Kernel Panic po aktualizacji

[Rysio]

Zainstalowałem Fedorę 36 a potem aktualizacje środowisko KDE i nie pamiętam co jeszcze no i po restarcie niestety jak na zrzucie ekranu.

Wybrałem więc przy starcie  starszą wersję jądra

kernel-core-5.17.5-300.fc36.x86_64

i system wystartował. Odinstalowałem więc kernel w wersji 5.19.7-200.fc36 ale po restarcie maszyny GRUB nie uwzględnia tej zmiany i nadal chce uruchamiać system z nowym jądrem

co oczywiście wiadomo kończy się niepowodzeniem.

 

Przeglądałem podobny wątek  i może to wiązać się ze sterownikami karty NVIDIA który też doinstalowałem ale przecież zawsze to tak działało  :-(

 

[SeeM]

Teoretyczne sterownik nvidii powinien zostać przebudowany pod nowy kernel, ale to działa tylko prawie zawsze.

Z komunikatu wynika, że jest problem pomiędzy GRUB-em, a systemem operacyjnym, ponieważ nie można zamontować partycji/woluminu root. To pomiędzy może być tylko jednym: initramfs.

Zaktualizuj system ponownie, lub w jakikolwiek inny sposób doinstaluj najnowszy kernel z repozytorium. Następnie trzeba się upewnić, że initramfs został poprawnie utworzony. Możliwe, że właśnie w czasie instalacji kernela został poprawnie utworzony, ale można zrobić to ręcznie:

ls /boot

pokaże wszystkie initramfs, które zostały wygenerowane w czasie instalacji kernela. Znajdź najnowszy i zastosuj:

dracut -f /boot/initramfs-5.19.7-numerekrersji.fc36.x86_64.img 5.19.7-numerekwersji.fc36.x86_64

Ten numerek wersji jest ważny. Możesz go uzyskać poprzez sprawdzenie wersji pakietów z kernelem:

rpm -qa | grep kernel

Co się teraz dzieje? Dracut zbuduje initramfs, który powinien wystarczyć do uruchomienia systemu, to znaczy będzie miał podstawowe sterowniki i umiał obsłużyć system plików na partycji root. Jak już to się stanie, uruchamiana jest Fedora i przejmuje sprawę. Jeżeli to się nie stanie, można wymusić utworzenie initramfsa ze wszystkimi sterownikami w ogóle, co nie jest optymalne wydajnościowo, ale tak się czasem robi po migracji systemu pomiędzy fizycznymi maszynami:

dracut -f --no-hostonly /boot/initramfs-5.19.7-numerekrersji.fc36.x86_64.img 5.19.7-numerekwersji.fc36.x86_64

Prawie na pewno nie będziesz tego potrzebował. Dodane tylko z kronikarskiego obowiązku. Powodzenia.

[Rysio]

Bardzo dziękuję Tobie za szybką reakcję, dziwnym trafem dzisiaj po dnf -y update wszystko samo wróciło do normy.

No może prawie bo coś tam widziałem poszło nie tak z openjdk ale w temacie kernela i uruchamiania systemu z najnowszym jądrem i sterownikami

NVIDIA  wszystko jest poprawnie.