Nowy Zawód. Odpowiednie Szkolenia Itp.

[FREESH]

Witam, jak w temacie. Szykuję się do zmiany zawodowej. Obecnie pracuję w handlu a interesuje mnie administracja systemowa. Konkretnie chciałbym się nauczyć, tego:

 

- administrating linux servers ( debian/ubuntu/centos ), security/backups/day to day maintenance 

- preparing dev/staging/production servers infrastructure for developers
- keeping application up and running ( mainly rails apps )
- automating server/vm provisioning using puppet
- designing server infrastructure for new projects

 

Proszę mi podpowiedzieć od jakich kursów i szkoleń zacząć naukę. Przeznaczam na naukę tego tematu rok czasu. Czy to wystarczy? Czy przy tym ograniczeniu czasowym warto zaczynać? Nigdy nie pracowałem w środowisku Linuxa. Jestem ''zielony'' w temacie... 

 Pozdrawiam

 

[@WalDo]

Czy to wystarczy?

Zależy na jakim poziomie i co zamierzasz dokładnie robić. Kursy? Moim zdaniem warto najpierw zdobyć trochę doświadczenia.

Czy przy tym ograniczeniu czasowym warto zaczynać?

Zawsze warto.

Nigdy nie pracowałem w środowisku Linuxa. Jestem ''zielony'' w temacie...

Więc zacznij od zainstalowania jakiegoś Linuksa. Najlepiej zamiast Windows, bo to wymusi konieczność nauki, ale w ostateczności może to być tylko maszyna wirtualna zainstalowana pod Windows.

[Miszcz]

Witam, jak w temacie. Szykuję się do zmiany zawodowej. Obecnie pracuję w handlu a interesuje mnie administracja systemowa. Konkretnie chciałbym się nauczyć, tego:

 

- administrating linux servers ( debian/ubuntu/centos ), security/backups/day to day maintenance 

- preparing dev/staging/production servers infrastructure for developers

- keeping application up and running ( mainly rails apps )

- automating server/vm provisioning using puppet

- designing server infrastructure for new projects

 

Proszę mi podpowiedzieć od jakich kursów i szkoleń zacząć naukę. Przeznaczam na naukę tego tematu rok czasu. Czy to wystarczy? Czy przy tym ograniczeniu czasowym warto zaczynać? Nigdy nie pracowałem w środowisku Linuxa. Jestem ''zielony'' w temacie... 

 Pozdrawiam

 

W rok czasu chcesz się nauczyć administracji, dobry żart. Coś mam wrażenie, że dowiedziałeś się ile zarabiają Sysadmini, pomyślałeś też tak chcę i poszukałeś wymagania pierwszej lepszej oferty. Zupełnie bez zrozumienia. Lata zajmie ci nauka i żadne kursy ci tu nie pomogą bo to nie tak działa. Tematów, które musiał byś ogarnąć są tysiące, jeżeli nie dziesiątki tysięcy od podstaw Linuksa, basha, języki skryptowe, po dystrybucje, sieci, bezpieczeństwo, wirtualizację, usługi, bazy danych, monitoring, klastry, zarządzanie, protokoły, logi itd. itd. itd. Podstawy samego Linuksa- gdybyś się zawziął- mógłbyś ogarnąć na dobrym poziomie w 2-3 lata. A gdzie reszta? Oczywiście, możesz celować niżej robiąc rzeczy prostsze, ale prawdopodobnie skończysz w jakieś korporacji z pensją niewiele większą od minimalnej, bez możliwości rozwoju...

 

Myślę, że większości administratorów nie traktuje tego co robi jako "zawodu" tylko jako hobby/pasję, którą rozwija się przez bardzo długi cały czas, non stop, a zarazem czerpiąc z tego przyjemność. Więc z mojego punktu widzenia takie chcę "nowy zawód" wygląda trochę niepoważnie. Ale dla chcącego nie ma rzeczy niemożliwych. Jeżeli  naprawdę chcesz się nauczyć to życzę powodzenia bo to najlepszy fach na świecie.

 

Tylko jednego jestem pewien- jeżeli nie znasz angielskiego to raczej sobie odpuścić bo chcąc się nauczyć spędzisz mnóstwo czasu czytając tony dokumentacji, man pageów, bugzilli i różnych serverfaultów itd. w poszukiwaniu rozwiązań

 

[FREESH]

Zależy na jakim poziomie i co zamierzasz dokładnie robić. Kursy? Moim zdaniem warto najpierw zdobyć trochę doświadczenia.

Zawsze warto.

Więc zacznij od zainstalowania jakiegoś Linuksa. Najlepiej zamiast Windows, bo to wymusi konieczność nauki, ale w ostateczności może to być tylko maszyna wirtualna zainstalowana pod Windows.

Na początek chciałbym dojść do poziomu który pozwoli mi pracować w temacie. Doświadczenie jak najbardziej jest wskazane, tylko nie chcę błądzić jak dziecko we mgle i zacząć naukę konkretnie od tego co mi będzie potrzebne... 

 

W rok czasu chcesz się nauczyć administracji, dobry żart. Coś mam wrażenie, że dowiedziałeś się ile zarabiają Sysadmini, pomyślałeś też tak chcę i poszukałeś wymagania pierwszej lepszej oferty. Zupełnie bez zrozumienia. Lata zajmie ci nauka i żadne kursy ci tu nie pomogą bo to nie tak działa. Tematów, które musiał byś ogarnąć są tysiące, jeżeli nie dziesiątki tysięcy od podstaw Linuksa, basha, języki skryptowe, po dystrybucje, sieci, bezpieczeństwo, wirtualizację, usługi, bazy danych, monitoring, klastry, zarządzanie, protokoły, logi itd. itd. itd. Podstawy samego Linuksa- gdybyś się zawziął- mógłbyś ogarnąć na dobrym poziomie w 2-3 lata. A gdzie reszta? Oczywiście, możesz celować niżej robiąc rzeczy prostsze, ale prawdopodobnie skończysz w jakieś korporacji z pensją niewiele większą od minimalnej, bez możliwości rozwoju...

 

Myślę, że większości administratorów nie traktuje tego co robi jako "zawodu" tylko jako hobby/pasję, którą rozwija się przez bardzo długi cały czas, non stop, a zarazem czerpiąc z tego przyjemność. Więc z mojego punktu widzenia takie chcę "nowy zawód" wygląda trochę niepoważnie. Ale dla chcącego nie ma rzeczy niemożliwych. Jeżeli  naprawdę chcesz się nauczyć to życzę powodzenia bo to najlepszy fach na świecie.

 

Tylko jednego jestem pewien- jeżeli nie znasz angielskiego to raczej sobie odpuścić bo chcąc się nauczyć spędzisz mnóstwo czasu czytając tony dokumentacji, man pageów, bugzilli i różnych serverfaultów itd. w poszukiwaniu rozwiązań

 

Zdaję sobie sprawę że rok to może być za mało, lecz pisząc rok miałem na myśli nieograniczony czas nauki. Mam rok urlopu i mogę się poświęcić nauce. Kiedyś znalazłem forum na którym ktoś pisał o jakiejś ''ścieżce'', podane były nazwy i numery kursów. Zaczynając od samych podstaw z pierwszą instalacją Linuksa. Nie mogę już odnaleźć tego forum Nie wiem czy lata zajmie mi nauka, mam znajomego który robi dokładnie to co zamieściłem w poście. Samouk, bez kursów i szkoleń, nauka zajęła mu jakieś dwa lata, z tego więcej obijania niż nauki. Niestety nie chce się podzielić wiedzą i doświadczeniem. Pieniążki zmieniają ludzi. 

Wiem ile zarabiają Sysadmini i nie jest to dla mnie ani szok ani rewelacja. Jeszcze rok temu powiedziałbym że drobne mnie nie interesują ale życie jest skomplikowane i nieprzewidywalne. Najbardziej skłania mnie forma pracy, zdalnie bez potrzeby przemieszczania się do miejsca pracy. Jestem po poważnej operacji kręgosłupa i mnie więcej za rok będe unieruchomiony Działalność trzeba zamknąć a z kupki pieniążki szybko znikają Z językami nie mam problemu, Angielski na poziomie PRO, Niemiecki na poziomie podstawowym, Norweski na poziomie podstawowym. 

 To nie jest przypadkowo wybrany zawód, jest to głęboko przemyślany wybór. 

Dziękuję za odpowiedzi, może słyszeliście coś o tak zwanej ''ścieżce'' o której pisałem? Myślałem żeby zacząć od tego kursu: http://www.uczelnia.it/linux-lpi.htm

[@WalDo]

[...]może słyszeliście coś o tak zwanej ''ścieżce'' o której pisałem? Myślałem żeby zacząć od tego kursu: http://www.uczelnia.it/linux-lpi.htm

Nie słyszałem o tej firmie, ale 35h za 635 wygląda albo na super okazję albo brak kompetencji. Jak handlowiec zapewne dobrze wiesz, ze nie ma dobrze i tanio - albo rybki albo akwarium.

Najlepiej złapać podstawy, znaleźć pracę - na początek pewnie niezbyt wygórowana płaca - a potem rozwijać się na bieżąco w miarę potrzeby i obserwować w jakim kierunku rozwija się rynek.

[FREESH]

Jest to firma ze Szczecina, ponoć rzetelna. Tylko jak tu znaleźć pracę w tym zawodzie nie mając pojęcia o tym co się robi.. Myślałem o korepetycjach. Na zasadzie wprowadzenia mnie w podstawy tematu na tyle żebym mógł właśnie zacząć pracę i uczyć się na bieżąco. Tylko to co będzie mi potrzebne. Jacyś chętni? Jakiś czas temu zacząłem kursy na tym portalu, http://www.codecademy.com

robię PYTHON'a i niedawno zacząłem BOA.

[Miszcz]

Nie wiem, ale coś dla mnie to podejrzanie wygląda co piszesz. Masz swoją działalność, którą musisz zamknąć z powodu choroby, jednocześnie zarabiasz tyle, że zarobki Sysadmina to dla ciebie drobne. Chcesz zamienić dochodowy interes na coś co nigdy cię nie interesowało, coś czego nauka zajmie ci kupę czasu bez pewności, że odniesiesz sukces. Odpowiada ci praca zdalna, ale nie wiesz, że zdalna administratorka to raczej rzadkość i tak czy siak będziesz musiał szwendać się po serwerowniach. Na pałę rzucasz wymagania pierwszej lepszej oferty zupełnie jej nie rozumiejąc. Na koniec mówisz, że to "głęboko przemyślany wybór" jednocześnie kompletnie nie wiedząc od czego zacząć.  Halooo jak dla mnie coś tu nie gra. Jedyne co wiesz to to, że firma z linku jest rzetelna.   

 

Akurat mam znajomego co lata po forach i też wali ściemę rzucając linkami do portali nakłaniając jednocześnie do dyskusji. Jeżeli się mylę to przepraszam, ale nie wydaje mi się  ;] 

[FREESH]

Nie wiem, ale coś dla mnie to podejrzanie wygląda co piszesz. Masz swoją działalność, którą musisz zamknąć z powodu choroby, jednocześnie zarabiasz tyle, że zarobki Sysadmina to dla ciebie drobne. Chcesz zamienić dochodowy interes na coś co nigdy cię nie interesowało, coś czego nauka zajmie ci kupę czasu bez pewności, że odniesiesz sukces. Odpowiada ci praca zdalna, ale nie wiesz, że zdalna administratorka to raczej rzadkość i tak czy siak będziesz musiał szwendać się po serwerowniach. Na pałę rzucasz wymagania pierwszej lepszej oferty zupełnie jej nie rozumiejąc. Na koniec mówisz, że to "głęboko przemyślany wybór" jednocześnie kompletnie nie wiedząc od czego zacząć.  Halooo jak dla mnie coś tu nie gra. Jedyne co wiesz to to, że firma z linku jest rzetelna.  

 

Akurat mam znajomego co lata po forach i też wali ściemę rzucając linkami do portali nakłaniając jednocześnie do dyskusji. Jeżeli się mylę to przepraszam, ale nie wydaje mi się  ;] 

 

 

Przeprosiny przyjęte. Nieufny jesteś, chyba rzadko z domu wychodzisz?! Rozumiem że potencjalnie ''każdy'' jest naciągaczem, ale bez przesady. Nie mam złych intencji. Piszę szczerze. Nie po to zacząłem ten wątek żeby teraz uskuteczniać przepychanki. Nie spodziewałem się takiej reakcji, szczerze mówiąc. Chciałem trochę naświetlić sytuację w której się znajduję. Z drugiej strony rozumiem twoją postawę, gdyż jako stały bywalec forum, z pewnością przerabiałeś już różnych ''ananasków''. Więc nie ma co się podniecać nie zdrowo. Nie wiem w jakim zawodzie pracujesz, będę zgadywał, tak jak Ty. Podejrzewam ze jako administrator... na dodatek z pewnością w polskiej firmie, która zakres twoich obowiązków poszerzyła o bieganie po serwerowniach.. z kosztami paliwa po twojej stronie. Nie wiem jak u Ciebie z językami obcymi i umiejętnościami, ale mogę Ci podpowiedzieć że w takim wypadku się marnujesz. Znajomy o którym pisałem, od 4 lat pracuje w tym zawodzie i w firmie był tylko raz, na rozmowie w Berlinie. Stwierdził że może zrobić więcej w ciągu dnia i założył działalność, znalazł ofertę pracy dla anglików i z nimi też widział się tylko raz, na rozmowie. Pracuje jednocześnie dla dwóch firm. Serwerownie obsługują inni ludzie. Kiedyś opowiadał mi o bardzo zdolnych adminach którzy marnują się w polskich korporacjach z wynagrodzeniem nie adekwatnym do ich wiedzy. Tłumaczę że to co przczytałeś w pierwszym poście to nie jest OFERTA pracy tylko dokładny zakres obowiązków człowieka którego znam, który pracuję w tym zawodzie. Tego dokładnie chciałbym się nauczyć.

 Wytłumaczę Ci również na czy polega fizyczny handel, prowadzenie sklepów oraz ryzykowne decyzję które trzeba podjąć żeby żyć godnie. Otóż, panie drogi prowadzenie firmy ''sklepów'' nie polega na siedzeniu w domu i zamawianiu towaru na facebooku. Sukces takiej działalności wiąże się z ciężką wyczerpującą fizyczną pracą której nikt poza mną nie wykona jak mi zdrowie nie pozwoli. Możesz napisać że mogą zrobić to inni za mnie, pamiętaj że jak chcesz żeby coś było dobrze zrobione to zrób to sam! Nie nauczę człowieka handlować  jak nie ma do tego motywacji i smykałki. A taki co ma to już dawno prowadzi swój dochodowy interes. Czasami trzeba zrobić krok w tył żeby zrobić trzy do przodu. Po prostu wiem kiedy ustąpić żeby nie splajtować. To jest tak zwana strategia. Nie odniosę sukcesu w tym co zamierzam zrobić, ponieważ sukcesem nie jest praca na czyjeś konto. Sukces buduje się samemu, pod swoim szyldem. Wiem że dojdę do celu i właśnie zaczynam. Dalej twierdzę że jest to przemyślany wybór, zawsze mnie to ciekawiło. Biorąc pod uwagę sytuację w której się znajdę za rok, tryb pracy, którą można znaleźć w tym zawodzie i to że jest to dla mnie ciekawy temat, włączając w to ryzyko które występuje w tej kwestii, myślę że jest to przemyślany wybór. Może z czasem ciekawość przerodzi się w pasję którą będę rozwijał latami... Od czegoś trzeba zacząć, więc czemu nie od tego forum, sobie pomyślałem

 

Na koniec, przepraszam jeżeli kogoś uraziłem wypowiedzią na temat groszowych wynagrodzeń dla adminów. Nie taki był zamiar. Czytamy ze zrozumieniem ''Jeszcze rok temu powiedziałbym że drobne mnie nie interesują ale życie jest skomplikowane i nieprzewidywalne'' Tłumaczę:

Rok temu nie wiedziałem że praca w tym zawodzie dla firmy zagranicznej jest tak dobrze płatna. Panu MISZCOWI proponuję kurs tarota, dla średnio zaawansowanych. Zgadywanie masz już na poziomie medium.

 

Pozdrawiam serdecznie 

[Miszcz]

Panie kolego, jak coś się robi to z głową. Zwłaszcza takie ambitne plany. To tak jakbym ja poszedł, nie wiem na forum medyczne i napisał 'ej chłopaki rzucam wszystko co robie i z czego mam hajs i chce być lekarzem, co mam zrobić, pójdę na kurs czy to mi wystarczy, macie tu linki czy to jest fajne'. Strzelam ,że by mnie nie potraktowali poważnie. Z mojej strony EOT bo ciągle wygląda to jak wygląd zwłaszcza uwzględnajac to co dopisałeś, ale życzę powodzenia.

[@WalDo]

Rozumiem że potencjalnie ''każdy'' jest naciągaczem, ale bez przesady.

Jeśli startujesz na admina, to jest to Twoje pierwsze, najważniejsze przykazanie

[FREESH]

W takim razie zapytam inaczej, na jakim forum mogę poszukać dodatkowych info na ten temat? Czy może jest to wiedza tajemna tylko dla pasjonatów tematu? Naprawdę nie ma szkoleń w tym kierunku? 

 Pozdrawiam

[@WalDo]

Szkolenia są, nawet bardzo dobre, ale sprawdź czy stać Cię, żeby za kursy organizowane np. przez Redhat i ich partnerów w Polsce płacić z własnej kieszeni. Na ogół na takie kursy wysyła się ludzi na koszt firmy w której są zatrudnieni.

Na pewno jednak przeglądając zestaw szkoleń oraz egzaminów zrozumiesz jak szeroki zakres wiedzy musisz "łyknąć".

No i poznasz ceny. I niestety jeszcze raz: nie ma tanio i dobrze, więc tylko u autoryzowanych parterów możesz liczyć na rzetelność. A i to z dużym prawdopodobieństwem tylko