Skocz do zawartości

Aktualizacja Czy Instalacja


Gość Krzychor

Rekomendowane odpowiedzi

Gość Krzychor

W poradniku czytałem, że lepiej jest zainstalować nową fedore niż aktualizować do nowszej wersji... Jak w takim razie zainstalować nową i nie tracić plików? (na home o ile dobrze pamiętam mam oddzielną partycję, a wszystkie pliki mam tam)

Czy jest w ogóle sens się w to bawić czy normalnie preupgradem można bez obaw aktualizować???

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To Twój wybór :) Nikt nie da Ci gwarancji sukcesu w aktualizacji podobnie jak i poprawnej instalacji od nowa. Najlepiej robić sobie backup, jeśli dysponujesz odpowiednio pojemnym nośnikiem.

 

Zarówno aktualizacja jak i instalacja od nowa mają swoje plusy i minusy, które często były tu omawiane.

Jeśli chodzi o instalację, to najlepiej zrobić backup partycji /home a jeśli nie masz takiej możliwości, to trzeba uważać. Przede wszystkim należy wybrać w czasie instalacji opcję "Własny podział dysku" no i oczywiście nie instalować z LiveCD czy LiveUSB tylko z netinst albo pełnego DVD. W czasie samodzielnego podziału dysku nic nie zmieniasz tylko wskazujesz ponownie punkty montowania partycji i zaznaczasz, że mają zostać sformatowane - rzecz jasna, pomijasz w tym procesie partycję /home (oraz ew. swap, ale to nie ma znaczenia). Po zainstalowaniu systemu dopisujesz w /etc/fstab montowanie partycji /home (możesz sobie spisać z aktualnego systemu.

Ja przy świeżej instalacji zachowuję sobie na wszelki wypadek katalog /etc zawierający ustawienia (m.in. firewall, modprobe.d, fstab itp)

 

Minus świeżej instalacji jest taki, że trzeba od nowa instalować całe oprogramowanie. Plus jest taki, że pozbywamy się "śmieci", które poinstalowaliśmy - czasem niepotrzebnie - na starej wersji systemu.

 

Przy aktualizacji trzeba o ile pamiętam zadbać o dość dużą partycję /boot jeśli masz ją wydzielona jako osobną na dysku albo trochę pokombinować - przeszukaj forum, bo ten problem też się dość często przez forum przewija.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość krzychor
Po zainstalowaniu systemu dopisujesz w /etc/fstab montowanie partycji /home (możesz sobie spisać z aktualnego systemu.

mógłbyś to sprecyzować? ja jestem kompletny laik...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość krzychor

#

# /etc/fstab

# Created by anaconda on Thu Jul 8 17:41:19 2010

#

# Accessible filesystems, by reference, are maintained under '/dev/disk'

# See man pages fstab(5), findfs(8), mount(8) and/or blkid(8) for more info

#

UUID=24ad7b92-3ccb-48c0-8a26-7243b909e6ca / ext4 defaults 1 1

UUID=65e0276a-f71e-4eb6-b1f3-d11d6690f156 swap swap defaults 0 0

tmpfs /dev/shm tmpfs defaults 0 0

devpts /dev/pts devpts gid=5,mode=620 0 0

sysfs /sys sysfs defaults 0 0

proc /proc proc defaults 0 0

 

tak u mnie wygląda ten plik

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

tak u mnie wygląda ten plik
No to znaczy, ze nie masz osobnej partycji /home, więc w tej sytuacji zrobiłbym backup najważniejszych rzeczy i przymierzyłbym się do aktualizacji systemu.

Oczywiście zawsze możesz zrobić backup, potem wszystko "zaorać" robiąc tym razem "Własny podział dysku" i stawiając osobną partycję na /home a następnie po instalacji odtworzyć dane z backupu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Sugeruję instalację od nowa, jak pisałem w MK (którymś tam numerze), aktualizacja Fedory jak do tej pory nie jest wskazanym rozwiązaniem i zawsze powoduje więcej problemów (niespełnione zależności, wysypujące się aplikacje, grafika, zaśmiecenie) niż korzyści. (_świerza_ → świeża) ORT instalacja z podpięciem /home jest wyjątkowo wskazana i do tej pory zawsze skuteczna.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja aktualizuję co wersję chyba od F10 do aktualnej F14 i właściwie cały proces sprowadza się do włączenia preupgrade i odczekania ok. 1h. Nigdy nie było najmniejszych problemów, ale co ważne, nie mam śmietnika w systemie. Tylko pakiety z repozytorium (oficjalne + rpmfusion).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie ma się co bać aktualizacji. Fakt, ja nie aktualizowałem wiele, bo tylko F12-->F13-->F14, jednak zawsze bez problemów. Oczywiście zawsze może się coś posypać lub pójść nie tak (np. zabrakło prądu podczas aktualizowania) - wiadomo. Myślę, że uraz do aktualizacji może byś spowodowany popularnym Ubuntu, gdzie faktycznie aktualizacja poprzez sieć to loteria - uda się, czy nie uda, a nawet jak uda, często coś działa na opak (choć ja aktualizowałem go parę razy i miałem szczęście). Upgrade ma właśnie wspomniany plus - zostają zachowane aplikacje zainstalowane w systemie, po nowej instalacji znów trzeba je zainstalować/skonfigurować/ściągnąć aktualizacje (chyba, że masz backup ustawień, jeden problem z głowy).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość krzychor

dobra, wiele do stracenia nie mam - upgrade z plytki;) na wariata:D

i jeszcze jedno - mam f13 i686. jaka mam sobie dvd sciagnac? i386 czy x86_64??

nie wiem jaki mam procek wiec jak ktos moze to napiszcie jak to sprawdzic...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...