Skocz do zawartości

Usuwanie Fedory 12


Rekomendowane odpowiedzi

Ja ci doradzę Kamil1998 tak , nie usuwaj fedory ani gruba , tylko zabootuj kompa z płytki live lub instalacyjnej innego linuksa np ; ubuntu, suse czy mandrivy .

Może będzie ci lepiej odpowiadał niż Fedora i nie wrócisz już do windozy :lol:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Się nabijacie z 12 latka. Miał odwagę spróbować innego systemu niż system od MS. Niestety prawda jest taka, iż trzeba mieć dużo samozaparcia na początku przy korzystaniu z Linuksa, żeby za szybko nie zrezygnować.

 

@kamil1998

usunąć możesz tą samą płytą co zainstalowałeś (trzeba wybrać własny układ partycji i możesz usuwać do woli - windows zresztą sam może stworzyć partycje).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

a jak ktoś ma niebotowalną płytke z windowsem

 

To niestety, ale masz pirata, a my w piractwie nie pomagamy - sorry wodzu. Każda oryginalna płytka z Windows jest bootowalna.... W ostateczności mogę zapytać, czy masz ustawione bootowanie z CD w BIOS'ie.

 

Pomijając kwestię Windows, to narzędziem takim jak Super Grub Disk przywrócisz oryginalny Master Boot Record, a z poziomu LiveCD Fedory czy innego Linuksa usuń za pomocą programu Gparted partycję z Fedorą. Tym sposobem masz znów oryginalny MBR i brak Fedory.

 

Jeśli jesteś totalnym laikiem w Linuksie, to Fedora na czysty start raczej nie była idealnym rozwiązaniem. Polecam tu OpenSUSE lub ten dziwny nieco Ubuntu, choć nowe wersje to tylko płacz i zgrzytanie zębów. Mówili kiedyś, że Mandriva sypie się nie gorzej niż Windows. No więc z tego co obserwuję po jego forum, to Ubuntu w nowych wersjach ma to samo. Same posty w stylu "Ubuntu 9.10 - nie działa mi xxxxxxx". Jak 3 lata piszę na ich forum, tak nigdy nie widziałem takiego wysypu tematów o wadliwej wersji...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ściągasz płytkę live z GPatred. Odpalasz z niej i usuwasz wszystkie partycje linuksowe. Potem tworzysz odpowiednio partycje NTFS (albo FAT32, jak wolisz) i wyłączasz. Odpalasz kompa z płytki z Windowsem i instalujesz. Koniec. Nie bootuje się płyta z Win? No to pech, ale jak poszukasz na necie, to pewnie znajdziesz jakiś sposób. Ja mogę tylko życzyć powodzenia ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jusko , nie gań tak *buntu .

Wystarczy przeczytać oficjalny opis instalacji sterów nvidii dla Fedory 12 i

porównać z tym jak to samo robimy na ubuntu .

Instalacja różnych kodeków wtyczek flash i java na 64-bitowych wersjach systemu jest również wg mnie łatwiejsza

na ubuntu niz na fedorze . A tak w ogóle moje wrażenie jest takie że porównując 64-bitowe wersje systemów

Win 7 , ubuntu i fedora to najgorzej wypada najnowsze windows :lol: a najlepiej ubuntu .

Na 64-bitowego win 7 nie ma np wtyczki flash , sterów do mojego skanera Epson .

Niby można instalować programy 32-bitowe , ale nie wszystkie chcą działać .

Na 64-bitowe ubuntu jest gotowa wersja skype , łatwy w zainstalowaniu flash

Na 64-bitowej fedorze już jest gorzej a na komercyjnym Win 7 jeszcze gorzej :o

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...