Siela Napisano Maj 14, 2005 Zgłoszenie Share Napisano Maj 14, 2005 Nie mogę zainstalować systemu tylko dlatego, że nie może ustalić aktualnie spartycjonowanego dysku. Mam dysk 80gb podzielony na 4 partycje (NTFS, FAT x2, i jedna linuxowa (była na niej FC3 która się nie włącza już). Co mam zrobić. W windowsowskim PM 8.0. się nie uruchamia wypisując błędy. Jest na to jakiś sposób? Nie ingerujący w dane zawarte na dysku (nie chce ich stracić). Z góry dziękuję za pomoc! Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
@WalDo Napisano Maj 14, 2005 Zgłoszenie Share Napisano Maj 14, 2005 Dane z partycji linuksowej możesz ściągnąć korzystając z róznych programów spod Windows. Może być np. Total Commander + wtyczka stąd. Jest z nią tylko jeden problem: rozpoznaje tylko dyski IDE więc jak masz jakieś inne to niekoniecznie musi zadziałać. Co do bezstratnego odzyskania partycji to raczej bym nie miał zbyt dużych nadziei, ale temat był chyba kiedyś poruszany tu na forum. Poszukaj w starszych postach mniej więcej sprzed 4-6 m-cy. Pozdr, W. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Siela Napisano Maj 14, 2005 Autor Zgłoszenie Share Napisano Maj 14, 2005 Prawde mówiąc nie zależy mi na partycji linuxowej. Chciałbym ją usunąć i od nowa wgrać (_linuxa_ → Linuksa) ORT. A nie chce stracić danych z partycji windowsowych dlatego boję się cokolwiek robić. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
@WalDo Napisano Maj 14, 2005 Zgłoszenie Share Napisano Maj 14, 2005 No to jeśli chodzi tylko o postawienie Fedory od nowa, to spokojnie uruchom instalację i w trakcie instalacji wybierz opcję ręczne partycjonowanie Disk Druidem. Disk Druid o ile się nie mylę powinien wyświetlić typy partycji, więc mając jedną tylko z linuksem nie powinieneś miec kłopotu z rozpoznaniem, którą trzeba skasować i na nowo utworzyć. Jedyne niebezpieczeństwo jakie widzę, to jeśli przez nieuwagę nie zahaczysz ręcznego partycjonowania i instalka przeleci się z automatu po całym dysku, ale jak będziesz robił uważnie, to co najwyżej trochę adrenaliny poczujesz Powodzenia. Pozdr, W Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Siela Napisano Maj 14, 2005 Autor Zgłoszenie Share Napisano Maj 14, 2005 No i właśnie w tym problem, że Druid nie rozpoznaje dotychczasowo stworzonych partycji (prawdopodobnie, bo wyskakuje komunikat o tym). Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
@WalDo Napisano Maj 14, 2005 Zgłoszenie Share Napisano Maj 14, 2005 No to jeszcze bym spróbował: 1. jeśli windy wstają, to zamiast PM użyć jakiegoś innego programu. Jest coś takiego jak Ranish Partition Manager, darmowy, ale całkiem przyzwoicie się sprawuje. 2. odpalić jakiegoś Knoppiksa czy innego linuksa w wersji tzw. LIVE i popatrzeć na dysk za pomocą 'fdisk'. Jest siermiężny tekstowy, ale wbrew pozorom prosty w użyciu i ze wszystkich operacji można się jakby co wycofać bez zapisywania zmian (polecenie 'q'), jest podstawowy help z dostępnymi opcjami po odpaleniu 'fdisk <ścieżka do urządzenia' czyli jak masz jeden dysk IDE to pewnie 'fdisk /dev/hda'. Pozdr, W. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Siela Napisano Maj 15, 2005 Autor Zgłoszenie Share Napisano Maj 15, 2005 Błagam ratujcie! Do spartycjonowania dysku użyłem programu Paragon Partition Magic. Zaznaczyłem 2 partycje (_linuxowe_ → linuksowe) ORT ( partycję / i SWAP) i kliknąłem USUŃ. Po 3 sec komputer się zrestartował i nie wstał ponownie! Po odpaleniu (_linuxa_ → Linuksa) ORT live, linux ten wykrywa tylko 1 z 3 partycji windowsowych. A najgorsze jest to ze na pozostałych znajdują się ważne dokumenty! Co zrobić, żeby odzyskać dane? Proszę o jasną i szczegółową pomoc! BŁAGAM WAS POMÓŻCIE MI! TE DOKUMENTY TO PRAWIE 100% PRACY MOJEJ MAMY! ONA MNIE ZABIJE JAK ICH NIE ODZYSKAM! Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
gajownik Napisano Maj 15, 2005 Zgłoszenie Share Napisano Maj 15, 2005 Partition Magic to niezłe badziewie Mi juz kilkakrotnie pousuwał partycje i musiałem je potem odratowywać. Ja akurat używałem do tego parted (uruchom system z płyty instalacyjnej w trybie rescue), ale możesz też zobaczyc ten wątek → http://www.fedora.pl/site/forum/index.php?...?showtopic=2104 Jak w tablicy partycji są błędy, to PM potrafi takie cuda nawyczyniać, że szkoda gadać... Stanowczo odradzam używania tego programu. Zwykły linuksowy fdisk, parted oraz programy do tworzenia systemów plików w spokojności wystarczają (trochę trudno sie to obsługuje, ale nie robią one takich wałków). Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Siela Napisano Maj 15, 2005 Autor Zgłoszenie Share Napisano Maj 15, 2005 Czyli co? Wrzucić FC3 i uruchomić w trybie rescue? Bo na live wersji (_linuxa_ → Linuksa) ORT PARTED się wyłącza w momencie wybrania dysku, a gpart raczej nie zainstaluje (na live). Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
gajownik Napisano Maj 15, 2005 Zgłoszenie Share Napisano Maj 15, 2005 Zobacz parted ten z trybu rescue (nie trzeba nic instalować na dysku; właściwie to nie powinieneś w tej chwili nic na dysku zapisywać). Jeśli chodzi o gpart, to tez tam nie trzeba nic instalować. Sciągniesz sobie na pulpit albo dyskietkę, rozpakujesz i odpalisz gotową binarkę. Mógłbyś też podać dokładne komunikaty, które pojawiają się w chwili odpalenia parted. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Siela Napisano Maj 15, 2005 Autor Zgłoszenie Share Napisano Maj 15, 2005 Invalid partition table on /dev/hdc - wrong signature 2222 I tutaj mam do wyboru (i)gnore lub ?ancel Odpaliłem PARTED... co zrobić bo naprawde zależy mi na tych plikach, a wolę się 2x upewnić niż stracić je na dobre.. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
gajownik Napisano Maj 15, 2005 Zgłoszenie Share Napisano Maj 15, 2005 Na początku robisz kopię tablicy partycji. Wykorzystaj sfdisk: sfdisk -d /dev/hdc > /media/floppy/kopiambr.txt (dysk masz podpięty jako secondary master?) Możesz tez użyć dd: dd if=/dev/hdc/ of=/media/floppy/kopia2.txt bs=512 count=1 Nastepnie dyskietkę odmontowac i schować w bezpieczne miejsce ;-) (najlepiej zrób kopię przy użyciu obu programów). Jak uruchomisz parted, to potem użyj polecenia rescue → http://www.gnu.org/software/parted/manual/...ed_2.html#SEC24 Sprawdź może jednak najpierw gpart... Coś widzę, że Ci PM nieźle skopał tablice partycji. Nie wiem czy nie będziesz musiał jej na nowo tworzyć :/ Aha, jak masz czas, to umieśc gdzieś na jakims serwerze kopie tablicy partycji. Chciałbym zobaczyć co w nich jest namieszane. /update/ Najważniejsze to nie panikować. Sam przez to przechodziłem i wiem, że jest to traumatyczne przezycie ;-) Na 99% te dane można jednak odzyskać. Hehe, pamiętam jak nagle okazało się, że 60GB danych zniknęło z dysku Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Siela Napisano Maj 15, 2005 Autor Zgłoszenie Share Napisano Maj 15, 2005 Właśnie użyłem do tego funkcji rescue w parted i mi ten komunikat wyskoczyl! Zignorować go? /update/ Mam podczepiony jako primary master (tylko 1 dysk mam). W linux Live wykrywa jako hdc3 (jedyny który znalazł). /update1/ Nie wiem czy to cały plik, ale chyba to wszystkie informacje: /dev/hdc1 : start= 39937590, size=120118005, Id= 5 /dev/hdc2 : start= 20659590, size=139396005, Id= f /dev/hdc3 : start= 40965813, size= 61432497, Id= b, bootable /dev/hdc4 : start= 0, size= 0, Id= 0 /dev/hdc5 : start= 39937653, size= 1028097, Id=82 /dev/hdc6 : start= 39937653, size= 1028097, Id=82 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
gajownik Napisano Maj 15, 2005 Zgłoszenie Share Napisano Maj 15, 2005 Jeśli wykrywa jako hdc, to to jest secondary master. Jesteś pewien, że nie masz nic poprzestawiane w BIOSie? A jeśli chodzi o ten błąd, to cięzko powiedzieć. Może lepiej będzie, jak pousuwasz wszystkie partycje i na nowo je utworzysz (albo ręcznie podawać spisane wcześniej wartości, albo użyć sfdisk tak jak to jest to opisane tutaj → http://www.redhat.com/archives/fedora-deve...y/msg00908.html ). Trzeba najpierw doprowadzić do porządku tablicę partycji. Pokaż to co wypluwa: fdisk -l sfdisk -d /dev/hdc /update/ http://www.redhat.com/archives/fedora-test...y/msg02114.html -- możesz jeszcze tak to zrobić Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Siela Napisano Maj 15, 2005 Autor Zgłoszenie Share Napisano Maj 15, 2005 fdisk -l Warning: ignoring extra data in partition table 6 Warning: ignoring extra data in partition table 6 Warning: ignoring extra data in partition table 6 Ignoring extra extended partition 2 Warning: invalid flag 0x2222 of partition table 6 will be corrected by w(rite) Disk /dev/hdc: 81.9 GB, 81964302336 bytes 255 heads, 63 sectors/track, 9964 cylinders Units = cylinders of 16065 * 512 = 8225280 bytes Device Boot Start End Blocks Id System /dev/hdc1 2487 9963 60059002+ 5 Extended /dev/hdc2 1287 9963 69698002+ f Win95 Ext'd (LBA) /dev/hdc3 * 2551 6374 30716248+ b Win95 FAT32 /dev/hdc5 2487 2550 514048+ 82 Linux swap /dev/hdc6 ? 108535 25765 1482637054+ af Unknown Partition table entries are not in disk order sfdisk -d /dev/hdc sfdisk: ERROR: sector 142335900 does not have an msdos signature sfdisk: ERROR: sector 123057900 does not have an msdos signature # partition table of /dev/hdc unit: sectors /dev/hdc1 : start= 39937590, size=120118005, Id= 5 /dev/hdc2 : start= 20659590, size=139396005, Id= f /dev/hdc3 : start= 40965813, size= 61432497, Id= b, bootable /dev/hdc4 : start= 0, size= 0, Id= 0 /dev/hdc5 : start= 39937653, size= 1028097, Id=82 /dev/hdc6 : start= 39937653, size= 1028097, Id=82 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się