Problem Z Partycjami

[novice]

Instalujac windowsa zostawilem nieprzydzielony obszar na dysku (5GB) z mysla o Linuksie. Przy probie instalacji Fedory wyskakuje blad o niemozliwosci zalozenia partycji w tym miejscu.

Moze ktos mi pomoc?

[andriusza1]

te 5gb musisz podzielic jeszcze np.

200mb → wybierasz formatuj jako swap

4000mb → / i to formatujesz jako ext3 ("/" to jest katalog glowny)

reszta np na /home i tez format jako ext3

[@perl]

/home nie musisz miec, wymagane sa dwie partycje SWAP oraz glowna /

 

podczas instalacji musisz podzielic dysk i co wazne nadac im etykiety oraz zaznacztc do formatowania (SWAP nie musisz zaznaczac)

 

wtedy powinno byc bez bledow

[Raven]

/home nie musisz miec, wymagane sa dwie partycje SWAP oraz glowna /

Dlaczego dwie?

[Adi1981]

zapewne mialo byc " wymagane sa dwie partycje: SWAP oraz glowna /"

[novice]

probowalem zalozyc dwie partycje juz wczesniej zaklada mi tylko pierwsza, a przy probie zalozenia drugiej wyskakuje blad "Nie mozna zaalokowac zadnej partycji"

automatyczny podzial na partycje tez nie chce dzialac.

probowalem zakladac w ten sposob:

1. /boot ok 100mb

2. / 4000mb

 

obojetnie w jakiej kolejnosci tego nie robilem, zawsze zakladal mi tylko ta od ktorej zaczalem, przy drugiej wywala blad.

[asasyn]

Spoko Zrób tak: załóż jedna partycję na np całe 5gb tj to co masz przeznaczone na linuksa, zrestartuj kompa i zacznij od nowa. Zapamiętaj jej nr. Następnie rozpcznij od nowa proces instalacji, skasuj tę partycję i załóż nową. Jeżeli masz 256mb ramu to daj 512mb na swap i koniecznie zaznacz że to jest swap.Całą resztę daj na / tzn utwórz nową, punkt montowania oznacz jako / system sobie daj ext3. Pamiętaj, przy swapie punkt montowania oznaczasz jako swap, nie formatujesz jej. I nie instaluj wszystkiego bo ci może miejesca zabraknąć

[Raven]

zapewne mialo byc " wymagane sa dwie partycje: SWAP oraz glowna /"

Zapewne tak, byłem jeszcze po prostu trochę zaspany.

[@perl]

zapewne mialo byc " wymagane sa dwie partycje: SWAP oraz glowna /"

tak wlasnie mialo byc

 

probowalem zalozyc dwie partycje juz wczesniej zaklada mi tylko pierwsza, a przy probie zalozenia drugiej wyskakuje blad "Nie mozna zaalokowac zadnej partycji"

dzieje sie tak pewnie dlatego ze wyczerpales ilosc mozliwych partycji podstawowych, napisz jakie partycje juz masz utworzone na dysku

 

mozesz miec maksymalnie 4 partycje podstawowe (przy czym partycja rozszerzona rowniez liczy sie jako podstawowa, lecz utworzone na niej dyski logiczne juz nie)

 

probowalem zakladac w ten sposob:

1. /boot ok 100mb

2. / 4000mb

czy przeczytales to co napisalem??

 

musisz miec dwie OBOWIAZKOWE partycje:

- pierwsza: / (glowna)

- druga: SWAP

 

reszta partycji takich jak /boot; /home; /var itd. nie sa obowiazkowe a zaklada sie je aby miec wieksza kantrole nad systemem

[shch0ta]

mam takie pytanko, które tyczy się własnie takiech partycji. Zapewne novice uzył automatycznego podzielenia na partycje. Podczas automatycznego dzielenia na partycje program robi 2 partycje - /boot oraz / i NIE robi swapa! Czy ten proigram jest aż tak głupi?

 

btw. dodam tylko, że nie udało mi sie jeszce uruchomić FC4 ale za to przez instalację przechodziłem już ze 3 razy ...

[@perl]

Zapewne novice uzył automatycznego podzielenia na partycje. Podczas automatycznego dzielenia na partycje program robi 2 partycje - /boot oraz / i NIE robi swapa! Czy ten proigram jest aż tak głupi?

glupi to brzydkie slowo i go nie uzywaj! wlasciwe okreslenie to ograniczony

 

ale serio to nigdy nie uzywalem automatycznego dzielenia na partycje podczs instalacji, wiec nie wiem jak bedzie sie zachowywal diskdruid

 

dodam tylko, że nie udało mi sie jeszce uruchomić FC4 ale za to przez instalację przechodziłem już ze 3 razy

a co nie wychodzi u Ciebie?

[shch0ta]

a co nie wychodzi u Ciebie?

a u mnie to jakaś kupa z bootloaderem . Bo niby instaluję normalnie (tzn. normalnie jak normalnie bo muszę uruchamiać anacondę poprzez polecenie linux ide=nodma bo inaczej zawsze znajduje jakiś błąd na płytkach i nie da się zainstalować :/) fedorę po czym po reboocie nie da się jej uruchomić bo (_wogóle_ → w ogóle) ORT się grub nie włącza (próbowałem na różne sposoby instalacji - z instalowaniem gruba w MBR i z instalowaniem go na początku partycji Linuxowej i za każdym razem to samo :/) ... i jeszcze na dodatek rescue mode wywala 'błąd podczas montowania na dysku hdb1 (na którym mam fedorę) i nie może znaleźć zainstalowanej Fedory... jednym słowem - nic nie działa ...

[**Marcin]

jak Ci sie nie uda nic zrobić z tym ...zrób "low level" format (formatuje wszystko łacznie z partycjami) utwórz i podziel na nowo partycje....(tylko pamietaj ze to wyczyści dysk całkowicie)

[shch0ta]

jak Ci sie nie uda nic zrobić z tym ...zrób "low level" format (formatuje wszystko łacznie z partycjami) utwórz i podziel na nowo partycje....(tylko pamietaj ze to wyczyści dysk całkowicie)

spoko (_linuxa_ → Linuksa) ORT instaluje na oddyielnym dysku 4Gb (niestety trochę mało :/)

 

chodzi Ci o to, że sformatować cały dysk najpierw a potem dopiero zacząc instalować?

[oprych_buc]

on miał pewnie na myśli formatowanie niskopoziomowe, jest to formatownie które trwa potwornie długo ponieważ dysk zostaje całkowicie wymazany, wszytskie sektory są "rysowane" na nowo przez głowicę...

licz się z tym, że może to potrwać nawet kilka dni (w zależności od dysku) i zniszczy troszkę sam dysk....

takich zabiegów można wykonać może 2 lub 3 potem warstwa magnetyczna na talerzach jest juz tak cienka ze dysk można wyrzucic do śmieci...

low level format ma jedna zaletę: tak czyści dysk, że jest jak nóweczka ze sklepu