Problem Z Vmware

[kwadecki]

Witam,

 

zainstalowałem WMware w wersji 7 i mam problem z uruchomieniem, wyskakuje mi okienko o braku kernel headers 2.6.35.9-64.fc14.i686. Co to jest i jak uzupełnić system o to?

 

Pozdrawiam i z góry dziękuję za pomoc.

 

[@WalDo]

Prawdopodobnie brakuje Ci pakietu kernel-devel i/lub kernel-headers.

Dlaczego VMware? W repozytoriach masz VirtualBox-OSE (open source edition) a ze strony virtualbox.org możesz ściągnąć w wersji zamkniętej. Wersja zamknięta obsługuje urządzenia USB.

 

P.S. Przeniosę na "łączkę" - bez urazy.

[kwadecki]

Doinstalowałem pakiety i teraz mam inny problem, przy uruchomieniu prosi o hasło, a później wyskakuje błąd.

 

Czyli VirtualBox-OSE w wersji zamkniętej jest lepszy tak?

 

Ściągnąłem WMware ponieważ mam obraz systemu dla tego programu, który chcę uruchomić, nie wiem czy zadziała na VirtualBox-OSE.

[@WalDo]

Czyli VirtualBox-OSE w wersji zamkniętej jest lepszy tak?

Nie. Ten ze strony virtualbox.org jest lepszy, bo obsługuje urządzenia USB.

 

Ściągnąłem WMware ponieważ mam obraz systemu dla tego programu

VBox powinien sobie poradzić z obrazem systemu z VMware. Przeczytaj artykuły na naszej wiki - oszczędzi to wielu pytań. → http://wiki.fedora.pl/wiki/VirtualBox

 

P.S. Nie wklejaj takich wielkich screenshotów. Skopiuj komunikat tekstowo - da się

[esail]

Poza tym su wywołuj zawsze z myślnikiem czyli:

su -

[kwadecki]

Dziękuję za poradę. Będę próbował jednak najpierw uruchomić WMware, na angielskiej stronie znalazłem podobny temat, ale chodziło o ubuntu.

 

http://ubuntuforums.org/archive/index.php/t-334022.html

[esail]

1. Uruchom konsolę

2. Zaloguj się jako root przez "su -"

3. Przejdź do katalogu z instalką VMware

4. Upewnij się że instalka ma prawa wykonania

5. Odpal instalkę, jeśli masz wszystkie potrzebne zależności to powinno się zainstalować.

 

U mnie się zainstalował player bez problemu (w wersji 3.1.3 64-bit)

[@WalDo]

kwadecki próbuje chyba zainstalować Workstation (trial?). Może stąd problemy?

[esail]

vmware-keygen i vmware-workstation-full na pulpicie mówią co innego. W sądzie chyba taki screen to wyrok za piractwo: zajęcie kompa, grzywna i zawiasy.

[thof]

Hehe w sumie ip, imie i nazwisko juz jest

[@WalDo]

vmware-keygen i vmware-workstation-full na pulpicie mówią co innego. W sądzie chyba taki screen to wyrok za piractwo: zajęcie kompa, grzywna i zawiasy.

Ech... Chociaż raz nie chciałem tak jawnie mówić "złodziej", ale nie wyszło