarów, ale niestety nie radzi sobie z nadpisanymi plikami:( Wiem, że ten problem pojawia się od lat i na pewno ktoś jakieś narzędzie napisał, tylko znając życie znajdę taki program jak już zrezygnowany zdążę zainstalować system na nowo:[ Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
olorin Napisano Czerwiec 3, 2010 Autor Zgłoszenie Share Napisano Czerwiec 3, 2010 Do dziś system wegetuje w stanie jak w 1 poście, czyli troszkę czasu. Używałem do tej pory innego dysku, ale przyszedł czas na instalację F13 i chcę użyć tego na którym mam nieodzyskane dotąd dane. Dlatego też odświeżam trochę temat bo może ktoś akurat miał podobny problem i rozwiązał go. Jedyne do czego doszedłem to to że odzyskać dane mogę tylko poprzez odzyskanie inode które przy nadpisaniu katalogu /home zostały wykasowane. Próbowałem różnych narzędzi i albo udaje się "odzyskać" dane które są po nadpisaniu, albo program nie widzi nawet dysku (może to przez używanie LVM). Na dniach wszystko zostanie zastąpione F13, ale może ktoś jeszcze jakiś sposób ma zanim definitywnie się z danymi pożegnam. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
@WalDo Napisano Czerwiec 3, 2010 Zgłoszenie Share Napisano Czerwiec 3, 2010 Sprawdź program testdisk - jest w repozytoriach Fedory, ale jeśli rzeczywiście system zainstalował się na tych samych sektorach, na ktorych wcześniej były dane, to raczej małe szanse na odzyskanie. Bolesna nauczka na przyszłość: kopia przed upgradem, osobny /home ew. inny file system na dane. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
olorin Napisano Czerwiec 3, 2010 Autor Zgłoszenie Share Napisano Czerwiec 3, 2010 WalDo w tym sęk, że system zainstalował się obok, na innych sektorach:) Wszystko poza katalogiem /home ręcznie wykasowałem, instalowałem system bez formatowania partycji / . Jedyne co nadpisało się od razu to właśnie sam katalog /home/user przy utworzeniu go na nowo, potem jak zauważyłem że jest pusty to już tego dysku nie używałem, więc dane tam są i to jest właśnie cały ból:) Nic do /home/user nie zapisywałem i powinno wsio zostać, tylko właśnie brak info w nowym systemie że te pliki tam są. Wiadomo że instalując na nowo nie popełnię tego błędu i /home będzie na osobnej partycji, ale tonący brzytwy się chwyta i ociągam się z instalacją na nowo wszystkiego dopóki jeszcze mam jakąś nadzieję na znalezienie rozwiązania:) Wcześniej m.in. użyłem testdisk ale on "odzyskiwał" tylko to co było już nowym systemem, nie przebił się do obszaru pustego /home/user, co jest dziwne bo nawet nadpisane dane (a jest nadpisany tylko ich główny katalog) powinny być widziane jako te "nowe" nadpisane a znajduje tylko to co w rzeczywistości jest nowym systemem:) Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Jusko Napisano Czerwiec 3, 2010 Zgłoszenie Share Napisano Czerwiec 3, 2010 Cóż - kiedyś pod Windows użyłem R-Linux i nawet sporo odnalazł, choć większość to było MDS (Masakrycznie Dużo Śmieci) Ja też poszedłem po rozum do głowy i mam osobny /home, bo ileż to razy zdarzyło mi się zapomnieć, że miałem coś ważnego i na nowo instalowałem nowsze wydanie Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
olorin Napisano Czerwiec 3, 2010 Autor Zgłoszenie Share Napisano Czerwiec 3, 2010 R-Linux też próbowałem:) zero efektu:) Myślałem że po wymyśleniu ext4 powstanie jakiś nowy program ułatwiający taką zabawę, szczególnie przy użyciu ext4+LVM, ale nie potrafię znaleźć nic takiego, przynajmniej jak dotąd. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
samba Napisano Czerwiec 7, 2010 Zgłoszenie Share Napisano Czerwiec 7, 2010 R-Linux też próbowałem:) zero efektu:) Myślałem że po wymyśleniu ext4 powstanie jakiś nowy program ułatwiający taką zabawę, szczególnie przy użyciu ext4+LVM, ale nie potrafię znaleźć nic takiego, przynajmniej jak dotąd. Poszukaj programu dawnej firmy ontrack easyrecovery (nie pamiętam czy linuksowe partycje widzi) ale kiedyś udało mi się odzyskać pracę mgr. kumpla który sformatował niby dysk c: a tak naprawdę zrobił format wszystkiego i zainstalował na tym nową windę Masz tam opcję zrobienia płyty lub dyskietki startowej z programem Drugi to płyty bootable z oprogramowaniem ParagonSoftware lub Acronis. Oba systemy na CD są na linuxie więc może coś łykną. Podstaw drugi hdd i spróbuj na nim zapisać odzyskaną partycję . http://www.acronis.com/homecomputing/products/diskdirector/ http://www.paragon-software.com/business/rk-professional/ http://www.acronis.com/backup-recovery/server-linux/ Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
@WalDo Napisano Czerwiec 7, 2010 Zgłoszenie Share Napisano Czerwiec 7, 2010 [...] nie przebił się do obszaru pustego /home/user, [...]Przy odzyskiwaniu o ile pamiętam są w którymś momencie do wyboru dwie opcje: partycja albo "Whole disk". Wybierz cały dysk i na pewno się "przebije" P.S. OnTrack widzi partycje linuksowe, ale w wersji demo można sobie co najwyżej popatrzeć co by się odzyskało. Licencja to jakieś abstrakcyjne pieniądze nawet w wersji lite dla indywidualnego użytkownika → http://store.krollontrack.com/ Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
samba Napisano Czerwiec 7, 2010 Zgłoszenie Share Napisano Czerwiec 7, 2010 P.S. OnTrack widzi partycje linuksowe, ale w wersji demo można sobie co najwyżej popatrzeć co by się odzyskało. Licencja to jakieś abstrakcyjne pieniądze nawet w wersji lite dla indywidualnego użytkownika → http://store.krollontrack.com/ Racja są jeszcze inne źródła skąd można pobrać np. Torr... abym nie na mawiał do złego Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
@WalDo Napisano Czerwiec 7, 2010 Zgłoszenie Share Napisano Czerwiec 7, 2010 Racja są jeszcze inne źródła skąd można pobraćTylko po co kraść skoro można skorzystać z właściwej opcji w darmowym programie. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
samba Napisano Czerwiec 7, 2010 Zgłoszenie Share Napisano Czerwiec 7, 2010 Tylko po co kraść skoro można skorzystać z właściwej opcji w darmowym programie. Kraść to za mocne słowo. Zawsze można spróbować czy dany program nadaję się do tego typu operacji a później zakupić to a nie kota w worku. Marketing nawet w IT to w większości pobożne życzenia i często okazuję się iż to co niby program powinien potrafić nie potrafi albo dana funkcjonalność nadejdzie w bliżej nie określonym update . Miałem kiedyś kilka takich wpadek i teraz jak robię zakupy to najpierw testuję. Tak naprawdę rzadko kiedy użytkownika domowego będzie stać na takie programy. Co innego firmy choć tu słowo testowanie nabiera innego wymiaru. Nie wyobrażam sobie zakupu softu do firmy przed jego testowaniem . Oczywiście firmie łatwiej udostępnić trial niż zwykłemu kowalskiemu który użyje programu zrobi co trzeba a firma sprzedająca nic nie zarobi. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
@WalDo Napisano Czerwiec 7, 2010 Zgłoszenie Share Napisano Czerwiec 7, 2010 Zawsze można spróbować czy dany program nadaję się do tego typu operacjiWersja demo jest chyba dostępna jak już wcześniej wspominałem. A kradzież nie jest zbyt mocnym określeniem. Kradzież jest kradzieżą czy "pożyczamy" ołówek z biura, w którym pracujemy czy pozbawiamy autora dochodów z tytułu sprzedaży licencji. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
xdarkflame Napisano Czerwiec 7, 2010 Zgłoszenie Share Napisano Czerwiec 7, 2010 Taki trochę inny pomysł, może mylny się nie znam. Ale jesli na pewno nic nie formatowałeś, to może teraz fedora z automatu dodała partycję na home i podmątowała jako /home "chowając" poprzednią zawartość? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się