Gość _PaT Napisano Wrzesień 28, 2005 Zgłoszenie Share Napisano Wrzesień 28, 2005 ale mi sie niechcacy offtopic zrobil To jest jeden wielki OT, chyba największy na forum. Matko, i ja to założyłem ): Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Gryhild Napisano Wrzesień 29, 2005 Zgłoszenie Share Napisano Wrzesień 29, 2005 Takie życie, nigdy nie wiesz co Ci sprawi. A tak swoją drogą, to ja już się pogubiłem w tym o czym my tu dyskutujemy, chyba o wszystkim i o niczym, no ale miło się przynajmniej gawędzi. Pozdrawiam Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
pinklerose Napisano Październik 1, 2005 Zgłoszenie Share Napisano Październik 1, 2005 I ja cos od siebie dodam... Komputer byl u mnie w domu zawsze. "Wychowanie komputerowe" zaczynalem od Atarii (wszystkie modele mialem) przez stajnie Commodore (C64, A500, A600, A1200) na PC konczac... I faktycznie moj pierwszy PC pojawil sie z wypuszczeniem na rynek W3.1 bo dla kogo byl DOS. Tak wiec po krotkim doswiadczeniu z AMOSem dystrybutorzy sprzetu klasy PC wbijali mi do glowy ze istnieje tylko MS. Ale i nie tylko oni, pierwsze kroki w moim 386 stawialem w malo skomplikowanym procesie uruchomieniu pliku .exe .com lub .bat aby uruchomic swoja ulubiona gierke. W windzie bylo to takie proste (no w NC tez ). No i do dzis tak jest. Kazdy przeciez chyba pierwsza rzecza jaka sie uczy zrobic na kompie to zainstalowac gre. I tu wystarczy spojzec na tyl pudelka aby zobaczyc wymagania gry ...,System: Win9x, Me, XP... i od jakiegos czasu MacOS ver. XYZ Wiec skad uzytkownik komputera ma wiedziec ze istnieje np. Linux, itp.? Znudza nam sie gry i instalujemy jakies programy to znowu support tylko dla windy i maczka. Kupujemy jakies urzadzenia cyfrowe i co widzimy w instrukcji? Sposob instalacji pod Win oraz pod Mac. Wiec skad do cholery mamy wiedziec ze istnieje Linux?! Nie mamy wyboru bo Mac-a widzialo w naszym kraju pewnie jakies 3% wiecej ludzi niz Linuksa. Moja przygoda z Pingwinkiem to zaledwie kilka miesiecy i zapewne znam ok. 1% mozliwosci systemu, ale juz widze wyzszosc oprogramowania. Nie powiem ze winda to system do kitu bo przez wiele lat go uzywalem i wkurzalem sie przy kazdym niebieskim ekranie (i w XP takie sa) ale przez te pare miesiecy to pingwinka odpalam jako domyslny system przynajmniej dlatego ze zawiesil mi sie moze z 6 razy (choc i tak tylko iksy bo tryb tekstowy dzialal). Zakochalem sie do tego stopnia w linuksie ze wywalilem XP-ka z komputera u mojej dziewczyny i zainstalowalem jaj Auroxa 10.2 i powiem wa ze lepiej sobie w nim radzi niz w windzie. Co prawda jej uzywanie komputera to tylko pisanie tekstow, proste gierki typu pasjans i sluchanie muzyki ale radzi sobie znacznie lepiej. Wiec linux nie taki straszny. Wystarczy tylko sprzedac nam komputer z Linem, powiedziec ze jest najlepszy i MY go takim zrobimy. I moze doczekamy sie w koncu (lub przynajmniej ja) aby zobaczyc w instrukcjach Sposob instalacji pod Linuxem, Wymagania system: Linux... Dodane po chwili. W momenci nacisniecia przycisku "wyslij" IE na komputerzu u mnie w pracy wywalil jakis blad. Na szczescie tekst zostal. Hmmm... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
jmail Napisano Październik 2, 2005 Zgłoszenie Share Napisano Październik 2, 2005 hmmmm. Witam wszystkich po raz pierwszy na forum akurat dostałęm się na forum fedory chociaż jestem zdeklarowaną lesbijką okienkową odpowiadając na wcześniejsze pytanie -> MacOsX oparty jest o BSD i na tym działa -> to pewne informacje co do zarzutu że office jest za drogi. no cóż. osobiście używam tego pakietu i stwierdzam z zadowoleniem że jest wart swoich pieniędzy co do zawieszalności systemu..... ja robię reinstal windy co rok może troche więcej. ale nei ze względu na to że przestaje działać po prostu wpadam na jakąś doskonałą koncepcję jak chodzi o podział miejsca na dyskach kontynuując. ostatnio poruszony był temat (na innym forum) dlaczego nie lubią ludzie MS -> i przyznaję. wśród was linuxowcw znalazłem o wiele więcej otwartych głów niż tam wśród windziarzy. chylę czoła przed ludźmi którzy wiedzą ze mamy wolny rynek i jak ktoś coś zrobi to ma prawo sprzedać. chociaż..... na tamty forum znalazło się sporo linuxowców którzy twierdzili że winda powinna być darmowa do ściągnięcia z sieci reasumując. witam się ponownie na forum. mam nadzieję poduczyć się czegoś od was i z chęcią służe wiedzą z zakresu windy o ile takiej potrzebujecie Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
grasnal Napisano Październik 2, 2005 Zgłoszenie Share Napisano Październik 2, 2005 Mam propozycje dla tych z was ktorzy uzywaja neostrady. Zadzwoncie na 0800-102-102 - wsparcie techniczne neo, i zapytajcie o sposob instalacji tejze na "kernelu seri 2.6". Tylko ustawcie sie najpierw w pozycji do rotfl'owania bo potem mozecie nie zdazyc! Co do samej swiadomosci tego ze istnieje OS inny niz Win to musze podziekowac znajomym z klanu Enemy Territory (Dywizjon 303 rox ). To znaczy wiedzialem wczesniej ze istnieje takie cudo, ale jak to dziala i po co to komu do czego, to juz nie bardzo. Uzywam sobie na linuksach juz od jakiegos czasu, poznaje powoli ich mozliwosci i jestem w 100% zadowolony z tego sytemu. Jego podstawowa przewaga nad Win jest to, ze tu poprostu nie mozna sie nudzic . Co do slabszych stron, to tez nasuwa mi sie na mysl tylko jedna, ale leza one jakby po za mozliwosciami samych developerow pingwina. Chodzi mi glownie o kompatybilnosc sprzetu, wsparcie dla niego i dostepnoisc firmowych sterownikow i oprogramowania. Bo na dluzsza mete ,imho, pisanie sterownikow przez wszystkich tylko nie przez producenta (vide slawetne neo) hardłeru mija sie troche z celem - placimy jakby za niepelnowartosciowy produkt. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
jmail Napisano Październik 2, 2005 Zgłoszenie Share Napisano Październik 2, 2005 ostatnio znalazłem doskonałą instrukcje instalacji photoshopa i corela na Linuksie gdybym jeszcze umiał odpalić Linuksa tak żeby działał..... ale odbiegam od tematu jeżeli chodzi o wsparcie dla linuxów to osobiście nie uważam żeby było za małe może trochę w grach słabo linux stoi. ale po za tym? praktycznie wszystkie profesjonalne aplikacje daje się zainstalować pod linuxem. to jest na zasadzie. jak coś da się zrobić na mac'u to powinło dać się zrobić na każdego pingwina taka jest moja opinia i będę jej bronił. za to wiem co windziarzy irytuje w pingwinku. ja nie mam nic do Linuxów po prostu powtarzanie ileś razy że pingwin jest o niebo lepszy mija się z celem bo wcale tak nie jest. prawidłowo powinno się mówić do czego pingwin jest lepszy. bo sobie wyobraźcie taką panią hanię obsługującą linuksa. nie czarujmy się ale pingwin wymaga niejakiej wiedzy z zakresu informatyki. a winda? jaka jest każdy widzi. nie potrzeba żadnych wysokich lotów żebyją obsługiwać. kończąc. wydaje mi sie że to jest na zasadzie że każda pliszka sój ogonek chwali. ja chciałbym się przekonać do linuksa i popracować na nim ale na razie nie mam szans. :/ nie umiem sobie z nim poradzić chociaż niejako jestem informatykiem Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Gryhild Napisano Październik 3, 2005 Zgłoszenie Share Napisano Październik 3, 2005 Wcale do domowego używania linuksa nie trzeba wiedzy, tylko troszke inteligencji i może innego myślenia. Problem jest w tym, że wilu jak nie widzi ikonki START, no i jak tu gadać ? A (_linuks_ → Linux) ORT jest lepszy i to do wszystkiego Nawet do gier, te które są napisane na linuksa to chodzą lepiej niż na win, mi q3arena działał szybciej Internet, sieć, programowanie, grafika, pisanie, składanie i bóg wie co jeszze - tu też jest lepiej. (_linuks_ → Linux) ORT o wiele lepiej rozwija myślenie, inwencje i nadaje się znacznie bardziej do szkół - może gierek nie będą instalować na innfie i zażynać. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
yoshi314 Napisano Październik 19, 2005 Zgłoszenie Share Napisano Październik 19, 2005 Najbardziej irytujący jest niebieski ekranik win98 naprawde udany, a co gorsza nie chce się odczepić i cały czas się pokazujeno byl kiedys dowcip ze m$ chcialo udostepnic go jako przestrzen reklamowa Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Gryhild Napisano Październik 19, 2005 Zgłoszenie Share Napisano Październik 19, 2005 To nie było by głupie. Ile kasy by na tym zarobili Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
@Sorror Napisano Październik 20, 2005 Zgłoszenie Share Napisano Październik 20, 2005 Najbardziej irytujący jest niebieski ekranik win98 naprawde udany, a co gorsza nie chce się odczepić i cały czas się pokazujeno byl kiedys dowcip ze m$ chcialo udostepnic go jako przestrzen reklamowa Ojej, dawno się tak nie uśmiałem Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
yoshi314 Napisano Październik 26, 2005 Zgłoszenie Share Napisano Październik 26, 2005 Najbardziej irytujący jest niebieski ekranik win98 naprawde udany, a co gorsza nie chce się odczepić i cały czas się pokazujeno byl kiedys dowcip ze m$ chcialo udostepnic go jako przestrzen reklamowa Ojej, dawno się tak nie uśmiałem prosze bardzo - znalazlem http://www.bbspot.com/News/2002/10/bsod_ads.html Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
gwiazdor_online Napisano Listopad 22, 2005 Zgłoszenie Share Napisano Listopad 22, 2005 Taka akcja, co mi się przytrafiła ostatnio to po porostu rozkłada na łopatki Byłem dwa dni temu w akademiku u kumpli, którzy studiują informatykę na UJ. Oczywiście padł temat-rzeka. Nie ma mozliwości po prostu, żeby ich przkonać do linuksa. Po prostu twardo stoją za produktami MS. Najciekawsze było to, że podczas naszej rozmowy temu, który miał najwięcej do powiedzenia (a chyba najmniej pojęcia) rozsypał się Win2000 No ale winda i tak jest najlepsza Innemu natomiast wypomniałem, że uzywa IE i może lepiej przerzucić się na FF, ale w odpowiedzi usłyszałem, że FF ma przecież kupę błędów! Zaprosiłem więc kolegę na stronę www.seriall.com z samej Moskwy (sprawdzałem traceroutem ). Po każdym klikniętym linku wrzeszczał antywir jak oszalały, bo IE wszystko puszczał, ale do pewnych ludzi nie można dotrzeć. Ech... Pozdrawiam wszystkich wytrwałych hodowców Pingwina! Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Gryhild Napisano Listopad 23, 2005 Zgłoszenie Share Napisano Listopad 23, 2005 Linux to też kwestia przyzwyczajenia, dziwczyna mojego kumpla często kożystała u niego z kompa a on Auroxa tam hoduje. Pewnego dnia powiedziała mi żebym jej postawił linuksa na laptopie, bo ona się gubi w windowsie Jak blondynka może, to każdy może No i działa teraz na Auroxie Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
bzip2 Napisano Listopad 23, 2005 Zgłoszenie Share Napisano Listopad 23, 2005 Witam, nie czytalem wszystkich postow, zastanawia mnie tylko skad ta niechec do produktow MS, jezeli sie nie podoba, mozna przeciez nie uzywac i tyle. to chyba jakas akcja oswiatowa "Microsoft jest zly", "Zalezy nam zebys go nie uzywal" Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
wojtekjs Napisano Listopad 23, 2005 Zgłoszenie Share Napisano Listopad 23, 2005 Niechęć? Może... ale skądś się ona bierze. U mnie dlatego, że np. jestem niejako zmuszany do opłacania M$ - np. musiałem niedawno kupić sobie laptopa. Niestety był tylko z WinXP. Mówi się trudno i tyle, ale nie jest to coś, za co mogę go lubić Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi