Skocz do zawartości

Jak Zainstalowac Fc2 Zeby Nie Zniszczyc Dysku ?


mrkramer

Rekomendowane odpowiedzi

Przecież przy użyciu PM lub parted może sobie spokojnie przesuwać partycje fat32. Nie widzę żadnego problemu

No rzeczywiście. Oprócz tego, że jestem 3 godziny w plecy, to wszystko jest ok (czyt. nie gorzej niż było), ale za to mam wolne miejsce blizej poczatku dysku :)

 

Skoczę rano po płytki na backup, a potem będzie... rzeźnia ;D

No i jest :(

 

Problemy powinny zniknąć po włączeniu flagi LBA dla hda1, ale lepiej zrobić to na wszystkich patycjach fat32. Po włączeniu parted wpisz:

KOD 

set 1 lba on

set 5 lba on

set 6 lba on

set 7 lba on

 

Ponieważ Windows używa u Ciebie tryby LBA, więc zmień równiez w BIOSie tryb dostępu z AUTO na LBA.

Ustawiłem flagi. Zmieniłem tryb w BIOS-ie. I pojawiły się te same błędy, które wyszczególniłeś w bugzilli (bugzilla już działa). Z tym, że w moim przypadku flagi nic nie pomogły... A liczba błedów wykrywanych przez PM zmieniła się z 2 na 3 :(

 

Obrazki :)

gora

dol

 

Przecież przy użyciu PM lub parted może sobie spokojnie przesuwać partycje fat32. Nie widzę żadnego problemu

No rzeczywiście. Oprócz tego, że jestem 3 godziny w plecy, to wszystko jest ok (czyt. nie gorzej niż było), ale za to mam wolne miejsce blizej poczatku dysku :)

 

Skoczę rano po płytki na backup, a potem będzie... rzeźnia ;D

No i jest :(

 

Problemy powinny zniknąć po włączeniu flagi LBA dla hda1, ale lepiej zrobić to na wszystkich patycjach fat32. Po włączeniu parted wpisz:

KOD 

set 1 lba on

set 5 lba on

set 6 lba on

set 7 lba on

 

Ponieważ Windows używa u Ciebie tryby LBA, więc zmień równiez w BIOSie tryb dostępu z AUTO na LBA.

Ustawiłem flagi. Zmieniłem tryb w BIOS-ie. I pojawiły się te same błędy, które wyszczególniłeś w bugzilli (bugzilla już działa). Z tym, że w moim przypadku flagi nic nie pomogły... A liczba błedów wykrywanych przez PM zmieniła się z 2 na 3 :(

 

Obrazki :)

gora

dol

 

EDIT

 

Wkurzyłem się. Partition Magic coś bredził przy uruchamianiu i się w koncu nie uruchamiał (errors, errors, errors) i usunąłem dysk D korzystając z windowsowego zarządzania dyskami (czy jakoś tak). Potem w pustym miejscu, które pozostało, ponownie utworzyłem dysk D.

 

Plusy: PartitionInfo nie pokazuje już żadnych błędów.

Minusy: Partition Magic wita mnie następującym komunikatem. Co robić?

komunikat

 

I przy okazji obecny wyglad PartitionInfo: zrzut

 

I co teraz? Zostawić tak, jak jest i instalować Fedorę? Czy zająć się najpierw tym, o czym mówi PM?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 44
  • Created
  • Ostatniej odpowiedzi

Top Posters In This Topic

Ustawiłem flagi. Zmieniłem tryb w BIOS-ie. I pojawiły się te same błędy, które wyszczególniłeś w bugzilli (bugzilla już działa). Z tym, że w moim przypadku flagi nic nie pomogły... A liczba błedów wykrywanych przez PM zmieniła się z 2 na 3 :(

Pytanie brzmi: czy najpierw ustawiłeś flagi LBA a potem przesuwałeś partycje, czy na odwrót? Jeśli to pierwsze, to na nowo trzeba je ustawić (przynajmniej ja musiałem).

 

W bugzilli tego nie napisałem, ale ja najpierw zrobiłem tak: ustawiłem flagi LBA i usunąłem ostatnią partycję (SWAP). Zmniejszyłem partycję extended, po czym znowy przywróciłem ją do pierwotnej postaci. Ponownie utworzyłem partycję SWAP. Nadałem znowu flagi LBA, bo zniknęły. Wszystko było prawie w porządku - PM i sfdisk przestały sie pluć. (Odpal

sfdisk -d /dev/hda

i sprawdź czy nie informuje o jakichś niewymiarowych partycjach).

 

Jedynie pod Ranish Partition Managerem wyskakiwał błąd z wielkością pojedynczej partycji fat32 (trzeba nad nią najechać i poczekać aż wszystko obliczy). Odpaliłem parted, zmniejszyłem ją, potem powiększyłem i wszystko wróciło do normy :-)

Minusy: Partition Magic wita mnie następującym komunikatem. Co robić?

 

I co teraz? Zostawić tak, jak jest i instalować Fedorę? Czy zająć się najpierw tym, o czym mówi PM?

No na pewno nie naciskaj TAK - ja w tym momencie już kilka razy straciłem partycje (na szczęście miałem spisany listing z parted i mogłem je potem odzyskać).

 

Na początek radziłbym zmniejszyć ostatnią partycje fat32 oraz extended. Mi się od tego naprawiały wpisy...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pytanie brzmi: czy najpierw ustawiłeś flagi LBA a potem przesuwałeś partycje, czy na odwrót? Jeśli to pierwsze, to na nowo trzeba je ustawić (przynajmniej ja musiałem).

To pierwsze. Flagi właśnie ustawiłem na nowo.

 

Po kliknięciu NIE w PM uruchomił się. Zaraz potem ustawiłem flagi używając SystemRescueCD (sysresccd.org). Teraz gdy uruchamiam PM, otrzymuję komunikat:

Init failed: Error 117

Partition's drive letter cannot be identified.

 

To już drugi raz, kiedy po ustawieniu flag, PM zachowuje się w taki sposób.

 

Z kolei PartInfo przy partycji D: (no name) wywala błąd:

Error #114: Logical starting at 29061648 is not one head away from EPBR.

 

Te wszystkie problemy pojawiły się po tym, jak ustawiłem przed chwilą flagi. Wcześniej (czyli po utworzeniu partycji D tym windowsowym narzedziem) ani PM, ani PartInfo nie zgłaszały żadnych błedów.

 

sfdisk -d /dev/hda

i sprawdź czy nie informuje o jakichś niewymiarowych partycjach).

Prawdę powiedziawszy... mnie on o niczym nie informuje, ewentualnie mogę przepisać wynik.

 

Chyba będę musiał się poddać :(

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie, to już ponad moją cierpliwość. Zostawiłem ten przeklęty dysk razem z PM, który się nie uruchamia i Partition Info, który pokazuje jakieś tam 3 błędy. Wrócę do tego, gdy będę miał możliwość zbackupowania danych, bo ten dysk jest teraz bardzo porozwalany.

 

Zainstalowałem Fedorę. Windows się uruchamia. Wszystko wygląda tak, jakby działało. Prócz dźwięku, ale do tego założę już osobny wątek.

 

I oczywiście dziękuję gajownikowi za pomoc i cierpliwość. Wątek sobie zapiszę na pamiątkę, żeby się nie zmarnował. Jeszcze raz bardzo dziękuję.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 weeks later...
Podczas bootowania trzeba podać parametr hda z geometrią dysku, np.
linux hda=14593,255,63

Oczywiście to są wartości przykładowe - poprawne należy odczytac z BIOSu albo uruchomić jakąś dystrybucję na jajku 2.4.x i tam odczytać. Ważne jest, by nie wpisać błędnych danych.

OK, ale teraz pytanie za 100 punktow. Mam plyte Intela i tam w BIOSie nie ma informacji o geometrii dysku. Wiec posluzylem sie programem Ranish Partition Manager i tam odczytalem, ze (cylindry/glowice/sektory) przedstwiaja sie nastepujaco: 5005,255,63. Zainstalowalem wiec Feodre2 z parametrem linux hda=5005,255,63. Wszystko dziala - Fedora i WinXP startuja bez problemow, ALE cat geometry wykazuje inne wartosci: 16383/16/63 !!!

 

Teraz pytanie: to w koncu czemu lub komu mam wierzyc? Programowi Ranish czy cat geometry???

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ALE cat geometry wykazuje inne wartosci: 16383/16/63 !!!

 

bo to sie chyba jakos zamienia,

a ja mialem kiedys taki problemik ze wszedzie pokazywal mi ze mam

xxxx/16/xx

i strzelalem LBA czy LARGE.. :)

ostry kwas bo to jescze nie byl moj komp... i byl potrzebny windows na wczoraj.. :/

ale jakos dalem sobie rade ( z pomoca sir Gajownika of course, pozdro dla niego..) :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 weeks later...

A ja mam taką sytuacje, pewnie inna niz Wasza.

Jest następująca.

NIE STARTUJE MI WINDOWS. po komendach rozruchowych GRUBa, start staje w miejscu

informujac mnie ze brak systemu operacyjnego...i poleca mi nacisniecie ctrl+alt+del

 

Mam dwa dyski. Jeden (wiekszy) posluzyl mi na gniazdko dla Fedory 1... na drugim dysku

mam zainstalowany Windows XP..dysk jest podpiety jako master, natomiast fedora ma slave'a

...ALE (jak zwrocicie uwage na ekran po komendzie fdisk -l /dev/hda, (gwiazdka boot jest

w pozycji hda5 ....a to jest partycja fat32, na ktorej nie ma nic poza kilkoma plikami, natomiaast

partycją rozruchową Windowsa c: byla hda5 (nie wiem jakim cudem ...chyba sie literki pozamienialy)

z reszta wiadac...jest tam NTFS. W grubie mialem DOS startujacy z (hd0, 4) czyli wskazywal mi na

hda5...

 

A oto zrzut /dev/hda :

Wyglada na to ze liczbe glowic mam poprawną:

 

Disk /dev/hda: 10.2 GB, 10242892800 bytes

255 heads, 63 sectors/track, 1245 cylinders

Units = cylinders of 16065 * 512 = 8225280 bytes

 

Device Boot Start End Blocks Id System

/dev/hda1 2 893 7164990 5 Extended

/dev/hda2 * 894 1245 2827440 c Win95 FAT32 (LBA)

/dev/hda5 2 893 7164958+ 7 HPFS/NTFS

 

Drugi dysk wyglada nastepujaco (tak tylko dla Waszej informacji):

 

Disk /dev/hdb: 40.0 GB, 40025947648 bytes

255 heads, 63 sectors/track, 4866 cylinders

Units = cylinders of 16065 * 512 = 8225280 bytes

 

Device Boot Start End Blocks Id System

/dev/hdb1 * 1 1912 15358108+ 83 Linux

/dev/hdb2 1913 4801 23205892+ c Win95 FAT32 (LBA)

/dev/hdb3 4802 4866 522112+ 82 Linux swap

 

Tutaj wydaje mi się ze jest wszystko cacy...

 

Moze ktos z Was ma jakas dla mnie recepture, ktora pozwolilaby mi pozamieniac

hda tak zeby wsio dzialalo lub przedstawi mi sprawe w jasniejszym swietle...co jest nie tak, co zepsula fedora, albo co ja namieszalem podczas instalacji.

 

Dzieki z góry i pozdrowienia!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 weeks later...

Witam,

U mnie jest taka sytuacja, że od jakichś 2 lat byłem głównie pod Linuxem a jedyne Windowsy jakie miałem razem z Linuxem na dysku to było Win 98. Pamiętam, że wtedy nie było problemu z trzymaniem 2 systemów - najpierw instalowało się Win a potem Lunixa i wszystko było ok. Od niedawna mam Win XP Pro(NTFS) i będę potrzebował zainstalować 2 system na dysku (FC2). Jednak z tego co przeczytałem na forum to są z tym problemy. Czy to już nie wytarczy tak jak dawniej instalować (_linuxa_ → Linuksa) ORT po zainstalowaniu Win, i po prostu wybierać w Anakondzie żeby nie formatował partycji Win? Co trzeba zrobić żeby po isntalacji Windows chodził (nie mogę sobie pozwolić za bardzo na ponowną instalację)?

Bardzo proszę o pomoc lub o linki, z góry dziękuję i pozdrawiam - Tomek

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 year later...

Zawsze kolejne dyski mozna dopisac do pliku /etc/fstab

np.

/dev/hdd1 /disk6 ext3 defaults 1 2

/dev/hdd2 /disk7 ext3 defaults 1 2

 

 

Jesli mozna cos poradzic, to sugeruje wydzielenie malej partycji /boot np. 100MB gdzie instaluje sie lilo. Z tej partycji mozna uruchamiac komputer, wybierajac (_linuxa_ → Linuksa) ORT lub windowsa, czy cokolwiek innego.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zawsze kolejne dyski mozna dopisac do pliku /etc/fstab

np.

/dev/hdd1 /disk6 ext3 defaults 1 2

/dev/hdd2 /disk7 ext3 defaults 1 2

 

 

Jesli mozna cos poradzic, to sugeruje wydzielenie malej partycji /boot np. 100MB gdzie instaluje sie lilo. Z tej partycji mozna uruchamiac komputer, wybierajac (_linuxa_ → Linuksa) ORT lub windowsa, czy cokolwiek innego.

arturun zalecam Ci czytanie dat przy postach..... poważnie.... czytaj biggrin.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...